Po spowiedzi, znikneły moje nałogi: narkotyki, alkohol, pornografia

Zaskoczony tym, postanowiłem się pomodlić. W ttym samym momencie, w swoim umysle zobaczyłem całe moje zycie i zło ktore wyrządzałem sobie i innym. Poczułem też w sercu ogromny ból, to był ból, który uczyniłem swoim zyciem Panu Jezusowi- takie miałem poznanie. Od tej pory przez kolejnych 5 dni płakałem bardzo dużo, żałujać za swoje grzechy. Wtedy tez poczułem, że to zło które czyniłem to były grzechy, i wiedziałem już, że z tym cieżarem dłuzej nie dam rady zyc. Więc poszedłem do spowiedzi, nie oczekujac cudów, chcac sie tylko lepiej poczuc. Jakiez było moje zdziwienie, gdy po spowiedzi, znikneły moje nałogi: narkotyki, alkohol, pornografia. Znikneła również bezsennosc i silne stany lękowe. Za to pojawiła sie w moim sercu miłosc JEzusa do mnie i wielka chęć modlitwy i nawrócenia. Od tej pory ( prawie 3 lata) trwam przy JEzusie i wiem, że Jezus może wszystko, nawet to, co po ludzku jest niemozliwe. Bo On jest Bogiem niemozliwego i kocha nas wszystkich. Amen.

Huberto

Wasze komentarze:

Tomek: 03.12.2018, 16:42  Moja historia nawrócenia jest bardzo podobna. Wiem, że o moje nawrócenie modliła się Moja mama (Duch święty mi to powiedział). Musimy walczyć o każdego człowieka do końca. Nie wolno nam się poddawać. Nie wiem czemu jednym ludziom Pan Jezus udziela specjalnych łask (Mi udzielił naprawdę wielu) a innym nie. Wiem jednak, że ode mnie więcej teraz wymaga.  Wasyl: 06.09.2016, 14:20  Pytasz...co to ma być.Wolna wola. Każdy może sam wybrać co mu się wydaje lepsze z dużym naciskiem na wydaje się. Jeśli ktoś rozumny wpełni władz umysłowych nie chce czynić woli Bożej i świadomym wyborem to potwierdzi to Bóg mu tego nie zabroni. Dusza każdego jest nieśmiertelna lecz osobobowość istoty niewieżącej po śmierci nie zostanie ponownie uosobiona. Jeśli w kimś takim tli się choć trochę wiary to dostanie on szansę.U Pana Naszego Jest Mieszkań Wiele.Każdy to słyszał lecz ilu rozumie ? Stanie się Królestwo Boże na Ziemi.Kiedy ? Szybciej niż myślimy.Kiedy wkońcu pojmiemy że jesteśmy jeddym i tym samym.Stwożeni na obraz i podobieństwo Boga Ojca Najwyżego./ DUCHA /Nie mylić z fizycznym ciałem.Będziemy zawsze czynić Jego Świętą Wolę. Stanię Się Królestwo Boże.Amen.Bóg z Tobą Wojciechu kochaj Jezusa ufaj mu bezgranicznie.On jest naszym Zbawicielem.Oddawaj cześć Bogu Ojcu Najwyższemu.On jest dawcą wszelkich sił energi aby całe stwożenie mogło istnieć.Ufaj a będzie Ci dane /objawione.  kora: 07.08.2016, 16:43  Ok  monia: 07.08.2016, 16:40  To prawda  Łukasz: 31.07.2016, 21:33  Bóg określił dokładnie proście a będzie wam dane szukajcie a znajdziecie pukajcie a otworzą wam. Jezus wiedział że umrze i jak umrze a jednak nie zrezygnował z życia i działalności. Skupił się na Bogu. Podobnie i my wiemy że odejdziemy ale warto żyć. Kto wie dlaczego ich doświadczamy. Bóg powiedział Ja jestem. To wystarczy nam niedowiarkom  Łukasz: 31.07.2016, 21:29  Bóg określił dokładnie proście a będzie wam dane szukajcie a znajdziecie pukajcie a otworzą wam. Jezus wiedział że umrze i jak umrze a jednak nie zrezygnował z życia i działalności. Skupił się na Bogu. Podobnie i my wiemy że odejdziemy ale warto żyć. Kto wie dlaczego ich doświadczamy. Bóg powiedział Ja jestem. To wystarczy nam niedowiarkom  Damian: 20.07.2016, 21:40  Tamta Spowiedź Św. powinna być dopiero co początkiem walki z nałogami. One nie mogły tak po prostu zniknąć po niej.  Nwn : 19.07.2016, 17:14  Historia nawrócenia  Wojciech77: 19.07.2016, 10:32  Rzeczywiście co to ma być? Czy to wszystko na co Boga stać? Czasami się zastanawiam dlaczego mam do czynienia tylko z takimi świadectwami jak zniknięcie za Bożą pomocą rzecz jasna nałogów jak pijaństwo, narkomania, itd. Przecież nawet bez bożej interwencji można się ich pozbyć, są odpowiednie terapie odwykowe. Z drugiej stronie jest rzesza ludzi bez w/w nałogów ale z potężnym bagażem negatywnych doświadczeń życiowych (przemoc w domu i szkole, niepowodzenia, itd) które zostawiają niestety dotkliwe urazy psychiczne. Mało tego te urazy mogą utrudniać codzienne życie i nie chodzi mi oto że ktoś specjalnie do tego nawraca i rozpamiętuje. I co ? Był przypadek w Holandii gdzie 20 letnia kobieta postanowiła poddać się eutanazji. Była ona przez 10 lat molestowana od 5 do 15 roku życia. Ciężar emocjonalny tych przeżyć był tak mocny że nawet intensywne leczenie psychiatryczne nie potrafiło nic zaradzić aż w końcu kobieta poddała się i postanowiła zakończyć swoje życie bo z tym ciężarem nie potrafiła żyć. Gdzie był Bóg się pytam? Czy dla Boga są równi i równiejszy? Z artykułu wynika że niejako Bóg sam się wprosił do życia tej osoby i ją wyzwolił z nałogów. Czy to jest sprawiedliwe że jednemu Bóg pomaga "od ręki" a drugiego ma gdzieś tak jak tą młodą kobietę która nawet sama próbowała z tym walczyć ale po ludzku już nie była w stanie. A jeżeli nie była w stanie to tym bardziej powinna otrzymać pomoc od Boga. Ale co z tego wynika że Bóg nie jest taki jak go widzą chrześcijanie czyli że Bóg jest miłością, Bóg pragnie twojego szczęścia, Bóg się o ciebie troszczy, itd.  Nwm: 11.07.2016, 14:18  Co to ma być?

(1)

Autor Treść

Nowości Nowenna do bł. Jerzego Matulewicza - dzień 4 św. Agnieszka Modlitwa do św. Agnieszki Litania do św. Agnieszki Modlitwa w intencji babci Życzenia dla Babci

Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2024

Poprzednia

[ Powrót ]

Następna