Pragnę
Pragnę, Jezu powiedziałeś
Tym jednym słowem,
tak wiele wyrażałeś
I tak Jezu przez
swoje cierpienie
Pragniesz by stało się
ludzkie zbawienie
Usta spękane,
twarz zakrwawiona
Boleść rozrywa Twoje ramiona
Kto Twe pragnienie
zrozumieć zdoła
Czego pragniesz,
czego oczekujesz?
Tak wiele osób,
lecz nikt się rusza,
Choć Ty wypatrujesz,
miłości szukasz
A tu wokół Ciebie
ludzie pełni złości
Nie rozumieją Bożej miłości
I tak zatraceni
w swoim grzechu
Wbijają Ci,
co dzień gwoździe
w pośpiechu
A Ty Jezu pragniesz
kroplę miłości
Wiary, nadziei,
trochę życzliwości
Zwilżyć swe usta,
zmniejszyć cierpienia
Zrozumienia Bożego Pragnienia
Tyle bólu tyle cierpienia,
siły opuściły
Skłaniając swą głowę
"Wykonało się"
Plan Bożego Odkupienia
Przez Mękę i Krzyż
dla ludzkiego zbawienia.
Andrzej

|