Czy ty jesteś Jezusem?
Kilka lat temu grupa handlowców udała się na zjazd do Chicago. Zapewnili żony, że spokojnie zdążą z powrotem na piątkową kolację. Ale było tyle spraw do omówienia, że spotkanie się przeciągnęło; musieli więc pędem udać się na lotnisko. Biegnąc przez halę odlotów, jeden z nich niechcący potrącił stolik, na którym stał koszyk z jabłkami. Nie zatrzymując się, dotarli na czas do samolotu i z westchnieniem ulgi zajęli swoje miejsca. Wszyscy z wyjątkiem jednego. Ten przystanął, zajrzał w głąb swego serca i znalazł współczucie dla dziewczynki, której przewrócono stragan z jabłkami. Zamachał kolegom na pożegnanie i wrócił do hali. Ucieszył się, że tak zrobił. Dziesięciolatka okazała się niewidoma. Handlowiec pozbierał jabłka i spostrzegł, że kilka z nich się obiło. Sięgnął do portfela i zwrócił się do dziewczynki: - Proszę, tu masz dziesięć dolarów za szkody. Mam nadzieję, że nie zepsuliśmy ci dnia. Kiedy odchodził, dziewczynka zawołała za nim:
- Czy ty jesteś Jezusem? Zatrzymał się w pół kroku i zamyślił.
|
[ Strona główna ] |
|