Na grobach żołnierzy w RadzyminieTu, na grobach żołnierzy, w Radzyminie, wołam do Boga modlitwą tego, który był też z Ojczyzny mojej: Daj nam uprzątnąć dom ojczysty tak z naszych zgliszcz i ruin świętych, jak z grzechów naszych, win przeklętych, niech będzie biedny, ale czysty... nasz dom z cmentarza podźwignięty. Daj rządy mądrych, dobrych ludzi... Głupcom odejmij dar marzenia, a sny szlachetnych ucieleśnij..." (J. Tuwim)Ostał mój Naród, i jest wolny, bo ocalił wiarę, a na niej wszystko inne odbudowane być może (H. Sienkiewicz). Polsko, Ojczyzno moja, tyle razy we krwi skąpana (K. Dąbrowski), męstwem swoich synów i cór obroniłaś się - sama - przed "czerwoną zarazą". Upadł komunizm jako niewydolny system gospodarczy. Obroniłaś się, Polsko, przed narzuconym programem ateizacji, który nazywano wtedy "światopoglądem naukowym". Jednak te same czarne anioły głoszą dziś światu nowe hasła, które nazywają się pięknie: Wolność - ale bez Boga. Nie! Perfidni, wiecznie nienawistni i opętani, krzyczą dziś w Ojczyźnie mojej: Odejdź od nas, Synu Boży, wiemy kim jesteś. (Uczeni!) Ale zostaw nas w spokoju! (Mt 8,29) Chryste, ratuj nas, bo giniemy! Powiedz raz jeszcze: Milcz, zamilknij! (Mt 4,29) Powstańcie, bracia moi, z grobów na świadectwo im i powiedzcie - czy o taką Polskę walczyliście? Ja wiem, że nasz Naród jak lawa, z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi. (A. Mickiewicz) Ludzie dobrzy, bracia moi! Połóżcie rękę na sercu. Bije jeszcze? A to Polska właśnie! (S. Wyspiański) I żyć będzie w kłosach zbóż (por. Dziś do Ciebie przyjść nie mogę) Bracia moi, tak we krwi, jak i w wierze! Nie chcę konkordatów podpisanych rękami bezbożnych! Nie chcę konstytucji bezbożnej! Nie chcę cywilizacji bez Boga! Nie chcę cywilizacji śmierci. Wystarczy już grobów. Wystarczy już zabijania. Polsko, Ojczyzno moja, moje Święte Jeruzalem! Dokąd Ty jeszcze będziesz stała jak żebraczka u wrót Europy? A przecież ją ocaliłaś. Do króla, do senatorów wołam za księdzem Skargą: Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłomoczki zbiera, a ku ratowaniu okrętu nie bieży. Nie krzyczcie na mnie, żem ciemnogród i oszołom, żem czarny i klerykalny. Ja też znamiona męki Chrystusa noszę we własnym ciele (Ga 6,17). Nie szarpcie ciała mojej Matki - Ojczyzny na sztuki. Ona nigdy nie była biała i nigdy nie była czerwona, zostanie biało-czerwona... jak wielka zorza szalona, najukochańsza, najmilsza, biało-czerwona (K. I. Gałczyński) A jeśli będą Cię deptać i będą Cię przefar- bowywać, to jeszcze raz chwycę krzyż i pójdę w bój ostatni za Boga i Ojczyznę! I raczej mnie zabij, Boże, byłeś ocalił mój naród! (Rz 4,1-3) Niewiasto obleczona w słońce! (Ap 12,1) Zwycięska Matko i Hetmanko! Zdepcz głowę węża, moc szatana. I niech z wyschniętych nawet kości wskrzesi sobie Bóg Naród doskonały (Ez 37,13). Od grobów w Radzyminie trzeba nam odejść z nadzieją. I jeszcze raz niech Świat powie o kimś z Was: Vivat Polonus, unus defensor Mariae! (A. Mickiewicz) Niech żyje Polak, jedyny obrońca Matki Boskiej! Nam trzeba dokończyć Magnifikat i zbudować świątynię wdzięczności, bośmy to Bogu ślubowali, bo wielkie rzeczy uczynił nam Wszechmocny... udaremnił zamysły pysznych... strącił z tronów mocarnych, a wywyższył pokornych (Łk 1,51)
Na wierzchu serc Waszych chcę położyć słowa nadziei Matki mojej Siewnej, Bp Józef Zawitkowski Końcowa część homilii wygłoszonej 15 VIII br. w Radzyminie z okazji 75 rocznicy "Cudu nad Wisłą"
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |