Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Indywidualność a indywidualizm człowieka

Nie sposób odmówić Ojcu Świętemu, że proklamuje nieustannie indywidualność człowieka. Wyrazem tego są wszystkie te gesty, które Jan Paweł II czyni wobec tajemnicy osoby ludzkiej, widząc w niej żywe misterium, niezwykłą i fascynującą tajemnicę, właśnie dlatego niezwykłą, że absolutnie niepowtarzalną.

Ponadto jest rzeczywistością, w którą tak bardzo dogłębnie zaangażował się sam Bóg. Jan Paweł II w wywiadzie z Messorim powie: "Kimże jest człowiek, skoro Syn Boży przyjmuje ludzką naturę? Kimże musi być człowiek, skoro tenże sam Syn Boży płaci najwyższą cenę za jego godność?" ("Przekroczyć próg nadziei", Lublin 1994 s. 147).

Owa niepowtarzalność i indywidualność człowieka są miarą papieskiego antropocentryzmu. Jednak trzeba od razu zauważyć, że ten antropocentryzm nie jest absolutny. Miejsce człowieka jest podporządkowane centralnej, jedynie centralnej pozycji Boga. Pozwala to zarazem dostrzec rozróżnienie między indywidualnością a indywidualizmem.

Nie chodzi tutaj tylko o drobny zabieg językowy, jakąś subtelną różnicę pojęć. Rzecz dotyczy naszej współczesnej kultury. Powiedzmy to tak: po okresie sponiewierania człowieka, zanurzenia go w masie i zabicia w tej masie (czego dokonały totalitaryzmy), niemal zgodnym chórem proklamowana została godność człowieka i jego indywidualność (jako wyznacznik tej godności). Ale przywróceniu człowieka na jego miejsce, wydobyciu go z owej bezkształtnej i sponiewieranej masy towarzyszyło i towarzyszy przekonanie, że indywidualność oznacza indywidualizm. Indywidualizm potraktował wszakże człowieka nie tylko jako wyjątkową, ale jedyną wartość, do tego stopnia, że każdy drugi człowiek - konsekwentnie musiał być potraktowany jako zagrożenie własnej wartości! Ten drugi stawał się - jak w znanym sformułowaniu Sartre'a "piekłem", bo stanowił barierę dla ekspansji mojego "ja".

Indywidualizm był i pozostaje agresywną wręcz postacią egoizmu. W Liście do Rodzin Jan Paweł II napisał słowa, które wymagają głębokiego zastanowienia: "jesteśmy tutaj na tropie antytezy pomiędzy indywidualizmem a personalizmem. Miłość i cywilizacja miłości związane są z personalizmem. Dlaczego właśnie z personalizmem? Dlaczego indywidualizm zagraża cywilizacji miłości? Klucz odpowiedzi stanowi soborowe wyrażenie "bezinteresowny dar". Indywidualizm oznacza także użycie wolności, w którym podmiot czyni to, co sam chce. Nie przyjmuje, aby ktoś "chciał", wymagał od niego w imię obiektywnej prawdy. Nie chce drugiemu "dawać", stawać się darem "bezinteresownym" w prawdzie. Indywidualizm pozostaje egocentryczny i egoistyczny. Antyteza pomiędzy nim a personalizmem rodzi się nie tyle na gruncie teorii, ile na gruncie "etosu". "Etos" personalizmu jest altruistyczny" (List do Rodzin nr 14).

Można powiedzieć tak: indywidualizm liczy się tylko ze sobą i z własną wolnością. Motywuje człowieka do takich działań, w których jedyną normą jest zaspokajanie własnego "ja". Weźmy przykład rodziny: w rodzinie indywidualistów - kobieta troszczy się o swój rozwój zawodowy, mężczyzna realizuje swoje "ego" w wolnej miłości ze zmiennymi partnerkami, dziecko - spełnia się bezstresowo. Wszyscy realizują swoje "ja", z tym, że nie tworzą wspólnoty dobra i miłości. Weźmy przykład polityki - polityk indywidualista zabiega o swoją karierę, nie powstrzyma się przed kłamstwem, zmanipulowanym oskarżeniem wobec konkurenta. Realizuje swoją wolność i swoje "ja".

W jednym i drugim wypadku wolność ludzka jest potraktowana jako wielkość absolutna i bezwzględna, niczym nie ograniczona. Personalizm, który uwzględnia indywidualność każdego człowieka nakazuje dostrzec wartość drugiego. Skoro ja jestem wolny, ten drugi także. Skoro mnie należy się wyjątkowy respekt, bo jestem człowiekiem, temu drugiemu także. Skoro chcę zrealizować swoje ambicje, to tak, aby wsparły one dobro drugiego, aby współtworzyły jego rozwój. Skoro podejmuję odpowiedzialność za daną społeczność, to nie po to, aby czerpać z tego korzyści, lecz aby budować dobro.

Kiedy przyjrzymy się bliżej owej granicy między indywidualizmem a personalizmem zauważymy, że tworzy ona istotną różnicę w pojmowaniu wolności i życia wspólnego w ujęciu liberalistycznym i chrześcijańskim.

"Jezus objawia ponadto - i to samym swoim życiem, a nie tylko słowami - że wolność urzeczywistnia się przez miłość, to znaczy przez dar z siebie. Ten, który mówi: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13), dobrowolnie idzie na Mękę (por. Mt 26, 46) i posłuszny Ojcu oddaje na krzyżu życie za wszystkich ludzi (por. Flp 2, 6-11). Tak więc kontemplacja Jezusa ukrzyżowanego to główna droga, którą Kościół musi podążać każdego dnia, jeśli pragnie w pełni zrozumieć, czym jest wolność: darem z siebie w służbie Bogu i braciom". (Jan Paweł II, Encyklika "Veritatis splendor" nr 87)

Ks. PAWEŁ BORTKIEWICZ TChr



Wasze komentarze:
 marzena aneta: 24.11.2022, 11:01
 Święty Janie Pawle 2 kocham Cię dziękuję Święty Janie Pawle 2 módl się za nami dziękuję Święty Janie Pawle 2 prosze o miłość uczciwość sprawiedliwość na świecie dziękuję Święty Janie Pawle 2 prosze o domu kupno dobrą mieszkania sprzedaż urode zdrowie pieniądze dobrego kawalera męża młodego niepalącego pobożnego religijnego uczciwego dziękuję modlitwa ma moc modlitwa cuda czyni miłość cuda czyni nadzieja cuda czyni pokora cuda czyni sprawiedliwość cuda czyni uczciwość cuda czyni ufność cuda czyni wiara cuda czyni wiara to jest pewność bez dowodu wiara to droga którą docieramy do marzeń dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję
(1)


Autor

Treść



Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej