Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Wiedza zatrzymuje się na progu tajemnicy

W centrum średniowiecznego miasta Lanciano znajduje się kościół św. Franciszka, gdzie przechowuje się relikwie tego, co powszechnie nazywa się cudem eucharystycznym z Lanciano. Kościół ten wznieśli w roku 1258 franciszkanie konwentualni, osiedli już wtedy w Abruzzach, na miejscu, na którym znajdował się dawniej kościół śś. Legoncjana i Domicjana, należący od roku 1176 do benedyktynów, a przedtem do mnichów bazyliańskich. Na zewnątrz budowla swymi liniami uproszczonymi powtarza typowe wzorce abruskiego gotyku romańskiego, jest tylko bardziej uboga, zgodnie z tradycyjnym ubóstwem architektury franciszkańskiej. Wnętrze natomiast, przerobione w epoce baroku, jest okazałe.

Linie subtelne barokowe ma również srebrna monstrancja, zawierająca relikwie w dwóch oddzielnych częściach: u dołu w kielichu z kryształu kwarcowego pięć drobnych pęcherzyków o wyglądzie gliniastym i kolorze żółto-kasztanowym, a u góry w szkatule szklanej umocowanej w promienistej aureoli jakaś tkanka włóknista o kolorze brunatnym przechodzącym w ochrę, w formie podobnej do pierścienia bardziej regularnego z zewnątrz i nieregularnie postrzępionego od wewnątrz.

Ma to być wino i hostia - hostia wielka, jakiej używano w średniowieczu w obrządku łacińskim (pierścień ma średnicę około sześciu centymetrów) - z odprawionej dawno temu Mszy Św., zamienione w ciało i krew, jak mówi tradycja, pokrewna tradycji z Orneto, ale dużo starsza. Według tej tradycj i pewnego dnia, nieokreślonego, w wieku VIII jakiś mnich doznał wątpliwości przy odprawianiu Mszy św.

w kościele św. Legoncjana. "Wypowiedziawszy słowa konsekracji, ujrzał, jak hostia staje się ciałem, a wino krwią." Tak stwierdza jeden dokument, a podobnie inne dokumenty, z pewnymi nieistotnymi wariantami.

Od owego czasu datuje się nabożeństwo, które jest żywe do dziś w Lanciano i w dużej części Abruzzów, osiągając szczyt w ceremoniach religijnych i manifestachach pobożności ludowej w ostatnią niedzielę października, doroczne święto cudu eucharystycznego. Gdy chodzi o hierarchię kościelną, to choć nie wypowiedziała się ona oficjalnie o naturze zjawiska, trzymając się przyjętej w podobnych wypadkach praktyki, w różny sposób popierała kult owych relikwii. Między innymi papieże nadali przywileje ołtarzowi, który je przechowuje, i odpusty zupełne dla pielgrzymów, którzy je nawiedzają.

Z biegiem czasu dokonywano wielokrotnie rozpoznania relikwii - po raz pierwszy, jak sięga pamięć, w roku 1574 - ale do wczoraj brakowało dowodu, który by w sposób zdecydowany wzmocnił tradycję. Niewątpliwie, czymś nadzwyczajnym jest zachowanie bez zepsucia w ciągu ponad tysiąca lat substancji wyraźnie organicznych, ale nic pewnego nie można było powiedzieć o ich faktycznej naturze i na ogół nic nie upewniało, "że są one pochodzenia ludzkiego i ewentualnie należą do tej samej osoby. Na koniec nic nie gwarantowało, że dla ich zachowania nie zostały zastosowane jakieś procesy chemiczne, znane dobrze również w starożytności.

By rozproszyć wątpliwości, trzeba było przeprowadzić regularne badania naukowe. W roku 1970 franciszkanie i arcybiskup diecezji Lanciano powierzyli dokonanie takich badań dwom bardzo kompetentnym rzeczoznawcom, profesorom Odoardowi Linolemu z Arezzo i Rugeriuszowi Bertellemu ze Sieny. Naturalnie, istniało ryzyko, bo nawet wiek relikwii mógł budzić obawy, że nic nie potwierdzi ich tożsamości, jednak i to ryzyko zostało odważnie podjęte. Dnia 18 XI 1970 r. pobrano cząsteczki obu relikwii i potem poddano je wszechstronnej analizie i kontroli, na jakie pozwalają dzisiejsze techniki naukowe. W trzy miesiące potem profesor Linoli złożył w Lanciano sprawozdanie, które następnie opublikował. Przedstawił metody, jakie zastosowano w badaniu, i wnioski, do jakich badanie doprowadziło. Oto wnioski podane w streszczeniu:

  1. Analiza ujawniła, że tak zwane "ciało" jest prawdziwym ciałem i że należy bez cienia wątpliwości do tkanki mięśnia sercowego i najprawdopodobniej do komory lewej.
  2. Następne badania immunologiczne wykazały, że chodzi tu o ludzkie ciało i krew, i pozwoliły udowodnić ich wspólną przynależność do grupy krwi AB.
  3. Nie znaleziono śladu jakichś substancji konserwujących, które przenikają obficie tkanki zmumifikowane, i tak okazał się bezwzględnie wyjątkowy fakt, że relikwie były wyjęte spod normalnych procesów rozkładu.
  4. Wyłączono też hipotezę fałszerstw innego rodzaju, jak ekstyrpacja, czyli wycięcie tkanki serca z jakiegoś trupa przy użyciu narzędzi tnących, jako że jest niemal niemożliwe, pomijając nieznane w przeszłości techniki, otrzymać ściśle przy powierzchni wewnętrznej serca odcinek o grubości równie jednolitej.
  5. Są pewne wskazówki, by uznać, że w chwili cudu w ciele nie zaszedł żaden rigor mortis (stężenie śmierci), ale ciało to, jak i krew, były jeszcze, można powiedzieć, czymś żywym: słowem, pochodziły nie z trupa, ale z istoty "żyjącej".
Tu zatrzymuje się wiedza: u stóp tajemnicy, która wprawia w zamyślenie i usprawiedliwia skok wiary. Jakże nie zacytować słów jak najbardziej stosownych, których użył tu kardynał Karol Wojtyła, gdy oglądał cud w Lanciano w roku 1974. Napisał wtedy w księdze pamiątkowej piękną łaciną: "Fac nos Tibi semper magis credere, in Te spem habere, Te diligere" (Spraw, byśmy coraz bardziej wierzyli w Ciebie, ufali Tobie, kochali Cię).

Mariusz Pompilio
Tłumaczono z "Jesus"



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść

Nowości



Nowenna przed Świętem Podwyższenia Krzyża Świętego - dzień 4Nowenna przed Świętem Podwyższenia Krzyża Świętego - dzień 4

8 września - Święto Narodzenia Matki Bożej - Matki Bożej Siewnej8 września - Święto Narodzenia Matki Bożej - Matki Bożej Siewnej

Modlitwa do Matki Boskiej SiewnejModlitwa do Matki Boskiej Siewnej

Modlitwa na święto Narodzenia Najświętszej Maryi PannyModlitwa na święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Litania na Narodzenie Najświętszej Maryi PannyLitania na Narodzenie Najświętszej Maryi Panny

Uzdrowienie głuchoniemego (Mk 7, 31-37)Uzdrowienie głuchoniemego (Mk 7, 31-37)

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej