Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki
"Rozmowa z przyjacielem"


  1. Pogodna łagodna samba(sł. i muz. A. Budzyńska)
  2. List maleńkiej żony(sł. i muz. A. Budzyńska)
  3. Gdy smutno(sł. A. Skoczylas, A. Budzyńska, muz. A. Budzyńska)
  4. Kartka z Wenecji(sł. i muz. A. Budzyńska)
  5. Przesłanie(sł. A. Przybylska, A. Budzyńska i muz. A.
  6. Pieśń o dniu, który przemija(sł. Garcia Larca, muz. T. Mazur)
  7. Czy warto(sł. E. Stachura, muz. A. Budzyńska)
  8. Taki dzień(sł. J. Twardowski, muz. A. Budzyńska)
  9. Dwie krople(sł. i muz. A. Budzyńska)
  10. Odezwij się(sł. E. Stachura, muz. A. Budzyńska)
  11. Na mojej wyspie(sł. i muz. A. Budzyńska)
  12. Pioseneczka(sł. i muz. A. Budzyńska)
  13. Opowieść o przyjaźni(sł. i muz. A. Budzyńska)

W nagraniu udział wzięli:

Tomasz "Anonim" - gitara
Jarosław Borowski - skrzypce
Agata Budzyńska - śpiew, gitara
Ireneusz Czubak - saksofon tenorowy
Marek Krupski - fortepian, syntezator
Adam Masiulanis - harmonijka ustna, foliotron

Nagranie:
Kraków 1991 r.

Realizator nagrań:
Edward Sosulski.

Pogodna łagodna samba

Uśmiechnij się, bo tylko ty
Potrafisz tak się do mnie śmiać,
Że wszystkie trudne, trudne dni
Nie ranią już, nie krzyczą w snach
A potem mocno przytul mnie
W Twoich ramionach wieczność śpi
I tak spokojnie, tak dobrze jest,
Nie martwię się jak jutro żyć

Bo samba prowadzi mnie
To ona najlepiej wie
Jaką drogą trzeba iść
Aby na niej spotkać Ciebie
Samba - pogodna, łagodna 
Samba miłości wciąż głodna
Samba

Na smutne dni, pochmurne dni
Gdy nie po drodze razem iść
Daleko ja, daleko ty
I blisko tylko nasze sny
Samba - pogodna, łagodna 
Samba miłości wciąż głodna
Samba

Gdy mnie dopadną trudne dni
Czułością ust żal z oczu zmyj
Na długi spacer zabierz mnie
I pozwól mi głupotki pleść
A potem mocno przytul mnie
W Twoich ramionach wieczność śpi
I tak spokojnie, tak dobrze jest,
Nie martwię się jak jutro żyć

Bo samba prowadzi mnie
To ona najlepiej wie
Jaką drogą trzeba iść
Aby na niej spotkać Ciebie
Samba - pogodna, łagodna 
Samba miłości wciąż głodna
Samba
Samba bez sikoreczki


List maleńkiej żony
Maleńkie kruche żony
Kochają i rodzą jak ptaki
Maleńkie kruche żony
Maleńkie kruche żony
Kochają i rodzą jak ptaki
Maleńkie kruche żony

Sny mają ciepłe i złote jak słońce
Lubią w nich grzać 
Swoje zawsze chłodne stopy

Maleńkie kruche żony
Kochają i rodzą jak ptaki
Maleńkie kruche żony
Maleńkie kruche żony
Kochają i rodzą jak ptaki
Maleńkie kruche żony

Zawsze pachną mlekiem
I poranną łąką,
Na której piszą listy do Pana Boga
"Drogi Panie Boże, 
Wszystko przede mną zakryj
Tylko serce mężczyzny mego 
Otwórz
Otwórz we mnie oknem"


Gdy smutno
Chce Cię obronić, 
Chcę ustrzec Cię od zła
Gdy smutno tak zaśpiewać, 
By Cię rozweselić
I z ciemnej nocy 
Wyprowadzić w jasny dzień
Tak życiem Cię zachwycić, 
Abyś chciał je przeżyć

W podróż Cię wezmę 
Do takiego raju
Gdzie smak miłości 
Dojrzewa powoli
Gdzie rano życia 
Uśmiech pod ustami
Sny się spełniają 
Aa prawda nie boli

Chce Cię obronić, 
Chcę ustrzec Cię od zła
Gdy smutno tak zaśpiewać, 
By Cię rozweselić
I z ciemnej nocy 
Wyprowadzić w jasny dzień
Tak życiem Cię zachwycić, 
Abyś chciał je przeżyć

W podróż Cię wezmę 
Do takiego świata
Gdzie się szaleństwo
Spełnia do ostatka
Gdzie żal spóźniony
Niczego nie skreśla
A zamki mocno 
Przetrwają na lodzie

W podróż Cię wezmę 
Do takiego kraju
Gdzie struga czasu 
Upływa powoli
Gdzie rzeki płoną 
Słońca płynnym złotem
Sny się spełniają 
A prawda nie boli


Kartka z Wenecji
Światło za oknem głosi dzień
Obok w łóżku budzi się mój sen
Nocą w Wenecji spotkał mnie
Prosił: "Zostań, Kocham Cię!"
Wstaję, chcę Ci napisać list
Prawda jednak bardzo śmiesznie brzmi
Kłamię, więc nie dowiesz się
O kim myślałam, gdy był blisko sen

Przyjedź na jeden dzień
Już tak dawno nie widziałam Cię
Przyjaciele pytają mnie
Wciąż pytają mnie:
"Gdzie on jest?"

Chodzę w te miejsca, które znasz
Wszystko jest tak samo, 
tylko nie ma nas
Gazety czytam, wieści wciąż złe
I wstyd mi pisać, że pragnę Cię

Przyjedź na jeden dzień
Już tak dawno nie widziałam Cię
Przyjaciele pytają mnie
Wciąż pytają mnie:
"Gdzie on jest?"

A wieczorami, gdy jest źle
Zamykam oczy, wtedy widzę Cię
Chcę dać Ci szal, 
Do płaszcza przyszyć guz
Minęła zima, kochany, wiosna już

Przyjedź na jeden dzień
Już tak dawno nie widziałam Cię
Przyjaciele, wiesz...
Przestali pytać mnie........
Kocham Cię


Przesłanie
Mieszkaliśmy w raju
Raj był wyhaftowany 
Na długim płaszczu Boga
Kiedy Bóg zasypiał, skłaniając głowę
Jego broda zasłaniała nam światło
Nastawała noc
W nocy mówiłam Ci to,
Czego nauczył mnie anioł:

Pójdę, gdzie ty pójdziesz
Twój dom będzie moim domem
Twoi krewni będą moimi krewnymi
Twój Bóg będzie moim Bogiem
Gdzie ty umrzesz, tam i ja umrę
I tam będę pogrzebana

Ale kiedy byłam głodna, 
Nie nakarmiłeś mnie
Kiedy byłam spragniona, 
Nie dałeś mi pić
Więc sama zerwałam jabłko 
Z pleców Boga
I mówiłam Ci to, 
czego nauczył mnie "inny anioł":

Pójdę, gdzie Cię nie będzie
Twój dom będzie Twoim domem
Twoi krewni będą moimi wrogami
Twój Bóg będzie Twoim Bogiem
Gdzie ty umrzesz, 
tam ja zmartwychwstanę
I tam Ciebie pogrzebię !

I napisali w Księdze
Że miłość cierpliwa jest
Wszystkiemu wierzy
Wszystkiego się spodziewa
Wszystko rozumie
Wszystko wytrwa
Miłość nigdy nie ustaje

Pójdę, gdzie ty pójdziesz
Twój dom będzie moim domem
Twoi krewni będą moimi krewnymi
Twój Bóg będzie moim Bogiem
Gdzie ty....

Miły mój
Choćbyś mówił językami ludzi i aniołów
A miłości byś nie miał
Niczym jesteś
Miły mój
Wiesz?
Choćbyś mówił językami ludzi i aniołów...


Pieśń o dniu, który przemija
Ile mnie trudu kosztuje
Dać Ci przeminąć dniu,
Odchodzisz pełen mnie
Nie znając mnie
Powracasz

Ile mnie trudu kosztuje
Zostawić na Twojej piersi
Uchwytną rzeczywistość 
Twych nieuchwytnych minut

Wieczorami Perseusz 
Piłuje Twoje łańcuchy
I uciekasz przez góry 
Raniąc stopy o kamień
Nie może Cię schwycić moje ciało
Ani płacz mój, ani rzeki
Na których śnisz
Spoczynek ze złota

Od wschodu aż do zachodu
Noszę twe światło okrągłe
Twe wielkie światło
Co mnie trzyma
W swym natężeniu ostrym
Od wschodu aż do zachodu
Ile mnie trudu kosztuje
Dźwigać się z Twymi ptakami
I z ramionami Twoich wiatrów

Ile mnie trudu kosztuje
Dać Ci przeminąć dniu,
Odchodzisz pełen mnie
Nie znając mnie
Powracasz


Czy warto
Zwalić by można się z nóg,
Co rusz, co krok, co noc,
To szloch i rozpacz.
Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie, nie, nie warto

Zginąć by można jak nic,
Do żył jest nóż, lub w dół, 
Na bruk, z wysoka.
Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie, nie, nie warto

Jechać by można do miast,
Lub w las, na błoń, na koń
I goń nieboskłon.
Ale czy warto?
Może nie warto?
Ech, chyba warto...
Tak, tak warto
Bardzo to warto
O tak, to warto,
Jeszcze jak bardzo
Warto.


Taki dzień
Że właśnie w taki dzień,
Że właśnie w takie dnie,
Że wrogów pełna sień,
Że cierń się czarny pnie
Że tam za burtą kwiat,
Na piękne rzęsy spadł
Maleńki, opuszczony,
Pan Jezus zamyślony,
Powtarza: "Rzucisz mnie!"

Że właśnie w taki dzień,
Że właśnie w takie dnie,
Zmęczenia w oczach cień,
Spokoju trochę w śnie,
Że wiśni pełen sad,
Że wolna droga w świat,
Maleńki, opuszczony,
Pan Jezus zamyślony,
Powtarza: "Rzucisz mnie!"

Że właśnie w taki dzień,
Że właśnie w takie dnie,
Że wrogów pełna sień,
Że cierń się czarny pnie
Że wiśni pełen sad,
Że wolna droga w świat,
Maleńki, opuszczony,
Pan Jezus zamyślony,
Powtarza: "Rzucisz mnie!"


Dwie krople
On mówi, że odchodzi
I zamyka drzwi.
Ona cichutko siada
Pali, liczy, dzieci pląta sny
On, on mówi, że kocha
Kocha, ona czuje - musi iść
Ona, ona więcej pali,
Wierzy, nie wierzy,
Myśli, myśli, myśli - świt
Wybacz jej wybacz,
Że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie kalekie.
Wybacz jej wybacz,
Że Cię nie wzywa,
Ale jest, jest Twoim człowiekiem.
Wybacz jej,
Że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie kalekie.
Wybacz jej,
Że Cię nie wzywa...
On nocą jeszcze pragnie,
Kobietą, kobietą, kobietą ma mu być
Ona czuje, nie jest tylko ciałem,
Pamięta, pamięta, pamięta poranne łzy
Pamięta, pamięta, pamięta...
Wybacz jej wybacz,
Że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie kalekie.
Wybacz jej wybacz,
Że Cię nie wzywa,
Ale jest, jest przecież Twoim człowiekiem.
Wybacz jej,
Że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie..
Wybacz jej... 


Odezwij się
Świeciło słońce potem padał deszcz
Jak w słońcu szliśmy wręcz pod deszczem
Tak samo w nocy jak i w biały dzień
Płonęły oczy nam do siebie

Skończyło się
Miało wiecznie trwać
Skończyło się

Już nie ma cię
Ach jaka szkoda nas
Już nie ma mnie

Mówiłeś: nigdy, nigdy nikt i nic
Rozdzielić w życiu nas nie zdoła
Mówiłam: zawsze, zawsze będę żyć
Potężnie zawsze żyć bo kocham

Skończyło się
Miało wiecznie trwać
Skończyło się

Już nie ma cię
Ach jaka szkoda nas
Już nie ma mnie

Co robić teraz gdy się spadło z chmur
Na wielkie ziemi tej pustkowia
Co robić teraz gdy się skończył cud
Wymódlmy zatem go od nowa

Niech zacznie się
I trwa wiecznie znów
Niech zacznie się
Czy słyszysz mnie
Pośród gór i mórz
Odezwij się...
Odezwij się...


Na mojej wyspie
Na mojej wyspie pada deszcz,
Nie przychodź tu, bo zmokniesz
I nie pomoże Ci parasol, wierz mi
Wszystko tu mokre
Pada słony deszcz

I nie ukryję Cię w mym domu
Odkąd odeszłam, nie ma go
I tylko czasem, po kryjomu
Goście wspominają ten dom

I nie ukryję Cię w mym sercu
Rozbiło się w tamtą noc
Do dzisiaj sklejam w jedną całość
Ten dziwny dzwon

Na mojej wyspie pada deszcz,
Nie przychodź tu, bo zmokniesz
I nie pomoże Ci parasol, wierz mi
Wszystko tu mokre
Pada słony deszcz

Codziennie moja wyspa śpiewa
Aby przed deszczem ostrzec Cię
Uważaj miły gdy przypłyniesz
Na mojej wyspie pada deszcz

Co dzień wypływam na ocean
By w wodzie topić deszcz
I z każdym dniem bardziej słony
Ocean staje się

I dzisiaj moja wyspa śpiewa
Aby przed deszczem ostrzec Cię
Uważaj proszę gdy przypłyniesz
Na mojej wyspie pada deszcz

Na mojej wyspie pada deszcz...


Pioseneczka
Narysuję dla Ciebie aniołka 
Choć nie mnie prosisz o to w swych wierszach 
Nie mnie 
I usiądę przy Twoim stole 
Choć nie dla mnie było to miejsce 
Nie dla mnie 
Będę biegać po Twoich sadach 
Zrywać wszystkie jabłka czerwone 
Choć nie ja miałam je rwać 

I wyśpiewam dla Ciebie cały świat 
Wyśpiewam dla ciebie twoje wiersze 
I miłość wyśpiewam - najpiękniejszy dar 
I uśmiech wyśpiewam dla ciebie 

Strącę z nieba dla Ciebie aniołka 
Aby zaniósł do Ciebie mój uśmiech 
Choć nie ja miałam się śmiać 
Na przystanku pod Twoją jabłonią 
Będę czekać na Ciebie codziennie 
Choć nie ja miałam tam stać 
Wszystkie jabłka, wszystkie czerwone 
Porozdaję Twym przyjaciołom 
Choć nie ja miałam przyjaźń dać 

Wyśpiewam dla Ciebie cały świat 
Wyśpiewam dla Ciebie twoje wiersze 
I miłość wyśpiewam - najpiękniejszy dar 
I uśmiech wyśpiewam dla Ciebie


Opowieść o przyjaźni
Kiedy was nie ma, to jakby nagle 
Zabrakło w moim życiu muzyki 
Kiedy was nie ma, to czas mnie straszy 
Że przeminę, że będę chwilą 
Kiedy was nie ma, to jakby niebo 
Miało się rozstać na zawsze ze słońcem 
Kiedy was nie ma, dosyć mam wszystkiego 
I pragnę stąd daleko odejść 

Moi przyjaciele, moi przyjaciele 
Moi przyjaciele, bądźcie zawsze ze mną 
Moi przyjaciele, z wami wiem że wszystko mogę 
Że wystarczy tylko chcieć 

Jak mam wyśpiewać, jak mam dziękować? 
Jak wytłumaczyć, że bez was mnie nie ma? 
Przytulam do was moją miłość 
I wdzięczność moją w modlitwę zamieniam 
Milion aniołków narysuję 
I wszystkie razem postrącam z nieba 
Dom na górze wybuduję 
I zagram klauna kiedy trzeba 

Moi przyjaciele, bądźcie zawsze ze mną
Moi przyjaciele, moi przyjaciele 
Z wami wiem że wszystko mogę 
Moi przyjaciele, moi przyjaciele 
Moi przyjaciele, bądźcie zawsze ze mną 
Moi przyjaciele...

Składam wyrazy podziękowania Panu Andrzejowi Trąbce
za wyrażenie zgodny na publikacje nagrań Agatki na mojej stronie.



Wasze komentarze:
 RG: 20.03.2019, 12:12
 Pani Agata była wybitną piosenkarka, artystką. Jej piosenki są ze mna od lat 80ch. Prawie ja poznałam osobiście. Jej wczesne odejście to niepowetowana strata. Niech odpoczywa w pokoju.
(1)


Autor

Treść

Nowości



św. Korneliuszśw. Korneliusz

Modlitwa do św. KorneliuszaModlitwa do św. Korneliusza

św. Cyprian z Kartaginyśw. Cyprian z Kartaginy

Modlitwa do św. CyprianaModlitwa do św. Cypriana

Modlitwa do św. męczenników Korneliusza i CyprianaModlitwa do św. męczenników Korneliusza i Cypriana

Czy człowiek nie wierzący ma szansę na zbawienie?Czy człowiek nie wierzący ma szansę na zbawienie?

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej