Skarb krzyżaO ILEŻ POTĘŻNIEJSZA...Nie ma dnia, w którym nie odezwałby się w nas głos chaosu. Jesteśmy kuszeni, by iść za tym głosem, na przekór dobra, które jest w nas, na przekór temu co uporządkowane i zharmonizowane. Nęci nas nicość. Wabi nas pustka. Grzech jest siłą unicestwiającą i rozbijającą. W świat "toczony" grzechem wszedł Zbawiciel. Jego miłość podcięła raz na zawsze korzeń uśmiercających nas sił chaosu. Dlaczego więc ciągle jeszcze oglądamy podbój, jakiego dokonuje w świecie zło? Dlaczego oglądamy kolejne tryumfy ciemnych sił? Trzeba, aby dopełniło się zmaganie. Nie jesteśmy przecież wystawieni na uderzenia grzechu. O ileż potężniejsza jest od grzechu Łaska! WALKA TRWA Nie z sobą się zmaga człowiek, nie z sobą, walcząc na śmierć i życie. To jest mocowanie się z siłami nie z tej ziemi: z prawdą, z szatanem, z samym Bogiem. On dał nam wolność i niczego nie uczynił wbrew naszej wolności. A może zmaga się człowiek z tym, co nie pozwala mu podarować samego siebie Bogu? Co to jest? Iluzja? Strach? Demony? Piekło? Majaki chorej wyobraźni? Ile jeszcze przyjdzie nam stoczyć tych walk z iluzjami, ile jeszcze trzeba zedrzeć masek ze swojej twarzy, ile jeszcze przyjąć upokorzeń, aż prawda w nas się objawi! Aż człowiek przyzna się do samego siebie, ikony, która jaśnieje światłem Niewidzialnego. ŻYCIE, A NIE ŚMIERĆ Tak dalece grzech zadomowił się w nas i tak nas przenika, że nieraz jesteśmy gotowi wybrać śmierć niż nawrócenie. To dlatego Bóg nam mówi, że On "nie chce śmierci grzesznika, lecz aby on się nawrócił i żył". Trzeba nam aż tak wyraźnie to powiedzieć. Wolimy bowiem śmierć niż nawrócenie! Wolimy śmierć niż zerwanie ze śmiercią. Wolimy nie żyć, niż opuścić krainę grzechu - tak nam grzech podpowiada, tak w nas wszedł, tak nas "przeżarł", że nie wyobrażamy sobie życia poza "daleką krainą" wygnania. "Zabiorę się i pójdę do domu Ojca". To decyzja człowieka, który wybiera życie, nie chce trwać w śmierci, nie chce być poza domem. Nawrócenie jest największym wydarzeniem w życiu człowieka - największą rewolucją, jaka wydarzyła się pod słońcem. POWOŁANIE Przyjmować ból istnienia wraz z radością, która rozbłyskuje pośród bólu jak pierwsza gwiazda na ciemnym niebie. Iść i trwać, trwać i iść, ufając, że dobry anioł stoi nad przepaścią i nie pozwoli nam postawić nogi w próżnię. Czekać aż zaświta, od pierwszego promienia słońca zapalą się obłoki. Przyjmować światło, które idzie ku nam, wychodzącym z własnych lochów. Nieść pierwsze iskry, nasiona nadziei. Pozwolić rosnąć światłu w nas i wokół nas. Dzielić się z każdym, kto tak samo jak i my jest powołany do światła, choć nie z mniejszą trwogą niż inni ludzie opuszcza swoje ciemne krainy. Radować się, że dany nam jest wszystkim udział we wspólnym losie, w jednej i tej samej przygodzie, która nas wyprzedziła i czeka na nas. Żyć na przekór nicości i wszelkim jej upiorom wyfruwającym z ciemnych zakamarków bytu. SKARB NAD SKARBAMI Ilu z nas umiłowało swój krzyż i błogosławiło krzyżową drogę swego życia? Ilu z nas nie przeklinało losu, samego siebie, innych, Boga, za to co się wydarzyło nam, wbrew naszym oczekiwaniom, nie tak jak planowaliśmy, inaczej niż życzyliśmy sobie? I oto każdy z nas ma skarb krzyża; można go przyjąć lub odrzucić, pomnożyć lub zmarnować, odnaleźć lub zgubić. Krzyż jest darem i chwałą, łaską i szansą, otwartą drogą i błogosławieństwem. Dlaczego więc odrzucam Ciebie, o Ukrzyżowany? o. Andrzej Madej Autor niniejszego tekstu, ojciec Andrzej Madej ze Zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej, jest od 10 lat superiorem Misji Sui Juris w stolicy Turkmenistanu Aszchabadzie. Jest też znany jako autor kilku tomików poezji oraz książek poświeconych duszpasterstwu młodzieży. Publikowany tekst, to fragmenty jego książki pod takim właśnie tytułem. W Rodzinie, nr 238
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |