Naturalne Planowanie Rodziny (NPR)
O tzw. metodach naturalnych, wbrew pozorom, pisze się bardzo często i to w wielkonakładowych czasopismach. Tyle tylko, że zwykle pisze się źle, tendencyjnie, nieprawdziwie (kłamliwie) i krzywdząco. Zazwyczaj zestawia się metody naturalne z antykoncepcją, ukazując ich rzekomą "nienowoczesność" i "kościelność", a nawet - zupełnie niezgodnie z prawdą - "nienaukowość" i "nieskuteczność". Ponadto zarzuca się metodom, że "zabraniają współżycia właśnie wtedy, gdy para ma na to największą ochotę" lub "nakazują współżycie wtedy, gdy parze się właśnie nie chce". Zwykle głosi się te poglądy w sąsiedztwie peanów pianych na cześć antykoncepcji, podkreślając wyzwalanie przez nią "pełnej spontaniczności" (bez kontroli rozumu czyli bezrozumności), wychwalając jej rzekomą "większą skuteczność" i "nowoczesność", a nawet - zupełnie niezgodnie z prawdą - jej "nieszkodliwość". Nic też dziwnego, że przekonania (czyli niewiedza, a nie prawdziwa wiedza) panujące na temat metod naturalnych, nawet wśród przyzwoitych ludzi, są często całkowicie fałszywe. Nie wdając się w niegodną bijatykę z (zarabiającymi swe srebrniki na ludzkiej krzywdzie) piewcami zalet antykoncepcji, pochylmy się spokojnie nad metodami naturalnymi. Metody naturalne są w zasadzie metodami diagnostycznymi pozwalającymi bardzo precyzyjnie określić, w jakich dniach współżycie małżeństwa może doprowadzić do poczęcia dziecka, a w których dniach jest to wykluczone. Są więc jedynie narzędziem w rękach małżeństwa, pozwalającym na rozumną realizację jego planów prokreacyjnych. Zauważmy, że metody do niczego nie "zmuszają" a jedynie dzień po dniu - na bieżąco informują małżeństwo o aktualnej sytuacji "na terenie płodności". Wiedzę tę małżeństwo może wykorzystać zarówno po to, by zwiększyć do maksimum szansę na poczęcie dziecka, jak też w celu odłożenia jego poczęcia. Oparcie działań małżeństwa na rozumie (poznanie wiedzy o sobie) i woli (wybór czasu na współżycie) jest zawsze rozwojowe, zarówno dla pojedynczych osób jak i dla ich więzi. Odwrotnie: rezygnacja w ważnych działaniach z użycia rozumu i woli powoduję destrukcję i degradację osób i więzi. Bo takie właśnie skutki dla człowieka przynoszą jego bezrozumne i bezwolne działania. Decyzja małżeństwa na stosowanie metod naturalnych jest wyborem pewnego stylu życia i drogi, na której płodność jest traktowana jako piękny i święty dar do zagospodarowania. Dziecko jest wielkim darem, którego życiu warto podporządkować nawet przeżywanie przyjemności seksualnej. Dla wielu ludzi takie "poświęcenie" jest niezrozumiałe czy nawet niemożliwe. Jest to lekcja odpowiedzialności i praktyczne opowiedzenie się za świętością życia. Zauważmy, że na tej drodze działanie jest w pełni ekologiczne, bowiem w niczym nie jest naruszana natura płciowości i płodności człowieka. Ani organizm człowieka w żadnym wymiarze nie jest blokowany czy niszczony (zdrowie), ani jego funkcjonowanie w niczym nie jest zaburzane czy wynaturzane. Słowem: człowiek w pełni akceptuje naturę, czyli Bożą koncepcję płciowości oraz płodności i nie musi się uciekać do żadnej ludzkiej anty - koncepcji. Podejście naturalne, niczego nie niszcząc ani nawet nie naruszając, nie jest bo - z czysto logicznego punktu widzenia - nie może być w żadnym wymiarze szkodliwe. Mówienie o rzekomej szkodliwości stosowania metod naturalnych jest czysto ideologicznym bełkotem, nie zasługującym nawet na polemikę.
Fałszywa wiedza o metodach naturalnych dotyczy również ich nazywania.
Powszechnie przeciwnicy używają nazwy "metoda kalendarzykowa" (historyczna metoda z pierwszej połowy XX w.), co więcej, do metod naturalnych zaliczają tzw. stosunek przerywany (bardzo nerwicująca technika antykoncepcyjna) a nawet prezerwatywę! Wszystko dla wprowadzenia zamętu. Tymczasem nowoczesne metody naturalne bardzo precyzyjnie opisują cykliczne zmiany w organizmie kobiety, a ich tzw. skuteczność jest wyższa od najnowszych preparatów antykoncepcyjnych. Stosowaniu metod naturalnych nie przeszkadzają żadne bariery ani natury moralnej, ani zdrowotnej, ani nawet estetycznej czy odczuciowej. Jedyną barierą jest konieczność użycia rozumu (poznanie) i woli (wprowadzenie w życie). Niestety, jak pokazuje życie, bariera ta jest dla wielu nie do pokonania. Obyś do nich nie należał...
Jacek Pulikowski
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |