Modlitwa poranna
W modlitwie porannej dziękujemy Bogu za dar życia oraz prosimy Go o opiekę i błogosławieństwo w ciągu dnia dla siebie i innych. Możemy posłużyć się dowolnymi modlitwami. Możemy też modlić się własnymi słowami albo odprawić krótkie rozmyślanie.
Boże dziękuję Ci
za szczęśliwą noc,
za to, że znowu obudziłem
się do życia.
Błogosław mi i pomóż,
żeby to był dobry dzień.
Proszę Cię, Boże, który jesteś
Miłością, bym był podobny
do Ciebie.
Bym był dobry dzisiaj i zawsze.
Bym był dobry zwłaszcza dla wszystkich
w domu i w pracy.
Strzeż mnie, żebym komuś krzywdy
nie zrobił. Daj, żeby życie moje
było radością dla mnie
i dla wszystkich, z którymi
mam kontakt przez cały
dzień aż do wieczora.
* * * * *
Wszechmogący Boże,
od Ciebie pochodzi wszystko,
co jest dobre i piękne,
daj nam z radością rozpocząć
dzień dzisiejszy i spełniać
wszystkie prace z miłości
ku Tobie i bliźnim.
Przez Chrystusa,
Pana naszego.
Amen.
* * * * *
Wielbię Cię, Panie Boże,
i kocham Cię całym sercem.
Dzięki Ci składam za to,
żeś mnie stworzył,
uczynił chrześcijaninem i zachował
przy życiu tej nocy.
Ofiaruję Ci moje uczynki
dnia dzisiejszego. Spraw,
żeby były zgodne z Twoją wolą
i by służyły Twej chwale.
Chroń mnie od grzechu i
od wszelkiego zła.
Niech Twoja łaska będzie zawsze
ze mną i z moimi najbliższymi.
Amen.
* * *
Myśli, słowa, sprawy moje
Poświęcam na chwałę Twoją.
Tobie sercem się oddaję,
Coraz lepszym niech się staję
* * *
Panie, w ciszy
wschodzącego dnia,
przychodzę Cię błagać
o pokój, mądrość i siłę.
Chcę patrzeć dziś na
świat oczami przepełnionymi
miłością.
Chcę być cierpliwy,
wyrozumiały, cichy i mądry.
Nie ulegać pozorom,
widzieć Twoje dzieci tak,
jak Ty sam je widzisz
i dostrzegać w nich
to, co dobre.
Daj mi taką życzliwość
i radość, aby wszyscy,
z którymi się dzisiaj
spotykam, odczuli
Twoją obecność.
I niech będę
dla innych chlebem,
jak Ty jesteś n
im dla mnie
każdego dnia.
(Kard. Suenens)
Hymn poranny
Wieczny Twórco, co swą mocą
Dzień sprawujesz z ciemną nocą.
Ty, chcąc nam ulżyć tęskności,
Prowadzisz czas w odmienności
Już się stróż nocny ozywa,
Co piejąc dzień obwoływa;
Kaganiec podróżnych gości,
Rozdzielca nocnych ciemności
Przezeń Lucyfer wzbudzony
Oświeca niebieskie domy;
Zbójce z usadek pierzchają,
Skoro głos ten poczuwają.
Ten morskie skromi rozruchy,
Skąd żeglarz lepszej otuchy;
Na ten kościelna opoka
Łzy swe wylewa z oka.
Wstańmyż zaraz, tenżeć isty
Budzi nas stróż grzebienisty.
Ten i ospałych strofuje,
Ten w zaprzeniu grzech skazuje.
Głos, w nocnych cieniach, kurowy
Źle nie tuszy, chorym zdrowy,
Miecz łotrowski w poszwy wraca,
Upadłym wiarę przywraca.
Jezu, wejrzyj, a z krewkości
Ratuj pogrążonych w złości!
Jeśli wejrzysz, powstaniemy
I łzami złości zmyjemy.
Tyś sam słońcem, oświeć zmysły,
Przebudź i śpiące umysły,
Skąd Cię naprzód, Boże żywy,
Nasz niech wyzna głos chętliwy.
Bądź chwała Bogu Ojcowi,
Bądź chwała Jego Synowi
I z Duchem Świętym społecznie,
Teraz i bez końca wiecznie.
św. Ambroży z Mediolanu (339-397),
przekł. ks. St. Grochowski (XVII w.)
Modlitwa o wschodzie słońca
Panie, do Ciebie wołam o wschodzie słońca,
Pomóż mi modlić się i zebrać myśli;
Sam nie jestem w stanie.
Wewnątrz mnie jest ciemność, ale u Ciebie jest światło,
Jestem samotny, ale Ty mnie nie opuszczasz,
Jestem małoduszny, ale u Ciebie znajdę pomoc,
Jestem niespokojny, ale w Tobie jest pokój,
Jestem pełen goryczy, ale Ty jesteś cierpliwy,
Nie rozumiem dróg Twoich, ale Ty wiesz, która droga jest właściwa dla mnie.
Ojcze w Niebie,
Tobie chwała i dziękczynienie za spokój nocy,
Tobie chwała i dziękczynienie za nowy dzień,
Tobie chwała i dziękczynienie za Twą dobroć i wierność, które okazałeś mi dotychczas.
Wyświadczyłeś mi wiele dobrego, spraw, bym umiał przyjąć w pokorze
doświadczenia z rąk Twoich,
Ty nie włożysz na moje barki więcej, niż mógłbym unieść,
Ty sprawiasz, że wszystkie wydarzenia służą jak najlepiej Twoim dzieciom.
Panie, Jezu Chryste,
Ty byłeś biedny i udręczony, schwytany i opuszczony, tak jak ja,
Ty znasz całą ludzką nędzę,
Ty zostajesz ze mną, gdy nie ma przy mnie żadnego człowieka,
Ty nie zapominasz o mnie i szukasz mnie,
Chcesz bym Cię rozpoznał i nawrócił się do Ciebie,
Panie, słyszę Twoje wołanie i idę za nim.
Pomóż mi!
Duchu Święty,
Daj mi wiarę,
Która ratuje mnie przed zwątpieniami i przywarami,
Daj mi miłość do Boga i ludzi,
Która tłumi wszelką nienawiść i każdą gorycz,
Daj mi nadzieję,
Która wyzwala mnie ze strachu i zrezygnowania.
Naucz mnie poznawać Jezusa i czynić Jego wolę.
Trójjedyny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Do Ciebie należy ten dzień, moje życie jest w Twoich rękach.
Święty miłosierny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Mój Sędzio i mój Wybawco,
Ty znasz mnie i moje drogi, i wszystko, com uczynił.
Ty bez względu na osobę nienawidzisz zła i karzesz je na tym i na tamtym świecie.
Tym, którzy szczerze o to proszą, odpuszczasz grzechy,
A dobro kochasz i nagradzasz je na tym świecie pocieszonym sumieniem, a w życiu wiecznym koroną sprawiedliwości.
Przed Tobą myślę o moich najbliższych.
O moich współwięźniach i o tych, którzy czynią w tym domu swą trudną powinność.
Panie, zmiłuj się,
I pozwól mi w tym czasie tak żyć, bym mógł odpowiedzieć za to przed Tobą i ludźmi.
Panie, cokolwiek przyniesie ten dzień. Niech imię Twoje będzie błogosławione!
Dietrich Bonhoeffer
Pieśń poranna napisana przez Jana Pawła II
Pieśń poranna została napisana przez papieża na cześć biblijnego króla Dawida. Odmawiał ją podczas uroczystych poranków w swej prywatnej kaplicy w Watykanie.
Panie, jam Dawid, syn Izai,
Piastowy jestem syn.
Ty mi na sercu znak wypalisz -
zasłucham się w Twój rym.
Wiosnąś przyoblókł,
wiosną tęsknot,
ciało i siłę bark -
Niechaj jesienią nie rozpękną
tęskniące struny harf.
Ja jestem Dawid, jam jest pasterz -
Błagalną wiodę pieśń,
byś się zmiłować chciał
nad Piastem,
byś żniwo zwolił zwieźć.
A gdy powstanie olbrzym Goliath,
by złamać młodość mą -
Błagają ciebie Syjon, Moria:
ku wspomożeniu zstąp!
Taka jest pieśń poranna
Dawida - Pasterza
Wzbudzenie dobrej intencji
Ojciec Św. Jan XXIII udzielił następujących odpustów:
- zupełnego, przy zachowaniu zwykłych warunków, który zyskiwać będą wierni, gdy swą pracę fizyczną lub umysłową całego dnia w jakikolwiek sposób rano ofiarują Bogu.
- cząstkowego pięciuset dni, zyskać zaś go mogą wierni, gdy przynajmniej ze skruszonym sercem w jakimś pobożnym wezwaniu podejmowaną przez siebie pracę również pobożnie Bogu ofiarują.
(L'Osserv. Romano Nr 273 z 25. XI. 1961 r.)
Myśli, słowa, sprawy moje
Poświęcam na chwałę Twoją
Tobie serce me oddaję,
Coraz lepszym niech się staję.
Wszechmogący Ojcze, który jesteś w niebie,
Już z rana wznoszę me serce do Ciebie.
Tyś mnie zachował od złego tej nocy,
Udziel i we dnie swej Boskiej pomocy.
Niech żadnym grzechem nie skalam mej duszy,
Oddal ode mnie szatańskie pokusy.
Niech myśli, słowa i czyny dnia tego
Wciąż głoszą chwałę Imienia Twojego.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo
Inne modlitwy poranne
|