Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

ks. Richard Neuhaus

(1936 - 2009)


ks. Richard Neuhaus      Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych katolickich intelektualistów Ameryki. Przez lata jako luterański pastor był współpracownikiem Martina Lutera Kinga. Fascynowała go postać Jana Pawła II, więzy przyjaźni łączyły go z kardynałami Josephem Ratzingerem i Averym Dullesem. Nauhaus, wybitny obrońca życia, pisarz i nade wszystko katolicki kapłan odszedł do Boga 8 stycznia 2009 r.

     Urodził się w 1936 r. w rodzinie kanadyjskich luteran i już w wieku 24 lat poszedł w ślady ojca, który był pastorem. Wiele sił poświęca! dialogowi ekumenicznemu. Przez wiele lat był duszpasterzem wśród biedoty w Brooklynie. Kiedy w 1990 r. wstąpił do Kościoła katolickiego - już rok później został wyświęcony na księdza - pozostał wierny przekonaniu, że kontakty ekumeniczne pomiędzy kościołami i wspólnotami kościelnymi muszą odbywać w duchu prawdy i wierności doktrynalnej bez fałszywego zamazywania różnic. Uważał, że dialog ekumeniczny jest równocześnie konieczny i niemożliwy. Konieczny, ponieważ podziały pomiędzy chrześcijanami są zgorszeniem i antyświadectwem, a niemożliwy gdyż strona protestancka nie jest zdolna do jednolitego stanowiska i każde porozumienie ekumeniczne kończy się kolejnym podziałem. Podkreślał jednak, że: "My chrześcijanie, jesteśmy stronnictwem rozumu". W 1994 r. doprowadził - w sprzeciwie wobec narastającej fali wsparcia dla aborcji - do wspólnej deklaracji "Ewangelicy i katolicy razem" podpisanej przez czołowe postaci protestantyzmu i katolicyzmu.

     Decyzja o porzuceniu protestantyzmu dojrzała w nim razem z przekonaniem, że Kościół katolicki rzeczywiście jest sercem chrześcijaństwa i na tyle się zreformował, że wszelka forma protestantyzmu straciła rację bytu.: "Sobór Watykański II w wielkim dokumencie «Lumen gentium» mówi, że jeśli osoba jest przekonana, że Kościół Katolicki jest tym, za co się uważa, to jest ona zobowiązana do podjęcia świadomej decyzji i wejścia oraz pozostania w pełnej komunii z Kościołem katolickim. Już w połowie lat 70. byłem przekonany, że Kościół katolicki jest tym za co się uważa. Dlatego czułem się zobowiązany do wspólnoty z nim. Zadawałem sobie tylko to pytanie, jak wejść w tę pełną komunię z Kościołem katolickim. Czy po prostu zostać katolikiem jako Richard Neuhaus, czy może raczej włączyć się w pojednanie między Kościołem katolickim i luteranizmem? Ostatecznie wybrałem pierwsze. Dziękuję Bogu codziennie za tę decyzję. Nie miałem od tamtego czasu ani sekundy wątpliwości co do słuszności wyboru" - mówił niedawno jednemu z polskich dziennikarzy.

     Neuhaus intensywnie angażował się w życie publiczne i intelektualne Ameryki. Założył głośne pismo "First Things", którego redaktorem naczelnym pozostał do końca życia. Czasopismo to doczekało się także polskiej edycji, o której wiele razem pisaliśmy w "Idziemy". Miał odwagę piętnować antyreligiją ideologią, nie szczędząc słów ostrych. To że przeciwnicy religii "uważają się za obrażonych publiczną obecnością religijnych symboli czy czegokolwiek co odnosi się do religii, jest postawą, która przypomina rasizm. Co powiesz ludziom, którzy nie lubią czarnych? «Macie poważny problem». Takiego człowieka, który czuje się w irracjonalny sposób urażony samą obecnością Afrykanów, nazwiemy rasistą. W przypadku religii możemy określić podobne zachowanie chrystofobią. I my, chrześcijanie, musimy twardo odpowiadać, że taka propozycja jest nie do zaakceptowania. Jeśli żyjemy w demokratycznym kraju, mamy wpływ na siły polityczne, media i kształtowanie opinii publicznej".

     Katolicki ksiądz Richard Neuhaus był nieformalnym doradcą prezydenta George'a W. Busha - protestanta - w sprawach moralności i religii. Był za to krytykowany nie tylko przez protestatntów i przeciwników politycznych, ale także przez znaczą część katolików, którzy sądzą, że rząd Busha nie był wart politycznego poparcia przez środowiska katolickie. Spowodowane było to właśnie zaangażowaniem moralnym Busha, który choć przeciwstawiał się aborcji, czy eutanazji to jednak poprowadził swój kraj do wojny, a także jednoznacznie popierał karę śmierci. Z innej strony krytykowano Neuhausa za jednoznaczną akceptację idei liberalnych i wolnorynkowych.

     Czy idee polityczne i gospodarcze Neuhausa były słuszne? Być może odpowiedź na to pytanie znajdziemy w zapowiadanej na ten rok nowej encyklice społecznej papieża Benedykta. Z pewnością jednak żadna encyklika nie zaprzeczy, że odszedł od nas kolejny XX-wieczny tytan ducha.

Tomasz Rowiński

Tekst pochodzi z Tygodnika
Warszawsko-Praskiego "Idziemy"
Idziemy, 25 stycznia 2008



[ Powrót ]
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej