Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Sługa Boży od Jezusa Maryi Papczyński

OJCIEC STANISŁAW PAPCZYŃSKI, ZAŁOŻYCIEL ZGROMADZENIA KSIĘŻY MARIANÓW, BĘDZIE OGŁOSZONY BŁOGOSŁAWIONYM. PAPIEŻ BENEDYKT XVI, UZNAJĄC CUD, KTÓRY DOKONAŁ SIĘ ZA WSTAWIENNICTWEM O. STANISŁAWA, OTWORZYŁ DROGĘ DO JEGO BEATYFIKACJI. NIEWYKLUCZONE, ŻE UROCZYSTOŚĆ TA ODBĘDZIE SIĘ W LICHEŃSKIM SANKTUARIUM.

Urodził się w chłopskim domu 18 maja 1631 roku w Podegrodziu koło Starego Sącza. Nadano mu imię Jan. Nie wyróżniał się niczym szczególnym, kiedy pasał ojcowskie stada na łąkach nieopodal domu rodzinnego i miał kłopoty z opanowaniem czytania i pisania. Jednak jak już niejednokrotnie stwierdzono, siła i wielkość człowieka nie w tym leżą, czego nie może, lecz w tym czego dokona mimo wielu przeciwności. Dlatego też warto wspomnieć, że z dziecka, któremu nauka przychodziła z trudem, wyrósł młodzieniec kończący z powodzeniem szkoły, głównie kolegia jezuickie w Nowym Sączu, Jarosławiu, Podoliń- cu, Lwowie i Rawie Mazowieckiej. W wieku 23 lat Jan Papczyński jest młodym, wykształconym człowiekiem ze wspaniałymi perspektywami na przyszłość, któremu rodzice wyszukują piękną, posażną kandydatkę na żonę. On jednak marzy o czymś zupełnie innym. W lipcu 1654 roku opuszcza dom rodzinny, przyjmuje habit w zakonie pijarów i otrzymuje imię Stanisław od Jezusa Maryi. Po roku udaje się na studia teologiczne do Warszawy, gdzie 22 lipca 1656 roku składa śluby zakonne.

Następny etap w życiu "niewolnika Maryi", jak sam o sobie mówił Papczyński, rozpoczyna się w marcu 1661 roku, kiedy to w Brzozowie koło Krosna otrzymuje z rąk bpa Stanisława Sarnowskiego święcenia kapłańskie. Przez pewien czas pracuje jako wykładowca retoryki, ale na tym nie poprzestaje. Poświęca się kaznodziejstwu i posłudze w konfesjonale. Najsłynniejszym z jego penitentów jest nuncjusz apostolski Antoni Pig- natelli, późniejszy papież Innocenty XII. Rok 1670 był rokiem przełomowym w życiu Stanisława Papczyńskiego. W tym czasie opuszcza on zakon pijarów. Dlaczegd rezygnuje z życia wśród braci, którzy przez 14 lat byli jego rodziną? Założyciel Zgromadzenia Księży Marianów uważa, że niektórzy z pijarów odstąpili od pierwotnej gorliwości w zachowywaniu ślubów, że zbyt wiele swojego czasu poświęcają na doczesne przyjemności. On sam ponawia przyrzeczenie trwania w ścisłym zachowywaniu rad ewangelicznych. We wrześniu 1671 r. przywdziewa biały habit mający symbolizować nieskalaną czystość Matki Bożej; chce Ją naśladować do końca życia. Pragnie założyć zakon męski poświęcony czci Maryi Panny Niepokalanej, zostaje pierwszym zakonodawcą w Polsce. Realizacja tego pragnienia zajmie mu następnych kilkanaście lat.

A sprawa nie była prosta. Trzeba było najpierw znaleźć kandydatów na współbraci oraz wyszukać miejsce na siedzibę tworzonej wspólnoty. Ojciec Papczyński postanawia dołączyć do kilku pustelników, żyjących w Puszczy Korabiewskiej koło Skierniewic. Z woli wizytatora bpa Jacka Święcickiego został ich przełożonym. Podjął wysiłek zorganizowania życia tej wspólnoty w oparciu o przygotowaną przez siebie regułę "Norma vitae" i o zalecenia powizytacyjne biskupa.

W przygotowanej przez siebie regule napisał: "Wierzę we wszystko, w co wierzy święty Kościół rzymski..., a przede wszystkim wyznaję, że Najświętsza Matka Boża Maryja została poczęta bez zmazy pierworodnej", choć w owym czasie ta prawda nie była jeszcze dogmatem wiary. Drugi istotny punkt w projekcie reguły był związany z mistycznymi przeżyciami założyciela Zgromadzenia Księży Marianów, dotyczącymi wstawiennictwa za zmarłych. Swoim współbraciom zalecał: "Módlcie się, bracia, za dusze czyśćcowe, bo nieznośnie cierpią męczarnie". Wiedział, że wielu żołnierzy umiera bez pojednania z Bogiem. Zdawał sobie sprawę także z tego, że wielka rzesza ludzi umierała wskutek częstych epidemii. Głosił, że obowiązkiem chrześcijanina jest dopomagać im modlitwą.

Swoim współbraciom wyznaczył także inne zadania apostolskie. Chciał, by wspierali proboszczów w słuchaniu spowiedzi i głosili kazania wśród grup najbardziej zaniedbywanych pod względem religijnym.

Dzień 24 października 1673 r., w którym bp Jacek Święcicki zatwierdził istnienie młodej wspólnoty w Puszczy Kora- biewskiej, w oparciu o "Regułę życia" i swoje zalecenia powizytacyjne, przyjmowany jest jako początek Zgromadzenia.

Bardzo ważną rolę w życiu rozwijającej się wspólnoty odegrał bp Stefan Wierzbowski, który w roku 1677 powierzył jej kościół Wieczerzy Pańskiej z przyległym klasztorem w Górze koło Warszawy. Dwa lata później instytut ojca Papczyńskiego został erygowany przez tegoż biskupa na prawie diecezjalnym. Wtedy to ojciec Papczyński rusza pieszo do Rzymu, by uzyskać również aprobatę papieską dla swojego zgromadzenia. Pielgrzymka zajmuje mu kilka miesięcy, a pobyt w Świętym Mieście nie przynosi oczekiwanych rezultatów, bo w tym czasie zmarł papież Aleksander VIII, a po jego śmierci nastąpiło najdłuższe w XVII wieku konklawe. Po pół roku pobytu w Rzymie ojciec Papczyński, przynaglony niedomaganiami zdrowotnymi, wrócił do Polski, a do nowego papieża skierował jednego z zakonników - ojca Joachima Kozłowskiego. On to, po pokonaniu wielu przeciwności, uzyskał zgodę papieską. Ojciec Święty Innocenty XII aktem "Exponi nobis nuper" ogłasza w 1699 roku, że marianie otrzymują Regułę Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny i przyłączeni zostają do zakonu franciszkanów reformatów. Ofiarowana marianom reguła zgadzała się z tą, którą napisał ojciec Papczyński i odpowiadała idei jego zakonu. Ojciec Joachim wrócił do Polski z radosną nowiną wiosną 1701 roku. Dnia 6 czerwca ojciec Papczyński na ręce nuncjusza apostolskiego złożył uroczyste śluby, a miesiąc później przyjął je od swoich współbraci. Sługa Boży Stanisław od Jezusa Maryi Papczyński zmarł 17 września 1701 roku już jako przełożony generalny Zakonu Marianów w Górze Kalwarii.

Założona przez niego mariańska wspólnota zakonna przetrwała trudne czasy kasaty zakonów, kiedy to zabroniono przyjmować nowych kandydatów. Odnowiona została przez błogosławionego Jerzego Matu- lewicza w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku. Obecnie marianie prowadzą działalność apostolską na 6 kontynentach, w 18 krajach świata. W Polsce posiadają swoje domy zakonne w 16 miejscowościach. Prowadzą duszpasterstwo parafialne m.in. w Puszczy Mariańskiej, Warszawie, Goźlinie, Elblągu, Grudziądzu, Skórcu, Górze Kalwarii, Lublinie, Kostomłotach - parafii w obrządku wschodnim, a także duszpasterstwo w Sanktuariach Maryjnych w Licheniu i Stoczku Warmińskim. Wierni wskazaniom założyciela modlą się za zmarłych i szerzą kult Niepokalanej Maryi, zachęcając wiernych, aby tak jak Ona otwierali się na działanie łaski Bożej w swoim życiu przez słuchanie Słowa Bożego i przystępowanie do sakramentów świętych. Żyjąc w ten sposób, zawsze będą gotowi na spotkanie z Panem.

Minęło ponad 300 lat od śmierci założyciela Zgromadzenia Księży Marianów. Zaraz po jego śmierci rozpoczęto starania o wyniesienie ojca Paczyńskiego na ołtarze. Z różnych przyczyn wysiłki te zaowocowały dopiero w dzisiejszych czasach. Dnia 28 lutego 1980 r. Episkopat Polski, a także przełożeni wyżsi zakonów męskich i żeńskich w Polsce, zwrócili się do Ojca Świętego z prośbą o wyniesienie na ołtarze ojca Stanisława Papczyńskiego. Na podstawie zebranych dokumentów dnia 28 listopada 1980 r. zdecydowano w Kongregacji ds. Świętych, że sprawa beatyfikacji ojca Papczyńskiego może być przedstawiona trybunałowi apostolskiemu. W dniu 13 czerwca 1992 r. Ojciec Święty w obecności zebranych osób uroczyście ogłosił następującą opinię dotyczącą procesu i jego wyników: "Uważa się za rzecz pewną, iż Sługa Boży Stanisław od Jezusa Maryi Papczyński odznaczał się cnotami teologalnymi wiary, .nadziei i miłości, cnotami kardynalnymi roztropności, sprawiedliwości, męstwa i umiarkowania, oraz innymi z nimi związanymi cnotami w stopniu heroicznym".

Po wydaniu tej opinii przez Kongregację ds. Świętych należało już tylko czekać na cud za przyczyną ojca Stanisława Papczyńskiego. I cud taki się wydarzył. Dzięki wstawiennictwu Założyciela marianów, wobec zupełnej bezradności współczesnej medycyny, w łonie matki ożyło martwe dziecko. Ojciec Święty Benedykt XVI uznał ten cud. Decyzja ta otwiera drogę do beatyfikacji ojca Papczyńskiego. Jest prawdopodobne, że uroczystość beatyfikacyjna odbędzie się w licheńskim Sanktuarium.

Przesłanie o. Papaczyńsiego

Nieufność jest największą przeszkodą przy podejmowaniu przez nas wszelkich heroicznych dziel, usuwaniu wad, które staramy się wykorzenić i nabywaniu cnót, w których pragniemy się ćwiczyć. I przeciwnie, ufność jest najważniejszą pomocą w dokonywaniu doniosłych spraw, jak tym chlubi się Dawid: "W Panu ufam, nie będę zawstydzony".

Weź pod uwagę, że znajomość języków, tłumaczenie Pism, rozumienie tajemnic i poznanie rzeczy przyszłych, są to znaki i skutki darów Ducha Świętego. Mogą one jednak szybko zaniknąć albo niewiele przynieść korzyści dla naszego zbawienia, jeśli nie wzmocni ich wdzięczność, nie ustrzeże pokora, nie ukierunkuje prawa intencja i jeśli w optymalny sposób nie zostaną spożytkowane.

Weź pod uwagę swoje przymioty i charakter, i strzeż się, abyś nie zaniedbał niczego, co mógłbyś zrobić dla czci Boga, dla zbawienia i pożytku bliźniego oraz swego własnego, Ten bowiem, kto nie chce korzystać z darów Bożych, popełnia świętokradztwo.

Dorota Zawadzka

Tekst pochodzi z Informatora Sanktuarium Maryjnego w Licheniu
Pielgrzym Licheński - Informator nr 5, kwiecień 2007



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść

Nowości

Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1

Pieśń o ukrzyżowaniu PanaPieśń o ukrzyżowaniu Pana

Śladami męki Jezusa na Via DolorosaŚladami męki Jezusa na Via Dolorosa

Wielki Piątek - dziań ukrzyżowaniaWielki Piątek - dziań ukrzyżowania

Wizja Ukrzyżowania według objawień Marii ValtortyWizja Ukrzyżowania według objawień Marii Valtorty

Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej