Czy Judasz może być zbawiony?Podczas nabożeństwa Gorzkich Żalów kazanie pasyjne poświęcone było Judaszowi i Piłatowi Kaznodzieja bezlitośnie pastwił się nad wyżej wymienionymi, jakby byli wcieleniem zła i zasłużyli na najgorsze kary. Osobiście czuję odrobinę sympatii do obydwu. Jestem humanistą i staram się zrozumieć tragedięy jaka stała się ich udziałem. Obaj musieli dokonać naprawdę niełatwych wyborów. Stąd bierze się moje pytanie: czy Kościół ojicjabtie uznał Judasza i Piłata za potępionych? A drugie: czy Pan Bóg nie potraktował źle tych ludzi, przeznaczając im właśnie taką rolę w historii zbawienia? Marian Drogi Panie!Faktycznie Piłat i Judasz są ulubionymi postaciami kaznodziejów. Humanistów zresztą też. Nie sposób zliczyć poświęconych im dzieł literackich: wierszy, dramatów, powieści itd. Są to postacie niezwykle ciekawe. Gdyby nie spotkanie z Jezusem, nikt by o nich nie wiedział, ani by nie pamiętał. Na świecie jest bardzo wielu "Piłatów" i "Juda- szów". Ludzi, którzy przeżywali i przeżywają podobne problemy. Ci dwaj jednak symbolizują pozostałych. Są niezwykłą ilustracją złych stron natury ludzkiej. Nie dziwmy się zatem, że poświęca się im tyle czasu i uwagi. Nie zawsze sprawiedliwie osądza się ich postępowanie - raz się usprawiedliwia, a raz oskarża. Taki już ich los. Taki los każdego z nas - ludzi, bo w każdym z nas jest coś z Piłata i Judasza. Ostre słowa? A może próba dostrzeżenia ciemnych stron samego siebie? Nie możemy powiedzieć, że Judasz i Piłat zostali potępieni. O ile Kościół wypowiada się na temat zbawienia poszczególnych ludzi - o czym świadczą ich beatyfikacje i kanonizacje - tak nigdy nie feruje wyroków potępienia. Znamy dokładnie koniec życia Judasza. Wiemy, że pod wpływem świadomości swego czynu i przepełniającej go rozpaczy i niewiary w Boże przebaczenie, popełnił samobójstwo. Istotą jego grzechu była nie tyle zdrada, co rozpacz i niewiara w miłosierdzie Boga. Nie wiemy jednak, co dokonało się w ostatnich sekundach jego życia. Może wtedy wezwał Chrystusa, przyjął Boże miłosierdzie? Może ostatnim błyskiem świadomości błagał o przebaczenie? Nigdy tego się nie dowiemy. Chyba dopiero po śmierci. Osobiście wierzę w potęgę miłości Bożej. Wierzę, że Judasz miał jeszcze szansę. Czy z niej skorzystał? Pan Bóg nie chce śmierci grzesznika. Wychodzi na pustynię, by szukać zagubionych, wyciąga rękę do grzeszników - nieustannie stwarza człowiekowi możliwość nawrócenia. Nawet w ostatnim momencie życia, w ostatniej chwili! Tak wielkie jest Jego miłosierdzie! Na pewno i przed Judaszem otworzył ramiona kochający Ojciec. Tylko czy syn marnotrawny zdążył wrócić? Obydwaj - Judasz i Piłat odegrali mroczną rolę w historii zbawienia. Czy przez to są gorsi od innych? A św. Piotr, który zaparł się Jezusa? A pozostali apostołowie, którzy (prócz św. Jana) uciekli spod krzyża? Miłość Boga obdarza nas wolnością. Pierwsi dwaj nie musieli tak postąpić. Taki był ich wybór. "Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził" (Mt 26,24). Wydaje mi się, że te słowa Jezusa świadczą o Jego głębokim współczuciu wobec Judasza i roli, jaką musiał odegrać. Jezus bolał nad tym, że taki właśnie los przypadł w udziale jednemu spośród apostołów. Zarówno sprawa potępienia Judasza i Piłata, jak i przeznaczenie ich do takiej roli, są dla ludzkiego umysłu niepoznawalne. Pomimo naszych wysiłków, pomimo prób, ostateczną odpowiedź na te pytania zna tylko Pan Bóg. My nie jesteśmy w stanie tego pojąć. Teologia nazywa taką sytuację tajemnicą. Pozostaje nam ufać, że miłość Boga przygarnia każdego człowieka, bez względu na źle wykorzystany dar wolności. To jest nadzieja nie tylko dla Piłata i Judasza, ale też dla wszystkich nas, jakże często do nich podobnych. Ks. JAN
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |