Anielskie ciasto siostry Anieli
nbsp;Któż nie zna s. Anieli Gareckiej, zakonnicy, która zrewolucjonizowała podejście do sztywnej i zimnej kuchni klasztornej? - Kocham gotować - zaczyna s. Aniela, której nie opuszcza uśmiech. - Jestem nawet dyplomowaną kucharką. Na co dzień siostra przygotowuje dania dla seminarzystów salwatorianów w Bagnie na Dolnym Śląsku. Młodzi księża tę kuchnie wspominają później przez wiele lat, bo jak mówią - ożywiała im życie w XVIII-wiecznych pałacowych murach. To właśnie salwatorianie zaprosili s. Anielę na łamy swojego czasopisma "Salwator", aby poprowadziła tam rubrykę kulinarną. - Potem jeden z księży namówił mnie na wydanie tych przepisów i tak powstała "Kuchnia klasztorna". Dania powstawały z tego, co urosło w naszym gospodarstwie - podkreśla. Potem przyszła kolej na "Ciasta siostry Anieli", kuchnię "jarską" i "anielską". Siostra Aniela potrafi zrobić także różne przetwory, dekoracje, a nawet swojskie wędliny. - Mówią, że nie można mnie zaskoczyć, bo zawsze, na każdą okazję mam przygotowane coś w zanadrzu. Nie udało się to nawet kard. Karolowi Wojtyle i kard. Henrykowi Gulbinowiczowi, którzy przyjechali kiedyś na niezapowiedzianą wizytę. Uwijałam się jak w ukropie, żeby przygotować honorowym gościom wystawny obiad. Miałam na szczęście schowane jakieś ich przysmaki, kiedy nagle wchodzi do kuchni kard. Wojtyła i mówi, żeby się tak nie spieszyć, bo on miałby ochotę jedynie na zsiadłe mleko. I na całe szczęście - miałam - wspomina z radością s. Aniela Garecka. - Czasem w naszym seminarium gościmy jakichś profesorów, księży lub braci i oni nawet nie wiedzą, że ja wiem, co oni lubią i na obiad potrafię ich nieźle zaskoczyć! - mówi s. Aniela. Siostra Aniela jest wyznawczynią kuchni sezonowej, tzn. menu zmienia wraz z nadejściem nowego sezonu. - Ponieważ przy klasztorze mamy gospodarstwo, to w ogródku znajduję inspirację na kolejne dania. Dzisiaj na przykład idę tam nazrywać śliwek do " szybkiego ciasta, które zawsze wychodzi". Bo co to za niedziela bez ciasta! - dziwi się zakonnica. Warto spróbować, bo podobno "nawet w niebie nie mają lepszego".
Marta Troszczyńska Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 18 października 2009
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |