Ponieśmy palmę pokojuOkres przedwielkanocny, tak zawsze ważny dla człowieka czas rekolekcji, przeglądu sumienia, głębszej niż kiedykolwiek refleksji, czas pokuty i wewnętrznego skupienia, w którym pragnęlibyśmy spotkać najpiękniejsze i najważniejsze święto towarzyszące chrześcijaństwu jako pierwsze i jedyne już od czasów apostolskich - ten okres przedwielkanocny przebiegał w naszej części świata nie tak, jak byśmy tego pragnęli. Niedzieli Palmowej, która w nowym obyczaju stać się miała i rzeczywiście dość powszechnie stała się manifestacją rodzącej się spontanicznie nowej mentalności młodego pokolenia - także jako powołany przez Ojca Świętego Jana Pawła II Światowy Dzień Młodzieży - towarzyszyły także wstrząsające wydarzenia na Bałkanach. Ze ściśniętymi sercami oglądaliśmy w telewizji okropności wojny. Czyżby Europa niczego się nie nauczyła z lekcji, której udzieliła jej historia II wojny światowej?W domach więc naszych, na ulicach naszych miast, na drogach radosnych pielgrzymek młodzi - na wezwanie Papieża - pragnęli się stawać "wiarygodnymi świadkami miłości Ojca!" Chcieli uczynić Go widzialnym w wyborach, w postawach, w sposobie okazywania szacunku dla woli Boga i Jego przykazań. I równocześnie gwałty, masakry, bombardowania, przerażający exodus ludzi pozbawionych dachu nad głową, sprawiedliwości, wyzbytych całkowicie prawa do pokoju. Sytuacja na Bałkanach może się zmienić z chwili na chwilę. Być może, że ten pisany przed Wielkanocą felieton będzie już zupełnie nieaktualny na święta i mógłby im przede wszystkim być poświęcony z dziękczynieniem za dar pokoju, którym obdarował ludzi Pan Zmartwychwstały. Być może zdarzy się ten wyczekiwany i upragniony cud, że uda nam się ponieść wielkanocną palmę pokoju jako znak zwycięstwa życia nsd śmiercią ku przyszłości mądrej i sprawiedliwej. Nie potrafiliśmy się prawdziwie martwić porażką polskich piłkarzy na Wembłey i malejącymi szansami na dalszy udział w europejskich mistrzostwach. Także ważne sprawy wewnętrzne, owe mikrofalowe zmiany na ministerialnych stanowiskach, także dalszy ciąg leperiady w postaci SLD-owskiej inicjatywy utworzenia Forum Opozycyjnego nie wstrząsnęło społeczeństwem na tyle, by odwróciło się od bałkańskiej sceny z obojętnym stwierdzeniem "nasza chata z kraj a". Natowskie - a przecież właściwie amerykańskie - bombardowania Jugosławii scementowały - jak się wydaje - wszystkich Serbów wokół nie- pojęcie upartego i bezwzględnego Milosevicia. Nie tylko w natowskiej Europie, ale i w świecie wyraźnieją podziały. Serbów Milosevicia można zmusić do pokoju tylko siłą - twierdzi jedna część opinii. Żadna zbrojna wyprawa karna przeciw Serbom nie pomoże mieszkańcom Kosowa, a tylko rozogni jeszcze zacietrzewione strony - mówią drudzy. Duża część amerykańskiej opinii publicznej w przekonaniu, że Stany Zjednoczone nie mają na Bałkanach żadnych interesów, protestuje przeciw wojnie, która może się przeobrazić w nowy Wietnam. Sympatyzująca z Miloseviciem i jego Serbami Rosja zdaje się pozorować dobrą wolę pośredniczenia i z pozycji moralnej w tej sprawie czystości ulega raczej amerykańskim obietnicom finansowej pomocy dla biedującego kraju. Zmusza ją to do rezygnacji z możliwości powrotu do dawnej ważności w świecie. Jako nowy członek NATO Polska jest również tak czy inaczej zamieszana w bałkańskie kotłowisko. Może minister spraw zagranicznych powiedzieć, że jeśli już nikt nie staje w obronie kosowskich Albańczyków. to musi to uczynić NATO. A więc siłą na siłę? Ojciec Święty nie przestaje apelować o powrót do pokojowych rozmów, łączy się w swoim sercu z wszystkimi cierpiącymi z powodu wojny, po jakiejkolwiek by byli stronie. Czy świat Go posłucha? Czy pod świeżym jeszcze błogosławieniem Zmartwychwstania poniesie palmę pokoju w Rok Święty? Paweł Dzianisz Pismo Katolickie Pielgrzym nr 8/1999
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |