Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

3 miesiąc ciąży. Lubię się ruszać

W trzecim miesiącu ciąży kobieta jest bardzo wrażliwa na wszelkie domysły związane z jej zdrowiem i rozwojem dziecka. Każda pragnie usłyszeć z ust lekarza, że wszystko jest w porządku.

Często kobiety doświadczone w przeszłości poronieniem zwlekają z obwieszczeniem światu swego odmiennego stanu. Pod koniec trzeciego miesiąca ryzyko poronienia maleje i teraz można spokojnie podzielić się z najbliższymi radosną wiadomością. Ale nawet te, które takiego doświadczenia nie przeżyły, są bardzo wyczulone na ton głosu lekarza i jego mimikę. Rozmowa z przyjaciółką, która potrafi przekonać, że raz wypalony papieros czy pofarbowanie włosów wpłyną fatalnie na twoje dziecko, może pogorszyć samopoczucie. Nie radzę też wysłuchiwać koszmarnych opowieści o nieudanych porodach i czytać w książkach rozdziałów w stylu: "Jeśli dzieje się coś złego". Można się wtedy nieźle wystraszyć, wpaść w histerię i zauważyć w sobie przynajmniej połowę powikłań ciążowych. Kiedy byłam w drugiej ciąży (pierwszą poroniłam i stąd trochę panikowałam), mój mąż widząc mnie płaczącą nad jedną taką książką, schował ją głęboko i już jej nie zobaczyłam.

Uszko zupełnie jak taty

Osiem tygodni po poczęciu dziecko ma 5 cm długości, tzn. jest to wymiar cie- mieniowo-siedzeniowy, czyli od główki do końca kręgosłupa, a waży ok. 14 gramów. Trudno w to uwierzyć, ale wewnątrz tego maleńkiego ciałka znajdują się już wszystkie narządy! Od ostatniej miesiączki upłynęło już 10-11 tygodni, a wszystko, co w przyszłości tworzyć będzie dorosłego człowieka jest już uformowane.

Pierwsze włosy pokrywają całe ciało dziecka, rosną też paznokcie i zwiększa się powierzchnia wrażliwa na dotyk. Dłonie i stopy są już ostatecznie ukształtowane. Małżowina uszna ma swój specyficzny kształt odziedziczony po rodzicach. Główka jest bardzo duża, stanowi prawie połowę maleńkiej istoty. Przez cienką skórę widać dobrze kości ciemieniowe, a pomiędzy nimi ciemiączka, które zrosną się dopiero w drugim roku życia.

Z początkiem trzeciego miesiąca serce dziecka osiąga maksymalną częstotliwość skurczów: tętni aż ok. 175 razy na minutę. Później, z dalszym rozwojem będzie się ona zmniejszać. Rozwijają się narządy zmysłów: w oku wykształca się siatkówka, soczewka i tęczówka, a z dwóch fałdów skórnych otaczających gałkę powstają powieki, które przez kilka następnych miesięcy będą zamknięte. Choć badanie USG jeszcze tego nie wykaże, to różnice płci stają się powoli dostrzegalne, ponieważ zaczynają pracować gruczoły do- krewne, np. przysadka wydziela gonado- tropinę, która pobudza rozwój zewnętrznych narządów płciowych.

Krew do tej pory produkował pęcherzyk żółtkowy. Teraz stopniowo zanika, a jego rolę przejmują wątroba, śledziona, a następnie szpik kostny.

Mózg i inne cuda

Mózg składa się z komórek, które reagują na bodźce, analizują je i wpływają na zachowanie człowieka. Otóż fale mózgowe wysyłane w trzecim miesiącu życia płodowego są już charakterystyczne dla danego dziecka. W siódmym tygodniu po poczęciu komórki nerwowe mózgu zaczynają dotykać się wzajemnie za pomocą wypustek, a niektóre z nich są już połączone szlakami nerwowymi. W czasie 1 minuty powstaje 100 tysięcy komórek, a w chwili narodzin dziecko ma ich ok. 100 miliardów. To niesamowite, że w ciągu 50 dni z jednej komórki powstała istota ludzka złożona z wielu milionów komórek o ściśle określonych czynnościach. W każdej komórce oka, ręki czy palców znajduje się blisko 100 tys. genów.

Pierwsze grymasy

W tym samym czasie szybko rozwijają się szkielet i mięśnie. Choć matka jeszcze tego nie odczuwa, jej maleństwo zgina ręce i nogi, kręci głową, marszczy twarz, otwiera i zamyka usta. Z każdym dniem jego ruchy stają się szybsze, bardziej zorganizowane i płynne. Nie czujemy jeszcze tego "treningu", bo dziecko ma mnóstwo miejsca i nie obija się o nasze ciało. Nigdy nie zapomnę, kiedy ujrzałam moją Ninkę w jedenastym tygodniu ciąży. Kazałam sobie zrobić USG, bo wydawało mi się, że coś jest nie tak. Zobaczyłam ją wierzgającą nogami i rękami w bardzo zabawny sposób. Ze wzruszenia powtarzałam zdziwionemu lekarzowi: "Bogu dzięki, Bogu dzięki". Zawsze będę pamiętać ten pierwszy obraz córeczki.

Cały basen wód

Nasze maleństwo zachowuje się jak płetwonurek: bardzo swobodnie i wygodnie czuje się w środowisku wodnym. Wód płodowych w tym czasie nie ma zbyt dużo - około pół szklanki, ale to wystarcza, aby chronić je przed wysychaniem, urazem zewnętrznym, uciskiem pępowiny czy zakażeniem (wody płodowe zawierają substancje antybakteryjne). Wód w 90 procentach dostarcza jedna z warstw błon płodowych. Skład mają podobny do wody morskiej. Podlegają stałej wymianie, bowiem dziecko zaczyna właśnie ćwiczyć połykanie płynu owodniowego, a jego nerki wytwarzają już mocz.

Łożysko i pępowina

Właściwie można powiedzieć, że dziecko samo wytwarza sobie łożysko - przy częściowej współpracy tkanek matki. Składa się ono z trzech części: właściwej tkanki łożyskowej, błon płodowych i pępowiny. Na początku ciąży tkanka łożyskowa rośnie bardzo szybko, ale o łożysku w ścisłym rozumieniu tego słowa mówimy dopiero na początku czwartego miesiąca. W trzecim miesiącu waży ono ok. 25-50 gramów i przejmuje od jajnika odpowiedzialność za hormonalne podtrzymywanie ciąży. Jest jak jadalnia: przenosi z tętnic matki tlen, glukozę, aminokwasy, kwasy tłuszczowe, witaminy i inne składniki odżywcze niezbędne dziecku. Pępowina z kolei ma trzy duże naczynia: jedno przenosi utlenioną krew i składniki odżywcze do płodu, a dwa inne odprowadzają zbędne produkty przemiany materii i odtlenioną krew od dziecka do łożyska. Ten transfer odbywa się w dwóch kierunkach jednocześnie - szybko i skutecznie. Malec, połączony z łożyskiem pępowiną, pływa w złożonym z trzech warstw worku owodniowym.

Uwaga! Szkodliwe!

Niestety, tzw. bariera łożyskowa może być niewystarczająca w niektórych przypadkach i matki, które palą papierosy i piją alkohol muszą zdawać sobie sprawę, że "fundują" te używki również dziecku. Palenie papierosów pogarsza zdolność krwi do przenoszenia tlenu. Każde zaciągnięcie się dymem papierosowym obkurcza naczynia w pępowinie i wywołuje u dziecka reakcję stresową.

[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2021 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej