Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Przywilej Niepokalanego Poczęcia

8 grudnia 1854 r., bullą Ineffabilis Deus, czcigodny sługa Boży Pius IX ogłaszał uroczyście dogmat Niepokalanego Poczęcia następującymi słowami: "Najświętsza Maryja Panna w pierwszej chwili swego poczęcia za szczególniejszą łaską i przywilejem Boga Wszechmogącego, przez wzgląd na zasługi Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana wolną od wszelkiej zmazy winy pierworodnej... W konsekwencji ustawicznie była wolna od jakiejkolwiek skazy grzechowej i, cała piękna i doskonała, jaśniała taką niewinnością i świętością, jakiej, po Bogu, u nikogo innego nawet pojąć nie można i jakiej, poza Bogiem, żaden umysł nie zdoła zgłębić".

W cztery lata potem, w 1858 r., w Lourdes sama Najświętsza Dziewica, na pytanie Bernadety Soubirous, kim jest, odpowiedziała: "Jestem Niepokalanym Poczęciem!" Nie można było pragnąć, po wypowiedzeniu się Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, bardziej miarodajnego i uroczystego potwierdzenia.

Ale dlaczego ten cudowny wylew łaski, ten przywilej dla Dzieweczki z Nazaretu? Ponieważ Ta, którą lud Boży, dziś w całym świecie, czci pod szczególnym tytułem Niepokalanej, jest, jak czytamy w konstytucji soborowej Lumen gentium (nr 61), Alma Mater - Matką-żywicielką, to jest Tą, która dała życie Odkupicielowi: więc jest rzeczywiście Matką Chrystusa, czyli Matką Bożą! Innymi słowy, ponieważ Ta, która, jak wiemy, wydała na świat Świętego w całym tego słowa znaczeniu, winna okazć się świętą w najwyższym stopniu; Ta, która była zjednoczona z Synem w dziele zniszczenia grzechu, i tego co z grzechu bierze początek, winna, jak nikt inny, nie cierpieć grzechu, by być odeń całkowicie wolną.

Oto racja teologiczna tego bogactwa łaski, przywileju: została wybrana przez Boga, jak Jej zwiastował Archanioł Gabriel, by stać się Matką Słowa wcielonego za niepojętą sprawą Ducha Świętego!

W ten sposób Kościół, w orzeczeniu dogmatu Niepokalanej, a nawet w samej liturgii dzisiejszego święta, stawia nam przed oczy pierwszy ze wszystkich środków, jakie Bóg wybrał, by urzeczywistnić odwieczny plan zbawienia: zachowanie Maryi, Matki Odkupiciela, od grzechu pierworodnego.

Miłość Boga od wieków zaplanowała i wybrała Maryję jako Matkę Świętego i uczyniła Ją niepokalaną, by mogła być Matką Bożą w sposób najwspanialszy, najokazalszy, najgodniejszy i najdoskonalszy dla stworzenia. Jak to się stało? Bóg, Miłość nieskończona, nie ma innego prawa - można by powiedzieć - jak prawo miłości. Myśląc o przyszłej Matce Chrystusa Odkupiciela, nie czekał, aż dokona się dzieło odkupienia, lecz oddał się Maryi wylewając na Nią, w nadobfitości, owoce tego powszechnego planu zbawienia, który nie dokonałby się bez Jej zgody.

To wyprzedzenie łaski, które naprawdę stanowi pierwociny, ukazuje nam potęgę miłości Bożej: miłości, która zachowując od grzechu Dzieweczkę z Nazaretu czyni Ją niepokalaną, to jest całkowicie czystą i zawsze świętą. Niepokalana bowiem oznacza pełna laski (Łk 1, 28), pełna błogosławieństwa i błogosławiona między wszystkimi niewiastami (Łk 1,42).

Wiadomo, że Szkoła franciszkańska, począwszy od bł. Jana Dunsa Szkota, niezmordowanie broniła przywileju Niepokalanego Poczęcia Maryi, który napotykał przez wieki sprzeciwy. Właśnie Doktor Śubtelny udowodnił, że godność i doskonałość Chrystusa jako Odkupiciela, Wielbiciela i Uświęciciela wymagała, by Maryja, Jego Matka, była zachowana od grzechu pierworodnego i obdarzona pełnią łaski, gdyż to, czego wymagała cześć Słowa Wcielonego, wymagała też, w konsekwencji, cześć Jego Matki.

W ten sposób Maryja, od pierwszej chwili swego istnienia, była umiłowana bardzo przez Ducha Świętego, który, zachowując Ją od winy pierworodnej, jednocześnie napełniał Jej duszę pełnią łaski. Inaczej mówiąc, na ubóstwo Maryi jako stworzenia wylewało się bogactwo łaski Bożej, aby pewnego dnia na Jej dziewictwie rozkwitło macierzyństwo Boże.

Dla nas dziś jest pocieszające - i to trzeba podkreślić - że Maryja jest pełną łaski nie tylko dla siebie samej, ale dla wszystkich ludzi we wszystkich czasach, tak dla sprawiedliwych jak grzeszników, właśnie dlatego, że jest Niepokalaną - Matką Odkupiciela wszystkich. Jest pocieszające, gdyż wszyscy otrzymujemy z Jej pełni łaski: wszystkim otwiera Ona łono swego miłosierdzia; nikogo nie omija ciepło Jej matczynej miłości.

Ale kontemplacja Miłości Boga, który ab aeterno (od wieczności) wybiera Maryję do tak szczególnej misji i, bez Jej wiedzy, zachowuje Ją od grzechu i ubogaca darami niebieskimi, rzuca zwłaszcza światło na życie osób zakonnych. Faktycznie, jak u Maryi, owa miłość upodobania, z jaką Bóg powołał nas, byśmy poszli w ślady Chrystusa, jest miłością tak wielką, że pociąga za sobą nie tylko wszystkie łaski konieczne do naszej szybkiej i wspaniałomyślnej odpowiedzi, ale i bezcenny dar tego Syna, który, nie zadawalając się naszym odkupieniem, pozostał z nami w Eucharystii i ofiaruje się nam codziennie, aby zachować nas od grzechu i prowadzić do świętości.

Wasz współbrat św. Maksymilian Maria Kolbe, którego pierwsze stulecie urodzenia upłynęło w br., jako prawdziwy syn św. Franciszka nauczył się w szkole Niepokalanej Matki Chrystusa, że nasza miłość Matki Najświętszej nie może być tylko miłością zachwytu, ale też, i to jeszcze bardziej, miłością całkowitej zgodności, to jest ciągłego starania się, by naśladować Jej pociągający przykład pokory, czystości, ubóstwa, posłuszeństwa..., by sprawiać radość Jej Śynowi, by zbawiać dusze i ostatecznie by oddawać chwałę Trójcy Przenajświętszej!

Na przykładzie Niepokalanej o. Kolbe zrozumiał, że poświęcić swe życie Bogu oznacza oddać się całkowicie Jemu, Jego woli, Jego miłości, i to w sposób heroiczny; oznacza chwalić Go stale i radośnie, z gotowością aż do najwyższej ofiary.

Zakładając Rycerstwo Niepokalanej o. Kolbe zamierzał zasiewać tę prawdę w sercach ludzi, wszystkich ludzi, aby Niepokalana wystawiła w nich tron swemu Synowi i doprowadziła wszystkich do Jego poznania i gorącego umiłowania (por. list z 28 II 1933).

Św. Franciszek zaczął swą pielgrzymkę duchową przed Ukrzyżowanym w kościółku San Damiano, a zamknął ją pod miłosnym spojrzeniem Matki Bożej Anielskiej. Oby jego przykład i przykład św. Maksymiliana M. Kolbego, jak tylu innych heroicznych franciszkanów, obudził w nas pragnienie, by również przebyć ten sam szlak, aż do doskonałego upodobnienia się do Chrystusa, z pomocą i pod wodzą zatroskanej o nas po macierzyńsku Dziewicy Niepokalanej. Amen.

Kard. Edward Martinez Somalo
Tłum. J. D.

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2021



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść

Nowości

św. Ekspedytśw. Ekspedyt

Modlitwa do św. EkspedytaModlitwa do św. Ekspedyta

Litania do św. EkspedytaLitania do św. Ekspedyta

św. Elfegśw. Elfeg

św. Leon IXśw. Leon IX

Urodziny jeżyka JasiaUrodziny jeżyka Jasia

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej