Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Szwadrony śmierci (Ap 9,13-21)

Czytamy wspólnie Księgę Apokalipsy

Pierwszy z trzech zapowiedzianych kataklizmów (8,13), demoniczna szarańcza, zadawał ludziom bolesne cierpienia, ale nikogo nie zabijał. Druga "zgroza" ma rozmiary bardziej tragiczne: ginie jedna trzecia część ludzkości, powalana przez demoniczne szwadrony śmierci znad Eufratu. Ci zaś, którzy uchodzą z życiem, wcale nie myślą się nawracać...

Gdy zatrąbił szósty anioł, usłyszałem głos od strony [czterech] rogów złotego ołtarza, znajdującego się przed Bogiem.

Dotychczasowe plagi wybuchały na dźwięk trąb anielskich. W przypadku szóstej plagi jest inaczej. Nie sprowadza jej bezpośrednio sygnał trąby, ale tajemniczy glos, który daje się słyszeć od strony [czterech ] rogów złotego ołtarza. Jest to z pewnością głos samego Boga. Wskazuje na to miejsce rozbrzmiewania - przy ołtarzu kadzenia. Niedawno jeden z aniołów przedstawiał tutaj Bogu gorące prośby wiernych (por. 8, 3-4). Rozlegający się głos jest odpowiedzią na te modlitwy.

Ten [głos] powiedział do szóstego anioła, tego z trąbą: Uwolnij z więzów czterech aniołów...

Czterej uwolnieni z więzów aniołowie (angeloi) pełnią rolę podobną do Abaddona - Apollyona (9,11): prowadzą do boju demoniczną konnicę. Analogia do króla piekielnej szarańczy jest uderzająca. Ilość aniołów (cztery jest liczbą stron świata) wskazuje na ogólnoświatowy zasięg ich działania.

...nad wielką rzeką Eufrat.

Eufrat jest rzeką Mezopotamii, krainy leżącej na wschód od ziemi palestyńskiej. Izraelici zawsze marzyli, aby ziściły się słowa Boga wypowiedziane do ich praojca Abrahama: Twemu potomstwu dam tę ziemię aż po wielką rzekę, po Eufrat (Rdz 15,18). Niestety, nigdy tak się nie stało. Wprost przeciwnie, Izraelici wiele wycierpieli od mieszkańców tamtych ziem. Stamtąd na przykład przyszła nawałnica asyryjska, po której część Izraelitów uprowadzono w niewolę asyryjską. Stamtąd dwa wieki później uderzyły wojska babilońskie. Zniszczyły one nie tylko świątynię jerozolimską i Miasto, ale i cały kraj. Po przegranej zwycięzcy deportowali sporą część ludności Izraela do Babilonii (tak zwana niewola babilońska, lata 586-538 przed Chr.). Z Mezopotamią mieli więc Izraelici gorzkie wspomnienia. Nadto wymowę rzeki Eufrat wzmacnia jeszcze dodatkowo ówczesna sytuacja historyczna: za Eufratem mieszkali Partowie. Ich konnica była postrachem nawet dla legionów rzymskich.

Rzeka Eufrat jest więc symboliczną granicą między ziemią a królestwem demonów.

Uwolniono więc z więzów czterech aniołów, którzy byli przygotowani na tę [właśnie] godzinę, dzień, miesiąc i rok, ażeby wytracić jedną trzecią ludzkości.

Demony wypatrywały godziny swego uwolnienia. Przygotowywały się na ten istotny dla siebie moment, na godzinę, dzień, miesiąc i rok, ponieważ ich żywiołem jest walka z ludźmi. Rzeczywistym Panem sytuacji pozostaje jednak zawsze Bóg. To On wyznacza dzień i godzinę swojego sądu i to On poleca uwolnić siły demoniczne, aby ludziom oziębłym dać jeszcze jedną szansę nawrócenia.

Usłyszałem też liczbę żołnierzy na koniach - dwie miriady miriad.

Czterej piekielni aniołowie dowodzą armią złożoną z dwóch miriad miriad żołnierzy na koniach. Myriada to po grecku dziesięć tysięcy. Wymieniona tu liczba to 2 x 10 000 x 10 000 czyli dwieście milionów! Zarówno w starożytności, jak i dzisiaj - armia niewyobrażalnie wielka!

I ujrzałem w widzeniu konie i jeźdźców. Jeźdźcy mieli na sobie pancerze [czerwone] jak ogień, [sine] jak hiacynt i [żółte] jak siarka. Konie ich miały łby jak u lwów, a z ich pysków wydobywał się ogień, dym i siarka.

Pancerz (toraks) chroniący jeźdźców, podobnie jak pancerz szarańczy (9,9), symbolizuje siłę i determinację świata demonów, a także ich odporność na oręż człowieka. Kolor pancerzy, czerwony, sino-fioletowy i żółty, nawiązuje do trzech żywiołów piekła, ognia, dymu i siarki. Kolor czerwony oznacza ogień piekielny, siny - dym, a żółty - siarkę. Tymi piekielnymi żywiołami zioną też pyski demonicznych koni. Odpowiada to dokładnie symbolicznemu jezioru gorejącemu ogniem i siarką z unoszącymi się nad nim trującymi oparami (20,10; 21,8), które w Apokalipsie oznacza piekło. Dodatkowo grozę wizji potęguje jeszcze upiorny wygląd końskich łbów: są jak łby lwów. Podobną myśl znajdziemy u św. Piotra: Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, niby lew ryczący krąży, szukając, kogo by pożreć (1 P 5,8).

Gdy zatrąbił szósty anioł, usłyszałem głos od strony [czterech] rogów złotego ołtarza, znajdującego się przed Bogiem. Ten [głos] powiedział do szóstego anioła, tego z trąbą: «Uwolnij z więzów czterech aniołów nad wielką rzeką Eufrat». Uwolniono więc z więzów czterech aniołów, którzy byli przygotowani na tę [właśnie] godzinę, dzień, miesiąc i rok, ażeby wytracić jedną trzecią ludzkości. Usłyszałem też liczbę żołnierzy na koniach - dwie miriady miriad. I ujrzałem w widzeniu konie i jeźdźców. Jeźdźcy mieli na sobie pancerze [czerwone] jak ogień, [sine] jak hiacynt i [żółte] jak siarka. Konie ich miały łby jak u lwów, a z ich pysków wydobywał się ogień, dym i siarka. Na skutek tych trzech plag, ognia, dymu i siarki, wydobywających się z pysków koni, wyginęła jedna trzecia ludzkości. Siła tych koni tkwi bowiem w ich pyskach i ogonach. Ich ogony podobne są do węży: mają głowy i nimi nękają ludzi. A reszta ludzi, ci którzy nie wyginęli od plag, nie wyrzekli się czynów swoich rąk i nadal czcili demony oraz bóstwa ze złota, ze srebra, ze spiżu, z kamienia i z drewna, które ani nie widzą, ani nie słyszą, ani się nie poruszają. Nie wyrzekli się też mordowania, uprawiania czarów, rozwiązłości i złodziejstwa. (9,13-21)

Można odnieść wrażenie, że demoniczni jeźdźcy są stopieni w jedno ze swoimi demonicznymi końmi, a cata demoniczna konnica tworzy jeden piekielny organizm, zwarty i spójny, gotowy niszczyć każde napotkane dobro.

Na skutek tych trzech plag, ognia, dymu i siarki, wydobywających się z pysków koni, wyginęła jedna trzecia ludzkości.

Monstrualne zwierzęta i ich jeźdźcy stają się narzędziem karzącej sprawiedliwości Bożej: zabijają grzesznych ludzi, tych bez pieczęci Boga na czołach. Grasująca śmierć (biologiczna) symbolizuje śmierć duchową czyli wiekuiste potępienie w piekle, krainie ognia, dymu i siarki.

Kara szóstej trąby ma analogię w dziesiątej pladze egipskiej, kiedy to Aniot śmierci przechodząc w noc Paschy przez Egipt zabijał pierworodnych.

Siła tych koni tkwi bowiem w ich pyskach i ogonach. Ich ogony podobne są do węży: mają głowy i nimi nękają ludzi.

Tajemnica końskich pysków została już wyjaśniona. Wioną one trującym oddechem, który niesie śmierć i cierpienie. A ogony? W poprzedniej pladze demoniczna szarańcza miała ogony wyposażone w żądła jak u skorpionów. Mogła nimi ranić odruchowo i mechanicznie. Natomiast ogony u koni mają kształt węży i są zakończone giowami. Taka broń jest znacznie groźniejsza, bardziej perfidna i trudniejsza do uniknięcia. Głowa oznacza myślenie i inteligencję, dlatego w ogonach demonicznych koni trzeba widzieć zaplanowaną strategię niszczenia. Zresztą sama forma ogonów - wąż - podkreśla naturę apokaliptycznych koni. Wąż jest w całej Biblii uosobieniem szatana: wąż był najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych, jakie Jahwe Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty... (Rdz 3,1).

A reszta ludzi, ci którzy nie wyginęli od plag, nie wyrzekli się czynów swoich rąk i nadal czcili demony oraz bóstwa ze złota, ze srebra, ze spiżu, z kamienia i z drewna, które ani nie widzą, ani nie słyszą, ani się nie poruszają. Nie wyrzekli się też mordowania, uprawiania czarów, rozwiązłości i złodziejstwa.

Zdawać by się mogło, że ludzie, którzy cudem uniknęli zagłady, zaczną garnąć się do prawdziwego Boga. Nic takiego się jednak nie stało. Ludzkie serce trwa w uporze.

Celem wszystkich kar, opisywanych na kartach Apokalipsy, jest przywieść ludzi do skruchy i przemiany życia. Jednak człowiek z wytrwałością aż zastanawiającą złem odpowiada na niezmordowaną dobroć Boga (Biblia Tysiąclecia, Wstęp do Ewangelii) i nie wyrzeka się czynów swoich rąk. Kara szóstej trąby, która w zamyśle Boga miała być poena medicinalis (kara lecząca), nie wywołała pożądanego skutku. Człowiek zamiast do Boga, nadal lgnie do wytworów swoich rąk, do bożków ze złota, ze srebra, ze spiżu, z kamienia i z drewna. W zestawieniu z Bogiem prawdziwym bożki te przypominają strachy na wróble czyli wielkie "nic".

W przekonaniu Apokalipsy kult fałszywych bogów i bezdusznej materii jest niczym innym jak oddawaniem chwały szatanowi. Kiedy człowiek odwraca się od Boga, dostaje się zaraz pod kontrolę sił zła, tych w nim samym i tych na zewnątrz niego. Siły te popychają go do popełniania coraz to nowych grzechów i prowadzą do ogólnego zdeprawowania. Tę samą myśl podejmuje też Św. Pawet w Liście do Rzymian pisząc, że człowiek, który odcina się od Boga, staje się niewolnikiem własnych namiętności i zaczyna popełniać najbardziej odrażające grzechy (zob. 1,18-32).

Sprawdź, czy zapamiętałeś...

  • W czym góruje demoniczna konnica nad szarańczą z piątej trąby?
  • Czym są w istocie wszelkie kulty pogańskie?
  • Jak wytłumaczyć nadzwyczajną aktywność sił demonicznych?

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej