Głęboka przyjaźń i wspólnota to podstawowe warunki małżeńskiego szczęściaW jednej z powieści Orzeszkowej starszy doświadczony pan tak poucza młodego: "Jeśli chcesz wiedzieć, czy dana para narzeczonych będzie w małżeństwie szczęśliwa, obserwuj jak się zachowują, gdy przy sobie siedzą. Jeśli zagadają się na jakiś społecznie ważny temat tak żywo, że zapomną o sobie i otoczeniu, będą dobrym małżeństwem. Jeśli jednak w zachowaniu ich widać, że kokietują się nawzajem i "palą się" do siebie zmysłowo, zła to wróżba dla ich przyszłego szczęścia".Cóż właściwie chciała powiedzieć autorka podając czytelnikowi wyżej cytowaną naukę? Czy chciała potępić fizyczne podobanie się, zmysłowy pociąg? Bynajmniej. Byłoby to bardzo nierozsądne, gdyż ten fizyczny pociąg jest w erotyzmie ważny i nie można decydować się na małżeństwo bez niego. Tylko, że musi on być poddany rozumowi i woli zgodnie z prawem Bożym i porządkiem duchowo-cielesnej natury człowieka. A według praw tej ludzkiej natury duch ma pierwszeństwo i musi panować nad ciałem, jest od niego ważniejszy. Jeśli więc młodą parę prócz cielesnego "podobania się" łączy głęboka więź duchowa, wspólne żywe zainteresowanie dla takich czy innych ważnych społecznych kwestii i problemów, a może i chęć wspólnego dla tych spraw działania, jest to bardzo solidna podstawa do trwałości i szczęścia ich związku. Natomiast jeśli małżeństwo zostało zawarte tylko na zasadzie zmysłowego oczarowania i pożądania, szybko się to może "wypalić", a bez duchowej więzi zostanie fatalna pustka i poczucie klęski. To właśnie chciała nam powiedzieć pisarka, przedstawiając w swej powieści smutne dzieje takiego nieudanego związku. Głęboka przyjaźń i wspólnota to podstawowe warunki małżeńskiego szczęścia. Miłość - tak - to oczywiście zasadnicza sprawa, ale słowo "miłość" ma wiele znaczeń i bez głębszej analiz) może wprowadzić w błąd. Natomiast przyjaźn to w każdym razie zawsze głęboka życzliwość i dobra wola. A "przyjaźń małżeńska" to pojęcie o bardzo szerokiej treści. Zawiera ono i miłość erotyczną, i silne przywiązanie, zgodność poglądów, wzajemny głęboki szacunek, a więc wszystko to, co powinno łączyć mężczyznę i kobietę związanych ze sobą najściślejszym węzłem na całe życie. Właśnie! na całe życie! Jakież to ważne i groźne wyrazy! Każdy młody człowiek snując małżeńskie plany powinien to sobie uprzytomnić, stawiając pytanie, czy z daną upatrzoną osobą będzie możliwa ta szczera i głęboka, nasilająca się z biegiem lat przyjaźń, uczciwa, niezawodna i wierna w dobrej i złej doli? Również gdy władza Erosa już zgaśnie? Gdy przyjdzie to zwykłe, szare życie? A może nawet choroba, nieszczęście? A wreszcie nieuchronna starość, a z nią utrata cielesnych uroków? Angielski filozof Clive S. Lewis, pisząc o przyjaźni, określił ją jako "wspólne wpatrzenie się we wspólny cel". Oczywiście, brał tu pod uwagę różne rodzaje przyjaźni szukając dla nich "wspólnego mianownika". W miłości i przyjaźni małżeńskiej ta wspólnota celów i dążeń jest bardzo ważnym filarem szczęścia. Naturalnym celem będzie dobre wychowanie dzieci i pomyślny rozwój rodziny. W tych sprawach poglądy i dążenia małżonków powinny się zgadzać, by nie dochodziło do konfliktów, które tak fatalnie odbijają się na psychice i wychowaniu dzieci. Oboje też muszą jednakowo doceniać ogromną wartość rodziny, godność rodzicielstwa i doniosłość związanych z nim obowiązków. Podstawą powinna tu być wspólnota światopoglądów, jednakowe odniesienia do Boga, religii, ojczyzny. Wspólnie podejmowana praca dla takich wyższych celów - jeśli sytuacja rodzinna na to pozwala - bardzo cementuje małżeństwo stając się źródłem szczęścia. To wszystko powinien dobrze rozważyć młody człowiek, gdy, mając już na myśli określoną osobę, stawia sobie pytanie: czy w małżeństwie będziemy ze sobą szczęśliwi? Doc. dr med. Kinga Wiśniewska-Roszkowska
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |