Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Święta Maryjne w październiku

W październiku jest tylko jedno święto maryjne, właściwie wspomnienie: Najśw. Maryi Panny Różańcowej (7 X), ale faktycznie cały ten miesiąc ma charakter maryjny ze względu na codzienne nabożeństwa różańcowe, do których tak bardzo zachęcają Papieże, począwszy od Leona XIII. Praktykuje się je do dziś w kościołach, zwłaszcza na Malcie i w Polsce, czy w zaciszu domowym w formie różańca rodzinnego.

Odmawiajmy pobożnie Różaniec

Klasyczne określenie Różańca dał jego wielki apostoł św. Pius V (t 1572), który zatwierdził go w takiej postaci, w jakiej jeszcze dziś jest w użyciu. Różaniec - pisze - lub psałterz Najśw. Maryi Panny jest to pobożny i łatwy dla wszystkich sposób modlenia się do Matki Bożej, który polega na wysławianiu tejże Najśw. Panny przez powtarzanie "Pozdrowienia Anielskiego" 150 razy - ile jest psalmów w Psałterzu Dawida - przy włączaniu w każdy dziesiątek "Modlitwy Pańskiej" i przez określone rozmyślania ilustrujące całe życie Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Już we wczesnym średniowieczu każdego dnia mnisi odmawiali wspólnie psalmy. Kto nie umiał czytać, zastępował je Modlitwą Pańską, a jej powtarzanie ułatwiał sobie przesuwaniem kamyków lub paciorków. Odmawiano podobnie Pozdrowienie Anielskie powtarzając je 50, 100 lub 150 razy, przy czym pierwotnie ograniczano się do słów ewangelicznych. Od XV wieku dodaje się do nich prośbę: Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami... Dominik z Prus (t 1460), kartuz, zapoczątkował wplatanie po słowach: błogosławiony owoc żywota Twojego Jezus klauzuli: któregoś Ty, Panno, poczęła..., porodziła..., ofiarowała..., by uczcić tajemnice radosne, bolesne i chwalebne życia Pana Jezusa. Rozmyślanie tych tajemnic przyjęło się jako część istotna Różańca.

W Kościele wschodnim Różaniec nie jest znany w naszej formie; jego ulubioną modlitwą maryjną pozostaje Akatyst. Ale i tam ceni się powtarzanie parafrazy Pozdrowienia Anielskiego, która tak brzmi: Witaj, Dziewico, Matko Boża, Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między wszystkimi niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, gdyż porodziłaś Zbawiciela naszych dusz. Św. Serafin z Sarowa (zm. 1833) doradza powtarzanie tej modlitwy 150 razy na dzień. Tę samą radę dawali "starcy" zapewniając, że ta modlitwa ułatwi zbawienie. Radzono też dodawać po każdym dziesiątku Ojcze nasz i wezwanie: Otwórz nam drzwi swego miłosierdzia, nadto rozmyślać kolejno epizody z życia Jezusa i Maryi, poczynając od Jej narodzenia, a kończąc na Jej chwale w niebie.

Różaniec ostał się i po Soborze Watykańskim II, a papież Paweł VI pogłębił go doktrynalnie. Podkreśla się wartości teologiczne tej praktyki: jest ona ewangeliczna, bo jej modlitwy i tajemnice pochodzą głównie z Ewangelii; jest chrysto-centryczna, bo chwaląc Maryję chwalimy Jej Syna i razem z Nią rozmyślamy o Jego życiu; jest też kościelna, bo modlimy się o łaski dla wszystkich. Wielkie są korzyści duchowe. Różaniec przy prostej swej budowie jest dostępny dla wszystkich, karmi rozum i serce pozwalając nawet na najgłębszą kontemplację. Uwzględnia rytmy życia: radość, cierpienie i chwałę w świetle życia Jezusa i Maryi, przy stałej konfrontacji z nim naszego życia, a to wiedzie do naśladowania. Pięknie powiedział kard. Newman, że Różaniec to credo, które stało się modlitwą. Przez Różaniec, jak potwierdza doświadczenie, otrzymuje się wiele łask. Św. Pius V przypisał mu zwycięstwo pod Lepanto (7 X 1571), które ocaliło Europę przed inwazją turecką. Widząc niebezpieczeństwo zmobilizował wtedy do modlitwy różańcowej całą Europę. Wdzięczny za ocalenie, ustanowił na dzień 7 października "święto zwycięstwa Maryi Dziewicy", które wkrótce potem przybrało nazwę Najśw. Maryi Panny Różańcowej. W modlitwach mszalnych prosimy Pana Boga, abyśmy rozważając tajemnice w świętym Różańcu błogosławionej Maryi Panny naśladowali to, co one zawierają, i otrzymali to, co obiecują. Czytania liturgiczne przypominają nam pierwszą tajemnicę: Zwiastowanie, która dała początek następnym, oraz ważny fakt z początków Kościoła, jak to Apostołowie trwali na modlitwie z Maryją, Matką Jezusa, w przygotowaniu na Zesłanie Ducha Świętego.

To "jednomyślne trwanie na modlitwie" może się dzisiaj urzeczywistnić przez Różaniec, zwłaszcza wspólnie odmawiany w kościołach, w rodzinach i w jakimkolwiek spotkaniu wiernych. Może niejeden wymawia się od udziału w nabożeństwie październikowym brakiem czasu, zmęczeniem czy tym, że Różaniec nie obowiązuje pod grzechem, tak jak uczestnictwo niedzielne we Mszy św. Takim odpowiada św. Maksymilian, który sam mimo nawału pracy apostolskiej odmawiał codziennie cały Różaniec: Czyż Matka Boża nie zdoła mi pobłogosławić w pracy, bym tym łatwiej, prędzej i lepiej ją wykonał?... Gdzież znajdę więcej wypoczynku i pokoju jak nie u stóp Tej, która jest naszą Matką, Wspomożycieiką, Ucieczką, Pocieszycielką?... Co by to była za miłość, która by się ograniczała do ścisłych obowiązków?... Różaniec jest też ważnym środkiem apostolskim, gdyż wyprasza łaski nawrócenia i uświęcenia dusz, nadto przy Sercu Niepokalanej pozwala zaczerpnąć światła, by wiedzieć, co i jak działać.

Bierzmy do serca orędzie fatimskie

13 października przypada rocznica - już sześćdziesiąta dziewiąta - ostatniego objawienia Najśw. Maryi Panny w Fatimie. Wyjawiła wtedy, że jest Matką Bożą Różańcową, zachęciła do codziennego odmawiania Różańca i zapewniła: Moje Niepokalane Serce zatryumfuje. Podyktowała też warunki: nawrócenie i oddanie się Jej Niepokalanemu Sercu. Potwierdziła swe objawienie "cudem słońca", który oglądało 50000 ludzi.

Powiedział kard. Manuel Goncalves Cerejira: To nie Kościół narzucił Fatimę, ale Fatima narzuciła się Kościołowi. Fatima - jak napisał poeta Claudel - jest największym wydarzeniem religijnym pierwszej połowy XX wieku, eksplozją nadprzyrodzoności, która przelewa się w ten świat uwięziony w materii. Uznają doniosłość tego faktu Papieże. Paweł VI udał się do Fatimy jako pielgrzym z okazji 50 rocznicy objawień, a w jego ślady poszedł, w roku 1982, Jan Paweł II, by podziękować Maryi za ocalenie - zamach na jego życie został dokonany 13 maja 1981 r., w rocznicę pierwszego objawienia fatimskiego - i by słuchać na nowo - jak oświadczył - w imieniu całego Kościoła orędzia, jakie znów zabrzmiało na wargach naszej wspólnej Matki, zatroskanej o los swoich dzieci.

Znany mariolog o. Stefan De Fiores wyznał: Kiedy rusza Maryja z jakąś misją, którą otrzymała od Boga, to nie w drobnych, marginesowych sprawach: chodzi zawsze o wielką sprawę losów świata i zbawienia ludzi. W orędziu fatimskim widać wielką troskę Maryi o nieskażony skarb wiary - przypomniała nawet prawdę o piekle - i o autentyzm, prawdziwość życia chrześcijańskiego. Czujemy w Jej orędziu echo apelu Chrystusa: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mr 1, 15).

Potrójne wezwanie Maryi: do wynagradzania Jej Niepokalanemu Sercu, do poświęcenia się temuż Sercu i do modlitwy może się wydawać komuś czymś tylko dewocyjnym, bez zaangażowania społecznego. Ale gdy się rozważy to wezwanie w świetle dzisiejszych potrzeb Kościoła, widzi się, jak jest ono aktualne. W czasie, gdy zawodzi budowa szczęśliwego świata bez Boga, Niepokalana budzi zaufanie do Boga, który jest Panem historii: w Jego plany trzeba włączyć wysiłki człowieka, mające na uwadze postęp i sprawiedliwość; bez Boga bowiem, jak mówi polskie przysłowie, ani do proga. W czasie, gdy kultura staje się indywidualistyczna, gdy każdy myśli o sobie, nie interesując się losem ludzi nawet w bliskim otoczeniu, Fatima uświadamia potrzebę solidarności, troski o bliźnich. Poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi ma skoncentrować nasze życie - z Jej pomocą i według Jej wzoru - na Bogu, według przyrzeczeń Chrztu świętego. Tak wyjaśnia orędzie Matki Bożej Fatimskiej Nowy słownik mariologii (1985 r.) podkreślając, że jest to orędzie miłości, której symbolem jest Niepokalane Serce Maryi, narzędzie Opatrzności Bożej. Na miłość odpowiedzmy miłością, posłusznie wprowadzając w życie wskazania Matki Bożej.

W szeregach Rycerstwa Niepokalanej

16 października Rycerstwo Niepokalanej (MI) obchodzi rocznicę swego powstania. Założył je św. Maksymilian Maria w trzy dni po ostatnim objawieniu fatimskim. Choć nic nie wiedział wtedy o wydarzeniach na Półwyspie Iberyjskim, otrzymał od Niepokalanej natchnienie, by stworzyć dzieło, które, jak powiedział jego kolega bp Józef Palatucci, miało się przyczynić do tryumfu Niepokalanego Serca Maryi i do zaprowadzenia pokoju w świecie według orędzia fatimskiego.

MI przenika troska o nawrócenie ludzi na drogę prawdy i przykazań Bożych oraz o uświęcenie wszystkich, by każdy żył pełnią chrześcijaństwa. Ten obowiązek przypomina nam Niedziela Misyjna (w br. 19 X). Istotnym warunkiem przynależności do tego ruchu jest całkowite poświęcenie się Niepokalanej jako narzędzie, by do woli posłużyła się nami w swej roli Matki Kościoła. MI ima się wszystkich środków, byle godziwych, dając pierwszeństwo tym które podyktowała Niepokalana w Paryżu (1830 r.) i w Lourdes (1858 r.), a więc modlitwie, zwłaszcza różańcowej, i pokucie, na co też położyła Ona nacisk w Fatimie.

Piękne są dzieła, jakie stworzyła MI o. Kolbego w swej prawie 60-letniej historii, ale arcydziełem - jak wyznał w dwa lata po jego śmierci kard. A. Piazza - jest on sam, który w Milicji Maryjnej znalazł heroiczną i zupełną formę świętości. Nie przypadkowo Papieże wybrali na jego wyniesienie na ołtarze niedzielę najbliższą daty założenia Rycerstwa Niepokalanej: 17 października 1971 r. - na batyfikację i 10 października 1982 r. - na kanonizację. Z okazji 15-lecia beatyfikacji warto przypomnieć słowa Pawła VI: Nie można wysuwać zastrzeżeń ani pod adresem Kościoła, ani pod adresem naszego Błogosławionego, z racji entuzjastycznego kultu Matki Bożej; kult ten nigdy nie osiągnie wyżyn, na jakie zasługuje Maryja, czy jakiego domagają się płynące zeń korzyści, właśnie ze względu na tajemnicę Jej zjednoczenia z Chrystusem, które znajduje jasne uzasadnienie w Nowym Testamencie.

Jan Paweł II wzywa członków Ml (18 X 1981): Zachęcam was, abyście z coraz większą gorliwością i zaangażowaniem żyli tym waszym ideałem. W naszym społeczeństwie wasze oddanie się Niepokalanej powinno uczynić z was pogodnych, ufnych i odważnych świadków... Bądźcie silni w wierze i z entuzjazmem wypełniajcie zadania Rycerstwa Niepokalanej, idąc za nauką i przykładem O. Maksymiliana Kolbego.

Starajmy się, by w tym miesiącu różańcowym spotęgowała się nasza gorliwość w służbie Niepokalanej i by wzrosły nasze szeregi maryjne. W ten sposób przyśpieszymy urzeczywistnienie się obietnicy Matki Bożej Fatimskiej: Moje Niepokalane Serce zatryumfuje!

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej