Dlaczego przywiązanie do rzeczy stworzonych przeszkadza w modlitwie?Przywiązanie do rzeczy stworzonych samo w sobie nie przeszkadza w modlitwie (przecież są one darem Bożym). Przeszkadzają tylko te przywiązania, które są nieuporządkowane. Mogą one być przeróżne - np. przywiązanie do drugiej osoby, do telewizora, komputera, samochodu, pracy, kibicowania ulubionej drużynie. Nieuporządkowanie polega na tym, że człowiek nie potrafi wobec nich w pełni kierować się rozumem i wolą (np. ktoś postanowił o 18.00 wyłączyć telewizor, ale gdy przyszła ta godzina, nie potrafił tego uczynić, gdyż "musiał" jeszcze przez pół minuty popatrzeć na dokończenie ciekawej sceny. Jeśli "musiał", jeśli to było silniejsze od niego, to jest już znakiem nieuporządkowanego przywiązania do rzeczy samej w sobie dobrej, jaką jest telewizor). Wszystko jedno, czy ptak będzie przywiązany do gałęzi grubym sznurem czy złotą nitką - póki jej nie zerwie, póty nie będzie mógł swobodnie pofrunąć. Jeśli serce osoby modlącej jest przywiązane w sposób nieuporządkowany do czegokolwiek poza Bogiem, to będzie ta sytuacja zdecydowanie przeszkadzała w modlitewnym spotykaniu się z Bogiem.ks. Jacek Hadryś
|
[ Strona główna ] |
Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2022 Pomoc Duchowa |