Co oznacza wierzę w Światłość ze Światłości?

Tak więc Jezus nie tylko miał nieść światło, ale jest Światłem. W pewnym sensie jest to powtórzenie tezy o prawdziwej boskości Chrystusa: Światło ze Światłości. Bóg Ojciec jest Światłością i Syn Boży jest Światłością. U wielu ludów był kult słońca, deifikacja, ubóstwianie słońca jako czynnika życiodajnego. W sensie materialnym życiodajne jest nie tyle słońce, co pochodzące zeń światło. Człowiek prymitywny ze światła, ze słońca robił boga. Tu jest sytuacja odwrotna. To Bóg mówi o sobie, że jest Światłem, i Kościół wymaga, byśmy wiarę w to deklarowali. Jednak by w to wierzyć, trzeba z Chrystusem obcować.

Powiedział Jezus, że jako światłość jest tylko do czasu na ziemi. "Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata" (J 9, 5). "Dopóki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości" (J 12, 36). "Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności" (J12,46). Bez tej wiary pozostaje się w ciemności.

Nieraz nam trudno zrozumieć, dlaczego zamiast mówić, że Chrystus głosił prawdę, wskazywał drogę, uczył, jak żyć, itp., mówimy, że jest Prawdą, jest Drogą, jest Życiem (por. J 14, 6). Jest również Światłością. To On sam tak siebie nazwał, a więc mamy w to wierzyć. Ta jedność wszelkich wartości z Bogiem uświadamia nam sens Boga. Bóg to Dobro nieskończone. Kościół przypomina nam stale o tym, że Chrystus jest Światłością. W obrzędzie Chrztu św. zapala się świecę, symbolizującą "Światłość Chrystusa", by towarzyszyła ochrzczonemu w życiu. W liturgii Wielkiej Soboty kapłan wnosi zapaloną świecę do ciemnego kościoła, od niej zapalamy inne świece, rozświetla się kościół. Kapłan śpiewa "Światło Chrystusa", a my odpowiadamy: "Bogu niech będą dzięki". 1)

Jezus to "Światło na oświecenie pogan". Przyszedł do wszystkich. Ma być Światłem dla wszystkich ludów. Zostawił Kościół, który ma to Światło nieść na wszystkie krańce ziemi, ma nieść Chrystusa, ma chrystianizować.

Światło symbolizuje nadzieję, prawdę, otwartość. Przeciwnością jest ciemność, brak nadziei, fałsz, skrytość. Księciem ciemności jest Lucyfer. Jest on Księciem Ciemności, bo odwrócił się od Boga, od Światłości. Wybrał ciemność. Powiedział Światłu nie. W jego synagogach (por. Ap 2, 9) króluje ciemność, ezoteryzm, okultyzm, sekret, kolejne szczeble wtajemniczania, które są niczym innym, jak coraz głębszą mistyfikacją, wieloznacznością i mamieniem.

My wierzymy w Światłość Chrystusa. W Jego Kościół, który żadnych tajemnic przed nami nie ukrywa. Wyrzekamy się Złego Ducha i jego ciemności.

1) Według mnie Pan Jezus udowodnił również, że jest Światłością w sensie fizycznym. Ukazał się jako Światło w dniu Przemienienia Pańskiego. Mając przy sobie najbliższych Mu Apostołów, "przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło" (Mt 17,2). Zrozumienie jedności Boga-Człowieka i światła niewątpliwie trudne jest do pojęcia, również dla nas współczesnych, nic też dziwnego, że Pan Jezus nakazał uczniom, by Jego Przemienienia nie rozpowiadali (por. Mt 17, 9) aż do Zmartwychwstania. Zmartwychwstanie stało się potwierdzeniem wszelkich niepojętych spraw, które przyniósł ludzkości Chrystus. Światło jest też fizycznie związane z chwilą Zmartwychwstania. Na pustym grobie siedział anioł. "Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg" (Mt 28, 3).

Po Jezusie pozostało płótno oraz chusta (por. Mt 27, 59; J 20, 6. 77). Prawdopodobnie tym płótnem jest słynny Całun Turyński. Ślad związku Boga - Człowieka ze Światłością został utrwalony fizycznie na tym płótnie, a przynajmniej na to wskazują obecne oceny podobizny Chrystusa wypalonej na Całunie Turyńskim. Specjaliści twierdzą, że podobizna ta nie była namalowana ani zabarwiona chemicznie, ale wypieczona, jakby żelazkiem po prześcieradle.

Włókna są z jednej strony nadpalone, pożółkłe, jak papier stojący długo na świetle. Ciało, owinięte kiedyś w całun, w niewytłumaczalny sposób, choć fizycznie skatowane, w całości zostało oderwane od całunu, pozostawiając przypieczony ślad. Sugeruje się, że w chwili Zmartwychwstania Ciało Chrystusa wyzwoliło ogromną ilość energii, zmieniło się w światło, które zostawiło swój ślad na całunie, przypiekło go, zostawiło podobiznę Chrystusa, nadającą się do analiz metodami XX wieku. Oglądamy więc fizyczne znamię Zmartwychwstania.

Nie mamy obowiązku wierzyć w Całun Turyński. Jego prawdziwość nie należy do depozytu wiary. Trudno jednak przejść obojętnie wobec niesamowitości tego płótna. Jest ono jakimś znakiem dla naszych czasów. Całun niejako ułatwia nam zrozumienie związku Chrystusa ze Światłością.

Wasze komentarze:

marzena aneta: 18.01.2023, 21:01  Co oznacza wierze w światłość ze światłości dziękuję Boże kocham Cię proszę o dobre katechetki mające wiare i ich mężów i dobrych katechetów mających wiare i ich żony dziękuję Boże kocham Cię proszę o miłość uczciwość sprawiedliwość na świecie dziękuję modlitwa ma moc nie ma modlitw nie wysłuchanych modlitwa ma moc modlitwa cuda czyni miłość cuda czyni nadzieja cuda czyni pokora cuda czyni sprawiedliwość cuda czyni uczciwość cuda czyni ufność cuda czyni wiara cuda czyni wiara to jest pewność bez dowodu wiara to jest droga którą docieramy do marzeń dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję

(1)

Autor Treść

Nowości Modlitwa do św. Tyburiusza z Mogrovejo św. Tyburiusza z Mogrovejo Gdy Anioł płakał Siedem darów Ducha Świętego - wyjaśnienie i ich znaczenie Duch Święty wszystkiego was nauczy Ufamy Panu!

Najbardziej popularne Tajemnica Szczęścia Godzina Łaski Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Modlitwa o Cud

Poprzednia

[ Powrót ]

Następna