Panie, czy mi jeszcze przebaczysz?Tylu ludzi się spowiada, chodzą do spowiedzi, ale żebym widział lepszych, świętych, to nie.Nie wiem dlaczego? Ja wiem, bo się tylko spowiadają. Kościół mnie uczy: abym był pewny, że Bóg przebaczył mi grzechy, mam uczynić rachunek sumienia - rewizję życia, - obliczyć się w sumieniu, co uczyniłem dobrego, co złego. Stanąć w prawdzie wobec Boga i wobec siebie. Gdy zobaczę, jakim jestem, to rozpłaczę się, i to jest żal za grzechy. Z żalu rodzi się chęć pracy nad sobą i to jest postanowienie poprawy. W takim nastawieniu idę do spowiedzi, aby kapłan w imieniu Boga mógł mi powiedzieć: ja odpuszczam Tobie grzechy. Boję się spowiedzi. Ja też. A patrz, jakie to cudowne, że ja mogę wyznać grzechy człowiekowi, którego dał mi Pan. Przecież nie miałbym siły ani odwagi - ja grzeszny, stanąć przed świętością Boga. I jeszcze po spowiedzi zostało mi zadośćuczynienie. Tego to już w ogóle nie czynią. Zadośćuczynienie. Jeśli ukradłem - to mam oddać. Jeśli okłamałem - to odwołać. Jeśli obraziłem - to przeprosić. Rozumiesz teraz, dlaczego jesteśmy teraz kiepscy ludzie? Bo się spowiadamy, ale nie przeżywamy sakramentu pokuty - nawrócenia, przemiany. Po tym wstępie skupmy się trochę i przeżyjmy rachunek sumienia. Pytania, które ja będę mówił, niech Ci powie sam Pan Jezus. Odpowiedz na nie szczerze wobec Niego i wobec siebie. To mówi Pan: Powiedz mi dziecko, czy ty mnie miłujesz z całego serca, z wszystkich sił, całym życiem, postępowaniem, pracą? A czy ty mi wierzysz i ufasz we wszystkim? Czy nie straciłeś wiary? Czy nie jesteś powodem utraty wiary u innych? Czy pomogłeś komuś uwierzyć we Mnie? Czy potrafisz wyznać mnie przed ludźmi? Co czytasz, aby umocnić wiarę w Boga? Gdzie jest twój medalik, różaniec, modlitewnik? Czy codziennie przeczytasz choć jedno zdanie z Ewangelii? Czy pamiętasz co w niedzielę powiedział do Ciebie Bóg? Jak wygląda Twoja niedziela? To jest Dzień Pański - czy nie przywłaszczasz go dla siebie? A to jest świętokradztwo. Jak uczestniczysz we Mszy Św.? Gdzie stoisz? Czy modlisz się głośno z Kościołem? Czy śpiewasz? Czy umiesz jakąś modlitwę, jakąś pieśń na pamięć? Czy przystępujesz do Komunii Św.? Czy słyszysz w czasie Mszy św. słowa Pana Jezusa: bierzcie i jedzcie z tego wszyscy... Czy wierzysz, że to Pan Jezus mówi do Ciebie? Czy czcisz swoich rodziców? Czy modlisz się za nich? A jeśli żyją: kiedy ostatni raz powiedziałeś im: dziękuję, przepraszam, kocham Cię mamo - tato? Czy jesteś dla nich radością, czy też zadajesz im cierpienie? Czy modlisz się za Ojczyznę? Czy nie znęcasz się nad słabszymi? Czy umiesz pomóc cierpiącym, słabszym, samotnym? Czy nie zabijasz siebie alkoholem, nikotyną? Czy pozwoliłeś żyć wszystkim twoim dzieciom? Czy jesteś dobrą matką, dobrym ojcem? Czy nie grzeszysz myśleniem, patrzeniem, pożądaniem, uczynkami? Czy nie zgorszyłeś młodszych? Czy nie zniszczyłeś rzeczy cudzej, społecznej? Co zrobiłeś dobrego dla domu, dla rodziny, dla szkoły, dla zakładu pracy, dla miasta, dla parafii? Jak mówisz? Jakich słów używasz najczęściej? Czy nie kłamałeś, oczerniałeś, posądzałeś? Czy nie zabiłeś kogoś słowem, obmową? Czy za dobro potrafisz być wdzięczny? Co czytasz? Czy masz słowo honoru, czy jesteś bez honoru? Panie, nie pytaj mnie więcej. Przenikasz i znasz mnie całego. Zmiłuj się nade mną. Daj mi łaskę płaczu za moje grzechy. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy. Stwórz we mnie serce czyste. Uklęknę przed kapłanem, wyznam swoje grzechy. Panie, powiedz, że jeszcze raz mi przebaczysz. Ks. Bp Józef Zawitkowski
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |