bł. Maria Karłowska(1865 - 1935)6 czerwca 1997 roku, w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa, Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował założycielkę Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej - matkę Marię Karłowską (1865-1935).Jedenaste dziecko Mateusza i Eugenii Karłowskich urodziło się 4 września 1865 r. i otrzymało na chrzcie imię Maria. Pobożna matka uczyła swe najmłodsze dziecko kochać Jezusa i Maryję od pierwszych lat życia. Po sprzedaży rodzinnej Słupówki (dziś Karłowo) Maria zamieszkała z rodzicami w Poznaniu, gdzie przyjęła pierwszą Komunię świętą, a w siedemnastym roku życia złożyła ślub dozgonnej czystości. Już bardzo wcześnie obudziło się w niej pragnienie, by nie tylko samej być blisko Boga, ale także innym torować drogę do Niego. Służyła chorym i ubogim oraz uczyła dzieci katechizmu. Coraz odważniej zapuszczała się wieczorami, po godzinach pracy zawodowej, w ciemne zaułki starego Poznania, gdzie nędza, a także występek, miały swoje siedziby. W listopadzie 1892 r. spotkała prostytutkę, która poprosiła o pomoc w odmianie życia. Młoda szlachcianka do tej pory nie wiedziała o tym grzesznym i hańbiącym "zawodzie" kobiecym. Odczuła głębokie współczucie dla dziewczyny, a jednocześnie gorąco zapragnęła dołożyć wszelkich starań, by Bóg nie był obrażany grzechami nieczystymi. Decyzja podjęta z natchnienia Bożego poprowadziła Marię drogami trudnego apostolstwa. Jej ideałem stał się Chrystus jako Dobry Pasterz, szukający zaginionej owieczki, a przy Jego boku Maryja, przyjmująca pod płaszcz swej opieki pokutujące grzesznice. Swoim duchowym córkom w Zgromadzeniu Sióstr Pasterek, które założyła w 1894 r. dla reedukacji kobiet z marginesu, Maria Karłowska dawała następujące pouczenia: Bóg mógł zbawić świat bez niczyjej pomocy, ale w odwiecznych swoich planach wybrał Maryję, aby z Niej narodził się Odkupiciel ludzkości. I my mamy być matkami Jezusa, począć Go w sobie, nosić Go, a potem dawać ludziom. Jak Maryja, mamy pokazywać innym Jezusa, same kryjąc się za Nim. Trzeba nam chcieć zniknąć, schować się, aby On mógł w całej pełni się ukazać. - O Matko - wołała Maria Karłowska - przy ognisku Twego Najsłodszego Serca zapal płomień, który by moje serce rozgrzał, abym i ja mogła inne serca zapalać gorliwością o chwałę Twego Syna! Bóg chciał, aby Jego dzieci miały w niebie nie tylko Ojca, ale i Matkę! Jaka ta Matka jest czuła i miłosierna! Dzieci nigdy Jej się nie uprzykrzą. Przeciwnie, im więcej będą się do Niej zwracać w swoich potrzebach, tym milszymi staną się dla Niej. Ona jest zawsze gotowa orędować za nami, prosić Ojca o przebaczenie dla nas! Jesteśmy córkami Dobrego Pasterza i Maryi, Matki Dobrego Pasterza - pouczała dalej Karłowska. - Przez swą Boską istotę Jezus jest miłością, a Maryja jest nią przez łaskę. Kochajmy więc i naśladujmy Najświętsze Serca Jezusa i Maryi, abyśmy mogły to nabożeństwo przekazać naszym wychowankom. Wobec nich winniśmy przejawiać miłość Jezusa i Maryi, słodycz, dobroć, litość, łaskawość i wyrozumienie. W pokusach, skoro usłyszysz świst piekielnego jastrzębia, zaraz jak pisklę uciekaj się pod skrzydła Maryi, Matki twojej, i wzywaj Jej pomocy! - doradzała swoim wychowankom. Pod koniec życia Maria Karłowska poznała treść objawień fatimskich. Przejęła się głęboko orędziem Maryi nawołującym do pokuty, wynagrodzenia i modlitwy za grzeszników. Różaniec należał do jej ulubionych praktyk od dziecięcych lat. Pozostała mu wierna do końca życia, zachęcając siostry i wychowanki do odmawiania go indywidualnie i wspólnotowo. Matka Karłowska, opierając finanse swego dzieła na ufności w Bożą Opatrzność, ufundowała w ciągu swego życia dziewięć dużych domów: klasztorów i zakładów wychowawczych, w tym dwa szpitale dla kobiet chorych wenerycznie. Zmarła 24 marca 1935 r. i zgodnie z życzeniem jej doczesne szczątki spoczęły pod kaplicą klasztorną domu generalnego Zgromadzenia w Jabłonowie Pomorskim.
Obraz beatyfikacyjny przedstawia matkę Karłowską w okryciu wyjściowym. Lewą ręką przyciska do serca księgę Pisma Świętego jako swoje wademekum, a prawą wskazuje na niebo, cel swojej drogi. Otaczają stado owiec, a Matka przewodzi im jako dobra pasterka. W tle obrazu widać pasmo gór. Są to zapewne góry palestyńskie, na zboczach których Pan Jezus obserwował pasterzy czuwających nad swoimi owieczkami. A może są to Tatry zakopiańskie, tworzące panoramę uroczystości beatyfikacyjnej?
Modlitwy do bł. Marii KarłowskiejModlitwa do bł. Marii KarłowskiejS. Aleksandra Narzymska CSDP
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |