Bóg zawsze jest z namiKilka tygodni przed wstąpieniem do Oazy Bóg bardzo wyraźnie mi pokazał, ze jestem martwa, nie była to dla mnie nowość wiec nie starałam się zrozumieć tego przesłania, dla mnie śmierć oznaczała koniec, a Bóg chciał mi powiedzieć ze to dopiero początek, musiałam zrobić jeszcze wiele błędów I zranić wiele osób aby zrozumieć głębsze przesłanie Boga.Modlitwa wstawiennicza I "wizja" kapłana: "Jezus podchodzi do martwej dziewczyny - ta dziewczyna prawdopodobnie jesteś ty" Pomyślałam sobie "ja martwa - nic nowego, wiec "zakopałam to głęboko w moim sercu", teraz juz wiem ze nie to Bóg chciał mi powiedzieć, jesteś martwa ale podchodzi do Ciebie Jezus, chce ci dać "kolejne życie", kolejna szanse wiec wstań i "żyj na chwale Pana" (słowa z kolejnej modlitwy), przecież sam Jezus do Ciebie podchodzi I podaje Ci swoja dłoń. W ciągu roku Bóg uczynił bardzo dużo w moim życiu, wiedziałam o tym, ale nie chciałam tego głębiej ujrzeć, wiec szukałam czegoś więcej, bałam się przytulić do Boga, zaufać Mu, nie chciałam zgadzać się z Jego wola. Kurs Filip, tak bardzo na ta chwile czekałam, a gdy nadeszła to przywołałam do swojego serca wszystkie przykrości z przeszłości, co sprawiło, ze pierwsze dni doprowadziły mnie do potwornego smutku, przyszedł czas na Uwielbienie, stwierdziłam co mi szkodzi spróbować otworzyć się na Boga, ale głęboko w moim sercu było zwątpienie, następnie modlitwa wstawiennicza kiedy powiedziałam Bogu 'rob co chcesz', wtedy poczułam miłość I ciepło wokół siebie, chciałam aby ta chwila trwała wiecznie Bóg pokazał mi wtedy wyraźnie juz nie jesteś martwa, jest dobrze a trudności są zawsze, jednak to tylko maleńka dziureczka, ale pamiętaj 'Ja jestem z tobą' Nie lękaj się przychodzę Ci z pomocą Iz,41,13b. Po tym wszystkim myślałam ze juz będzie dobrze, ze moja wiara jest super, ale nie moja wiara była malutka mniejsza od ziarenka piasku. Okazało się to juz następnego dnia, kiedy stwierdziłam ze Bóg jest brutalny I okrutny, a On chciał mi powiedzieć ze nadal jestem słaba, ze potrzebuje ciągłego kontaktu z Nim aby się umocnić. Nie rozumiałam tego odeszłam od Boga po raz kolejny, ale na szczęście odnalazłam drogę prowadząca do Niego, a droga ta jest wzrastanie w Nim, zrozumiałam ze musze bezgranicznie zaufać Bogu I nie mogę trwać w grzechu. (Rzeczą ludzka jest upadać, a rzeczą szatańska jest trwać w grzechu) "Jesteście miejscem w którym Chrystus zawsze może zmartwychwstać", Ale Bóg dal nam wolność. Bóg nie wkroczy do naszego serca jeśli Mu na to nie pozwolimy. Małgorzata
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |