Czy przez pół roku można stracić wiarę?Tych narzeczonych przygotowywałem do sakramentu małżeństwa. Nie byli łatwą parą, szczególnie on. W rozmowie wyczuwałem, że Sebastian ma kłopoty z wiarą. Na pytania o wyznanie, gotowość przystąpienia do spowiedzi i Komunii św. odpowiadał pozytywnie. Na ile jego spowiedź przedślubna była szczera - nie wiem. Z jaką wiarą przystąpił do Komunii św. tego też nie wiem. Pół roku po ślubie przyszedł do biura parafialnego zgłosić chrzest dziecka.Wypełniając poszczególne rubryki księgi chrztów zapytałem o wyznanie. W odpowiedzi usłyszałem: wierzący, niepraktykujący. Nie mogłem ukryć zdziwienia. Rozpocząłem rozmowę z moim parafianinem. Pozbawiła mnie ona złudzeń. Przede mną siedział człowiek, który wyznał, iż pozostaje wierzącym, ale tak naprawdę Boga nie potrzebuje. Zresztą zajęty pracą nie ma dla Niego w ogóle czasu. Na pytanie dlaczego podczas ślubu przystąpił do Komunii św. - nie uzyskałem odpowiedzi.
Pół roku wiaryCzy przez pół roku można stracić wiarę? Widocznie tak. Ogarnęło mnie współczucie i irytacja wobec wyznania Sebastiana. Także duży niepokój, jaką wiarę będzie wyznawał jego syn?
Pismo Święte głosi pochwałę wiary. Ukazuje wiele cudów, które miały miejsce dzięki wierze ludzi. Każdy kościół, a szczególnie sanktuaria, to miejsca, gdzie Pan Bóg wysłuchiwał ludzi dzięki ich wielkiej wierze. Całe dzieje naszego narodu są wprost przesiąknięte wiarą. Jesteśmy krajem o najwyższym procencie przyznających się do wiary w Pana Boga. Ciągle jeszcze w Polsce prawie każde niemowlę otrzymuje chrzest i prawie każde dziecko przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej. Mijają lata, zdarza się, że ludzie tracą wiarę, pozostając zaś w środowisku katolickim ciągle jeszcze utrzymują, że wierzą, pod wpływem otoczenia decydują się na bycie rodzicami chrzestnymi (wymaga to przystąpienia do spowiedzi i Pierwszej Komunii Świętej), przyjmują także sakrament małżeństwa. Wiara zawsze pozostaje w pewnym stopniu tajemnicą, dla tego, kto ją wyznaje i dla otoczenia. Bo wiara jest łaską, ta zaś wymaga współpracy i zaangażowania. Rozwijanie Jaski wiary uzdalnia człowieka do świadectwa. Każdy człowiek ma swoją osobistą i indywidualną drogę wiary. Te słowa czytane są w bliskości wielkiego święta Ciała i Krwi Chrystusa. Wielu spośród nas na ulicy, rynku, na polu wyzna swoją wiarę w Eucharystię. Zrobimy to wespół z innymi. Trzymajmy się swojej wiary, abyśmy umacniani i uświęcani sakramentami św. do końca pozostali ludźmi wierzącymi i praktykującymi. Ks. WOJCIECH
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |