Czy Kościół zakazał czytać Biblię?Do czytania Pisma Świętego trzeba być przygotowanymZnajomy kapłan wypowiedział kiedyś taką opinię: To dziwne, ale wiele zmian w Kościele, których domagał się, i o które walczył ongiś Marcin Luter (1483-1546), po latach przeprowadził sam Duch Święty decyzjami Soboru Watykańskiego II (1962-1965).Uwaga ta odnosi się na przykład do wzrostu chrystocentryzmu w Kościele i ogólnego zwrotu ku Chrystusowi, do spojrzenia na Kościół w kategoriach Ludu Bożego, do reformy liturgii z przejściem na języki narodowe i Mszą jako ucztą, do odnowy życia zakonnego, do uporządkowania kultu świętych i relikwi. Szczególnie zaś uwidacznia się w zmianie nastawienia do Pisma Świętego. Jakie było podejście Kościoła do świętych Ksiąg biblijnych przed wystąpieniem Marcina Lutra? Średniowiecze było zasadniczo wierne spuściźnie Ojców Kościoła. Kościół w pełni doceniał wartości duszpasterskie Biblii, a Pismo Święte zajmowało centralne miejsce w badaniach teologicznych, formacji wiernych i duchowości zakonnej. Średniowieczny teolog Duns Scot (1266-1308) napisał: Nasza teologia traktuje tylko o tym, co jest napisane w Biblii lub o tym, co z Biblii można wyprowadzić (Op. Oxoniense, q 2). O tym, jak skuteczna była średniowieczna pedagogia biblijna Kościoła, świadczą liczni święci tego okresu, postępujący według wskazówki św. Bernarda z Clairvaux (1090-1153): Błogosławiony jest ten, kto święte Pisma czytając, słowa przemienia w czyny (Tractatus de ordine vitae). Jednocześnie pojawia się też inna dążność: Kościół zaczyna nakładać ograniczenia na tłumaczenia Pisma Świętego na języki narodowe, a także ogranicza prywatne czytanie i wyjaśnianie Biblii. Dlaczego? Powodów było kilka:
- nadużycia i błędne podejście do Pisma Świętego przez innowierców; Ograniczenia te, ogłaszane zwykle przez synody prowincjonalne, miały zawsze zasięg lokalny. Kościół nigdy nie wydał ogólnego zakazu prywatnego czytania i przekładania Pisma Świętego. Kiedy np. w Metz we Francji zaczęły pojawiać się wspólnoty ludzi świeckich, którzy pragnęli czytać i zgłębiać Pismo Święte i dlatego w tym celu przekładali Biblię na język francuski, a potem sami ją sobie wyjaśniali na tajnych zgromadzeniach - odrzucając pomoc kapłanów - ówczesny Papież Innocenty III w liście z 1199 r. nie tyle potępił tych "badaczy Biblii", ile raczej przypomniał, że autentyczne interpretowanie Pisma Świętego należy do kompetencji Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, wspieranego światłem Ducha Świętego. Dlatego naganne jest uzurpowanie sobie przez świeckich prawa do przekładania Pisma Świętego na języki narodowe i czytanie, wyjaśnianie i dowolne interpretowanie go na tajnych zgromadzeniach. Kwestia biblijna w Kościele zatoczyła jednak znacznie szersze kręgi z chwilą reformacji protestanckiej, zapoczątkowanej wystąpieniem Marcina Lutra w Wittenberdze w 1517 r. Marcin Luter ogłosił bowiem poglądy zupełnie różne od dotychczasowych na sprawę Pisma Świętego i jego miejsca w procesie wiary i chrześcijańskiego życia. Oto krótkie streszczenie nauki Marcina Lutra:
Sprawdź, czy zapamiętałeś...
Ks. PIOTR OSTAŃSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |