Pierwszeństwo łaskiRozważania ks. Andrzeja Pakuły, Przełożonego Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów, w nawiązaniu do nauczania Jana Pawła IISłowa wprowadzające nas w zrozumienie wezwania papieskiego "wypły?a głębi?zawarte s?ju?w pierwszym punkcie Listu apostolskiego Novo millennio ineunte. Papie?powiada tam tak: Duc in altuml Dzisiaj te słowa skierowane zostaj?do nas i wzywaj?nas, byśmy z wdzięczności?wspominali przeszłość, całym sercem przeżywali teraźniejszość i ufnie otwierali si?na przyszłość: Jezus Chrystus wczoraj i dzi?ten sam takie na wieki". Zdania te, będąc jakby kluczem interpretacyjnym całego Listu, zachęcaj?do specyficznie chrześcijańskiego sposobu postrzegania świata i historii, czyli do patrzenia na wszystkie wydarzenia w świetle wiary, do widzenia ich nie tylko w kategoriach ludzkiej mądrości, zatrzymywania si?na sprawach zewnętrznych, choćby bardzo spektakularnych, ale do dostrzeżenia w nich dziejów zbawienia; aby człowiek wiary dostrzeg?w historii świeckiej histori?zbawienia, aby zauważy?że Bóg kieruje dziejami świata i jest w nich obecny Chrystus jest celem historii, jedynym Zbawicielem świata. I to wyróżnia człowieka wiary od innych ludzi. Historia zbawienia toczy si?dalej, wobec tego dzisiaj jest także czas szczególny, czas obecności Zbawiciela; Chrystus jest obecny w ludzkich dziejach i je prowadzi. Ta papieska zachęta jest jakby przedpolem, na którym Ojciec Święty wskazuje sposób wejścia w życie wiary. A wejść w nie, to otworzy?serce na łask?wiary, na dar zbawienia, na przychodzącego Chrystusa; otworzy?swoje serce, aby zobaczy?prawd?o Jego obecności, a równocześnie zobaczy?to, co człowiekowi przeszkadza w nim samym widzie?w pełni obecność Chrystusa, czyli zobaczy?swój grzech. Wypłynąć zatem na głębi? to dotrze?do świętości Boga, ale te?dotrze?do swojego grzechu, wyzna?go, uzyska?przebaczenie oraz pojedna?si?z Bogiem i bliźnim. W człowieku istnieje głęboka potrzeba obecności Boga; Bóg przychodzi do niego, ale człowiek nie zawsze Go zauważa i przyjmuje. Świadomość zaszczepionego w nas przez Stwórc?głodu Boga i jednocześnie otwarcie serca na "dar z wysoka" daj?możliwość wypłynięcia na głębi?wiary, dostrzeżenia oblicza Chrystusa, który jest jedynym Sensem i Celem ludzkiej historii i przybliża si?do nas w tajemnicach wiary chrześcijańskiej. Owe tajemnice, znane od początku Kościoła, w ostatnim czasie troch?zagubione, w Roku Jubileuszowym zostały na nowo wydobyte i ukazane w swej atrakcyjności i pięknie. S?to m.in. tajemnice związane z rozważaniem słowa Bożego, odkrywaniem w nim prawdziwego oblicza Boga dającego si?człowiekowi w swoim Synu. Kontemplacja oblicza Chrystusa prowadzi do odkrycia Jego obecności w Eucharystii. Wypłynąć na głębi?znaczy wyjść w kierunku Chrystusa Eucharystycznego i spotka?Go obecnego w tajemnicy Eucharystii. Dalej za?- odkry?na nowo wezwanie do świętości, która znajduje swoje źródło w Chrystusie. Znamienne jest, że Ojciec Święty w pewnych momentach przeciwstawia ludzkie naturalne zdolności, talenty, mądrość - mocy i mądrości Bożej, ażeby wykaza?że to, do czego jest wezwany chrześcijanin, ta prawdziwa głębia, znajduje si?w życiu Trójjedynego Boga. Ono natomiast może sta?si?udziałem człowieka przez wiar?i miłość płynąc?z kontemplacji Chrystusa. Chrześcijanin jest wezwany do czynów przekraczających naturalne ludzkie zdolności, do życia nie "według ciała i krwi", lecz według łaski i mocy Boga. Wypłynąć na głębi?to odkry?prawdziw?świętość, która jest darem Boga i która może by?udzielana w Duchu Świętym, to da?pierwszeństwo łasce, da?przestrze?w swoim sercu na spotkanie z Bogiem, a nie opiera?si?wyłącznie na własnym rozumie. A poniewa?chrześcijanin nie żyje dla siebie, to w końcu wypłynąć na głębi? znaczy wyjść z Dobr?Nowin?do współczesnego świata, który domaga si?ewangelizacji. Głębia ludzkiego życia i dzisiejszego świata, a zarazem nowego tysiąclecia, jest tak wielka, że potrzebuje głębi wierzących, aby mogli skutecznie wyjść naprzeciw tym potrzebom i skutecznie przepowiada?Chrystusa. Wyzwania współczesnego świata s?tak poważne i głębokie, że chrześcijanie nie spełni?swojego zadania, jeśli nie pójd?w głąb nadprzyrodzonego życia. I tego właśnie życz?gorąco wszystkim członkom Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich. ks. Waldemar Chrostowski Z Niepokalan? wiosna 2002
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |