Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Kawały o złodziejach

Najnowsze kawały dodane 01.07.2022

Dwaj kieszonkowcy rozmawiają w celi:
- Widziałeś, jaki świetny zegarek miał mój adwokat?
- Jeszcze nie. Pokaż!

* * *

Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 złotych za poradę!

* * *

Do przechodnia doskakuje trzech oprychów z nożami, żądając pieniędzy. Napadnięty nie tracąc głowy krzyczy: - Lepiej uważajcie! Znam judo, karate, kung-fu...
Gdy napastnicy znikają w ciemnościach, dodaje:
- ... i jeszcze parę innych japońskich słów.

* * *

- Wiesiek, patrz przez okno! Kradną nasz samochód! Goń złodziei!
- Gonię, gonię...
- I co? Złapałeś?
- Nie, ale zanotowałem numery!

* * *

- Dlaczego oskarżony ukradł samochód?
- Bo nie chciałem spóźnić się do pracy.
- A nie mógł oskarżony jechać autobusem?
- Nie, na autobus nie mam prawa jazdy.

* * *

Sherlock Holmes i dr Watson leżą na łące:
- Czy widzisz te gwiazdy, Watsonie?
-Tak.
- Czy widzisz, jak one pięknie świecą?
- W rzeczy samej.
- A czy wiesz, co z tego wynika?
- Nie mam pojęcia.
- Ukradli nam namiot!!!

* * *

W sali rozpraw:
- Gdzie oskarżony był w czasie, gdy popełniono przestępstwo?
- W kinie.
- I na pewno sam?
- Nie, Wysoki Sądzie, sala była pełna.
- Ale oczywiście oskarżony nie znał nikogo?
- Wprost przeciwnie. Znałem Kevina Costnera...

* * *

Spotykają się dwaj koledzy:
- Wiesz, okradli mnie w autobusie.
- I nic nie czułeś?!
- Zupełnie nic. Mam okropny katar!

* * *

Na sali rozpraw:
- Co oskarżony ma na swoją obronę?
- Mecenasa Kowalskiego!

* * *

Kapelan więzienny rozmawia z włamywaczem, który po odbyciu kary ma niedługo opuścić więzienie:
- Gdy wyjdziesz synu na wolność, chciałbym ci jakoś pomóc...
- To niemożliwe, proszę księdza. W moim fachu potrzebna jest duża wprawa!

* * *

- Wysoki sądzie, jestem niewinny!
- Wszyscy tak mówią...
- No właśnie! Skoro wszyscy tak mówią, to musi to być prawdą!

* * *

- Oskarżony! Ukradliście poszkodowanemu ubranie, w czasie gdy kąpał się w jeziorze. Co możecie powiedzieć na swoje usprawiedliwienie? - Wysoki sądzie, w tym miejscu nie można się kąpać!

* * *

- Wysoki sądzie, ja tego nie ukradłem!
- Czy oskarżony ma alibi?
- Słucham?
- Czy oskarżonego w tym czasie ? ktoś widział?
- Na szczęście nie, wysoki sądzie!

* * *

W celi więziennej spotykają się dwaj starzy znajomi.
- Znowu wpadłeś? Jak to się stało?
- Przez odciski...
- Znaleźli odciski palców?
- Nie, mam odciski na nogach... nie mogłem uciekać.

* * *

- Mój sąsiad pokusił się o zupełnie nowy model samochodu - opowiada Kowalski. - Jedną część wziął z golfa, drugą z fiata, trzecią Z toyoty...
- I co otrzymał?
- Dwa lata bez zawieszenia.

* * *

Do wędkarza podchodzi mężczyzna i pyta:
- I co, biorą?
- Jeszcze jak! Zdrzemnąłem się na chwilę i ukradli mi wędkę!

* * *

Sędzia do oskarżonego:
- Jak panu nie wstyd!? Ukradł pan rower, który stał oparty o mur cmentarza!
- To właśnie mnie zmyliło, wysoki sądzie. Myślałem, że właścicielowi nie będzie już potrzebny!

* * *

Włamywacz staje przed sądem.
- Nie rozumiem - mówi sędzia. - Przecież w tym domu było tyle cennych rzeczy, a pan wyniósł tylko bezwartościowe graty...
- Panie sędzio! Już moja żona zrobiła mi z tego powodu piekło w domu, a teraz jeszcze pan zaczyna...

* * *

- Panie dyrektorze, bardzo mi przykro, że nie ma pan do mnie zaufania.
- Jak to?! Przecież nawet klucze do sejfu trzymam na wierzchu...
- Ale sejf jest pusty! Sam sprawdzałem...

* * *

Małżonka jednego z więźniów idzie do naczelnika więzienia prosić o lżejszą pracę dla męża.
- Ależ szanowna pani, przy klejeniu papierowych toreb jeszcze nikt się nie przemęczył!
- Tak, ale całymi nocami musi jeszcze kopać jakiś tunel...

* * *

Sherlock Holmes prowadzi sprawę tajemniczego włamania do apteki:
- Zginęły wszystkie bandaże, olejki... Watsonie, czy wiesz o czym to świadczy?
- Nie mam pojęcia...
- To musiała być mumia!

* * *

W sali rozpraw:
- Czy oskarżony był już karany przedtem?
- Nie, Wysoki Sądzie. Zawsze potem...

* * *

- Dlaczego jesteś taki zmartwiony?
- Bo nie mogłem uruchomić samochodu!
- Przecież ty nie masz samochodu...
- No właśnie, a gdybym uruchomił, to bym miał!



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść

Nowości

Wyjaśnienie liturgii Wielkiego TygodniaWyjaśnienie liturgii Wielkiego Tygodnia

Tajemnica Triduum PaschalnegoTajemnica Triduum Paschalnego

Ostatnia WieczerzaOstatnia Wieczerza

Jak dobrze odbyć sakrament pojednaniaJak dobrze odbyć sakrament pojednania

Skąd sie bierze kapłaństwoSkąd sie bierze kapłaństwo

Tryptyk PaschalnyTryptyk Paschalny

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzedni[ Powrót ]Następny
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej