Czy Bóg istnieje?- Jest to z pewnością najpoważniejszy problem, jaki stawiają sobie ludzie wszystkich czasów.- Czy możesz dać nam jakiś pewny, przekonujący dowód Twego istnienia? - Pomijając Pismo święte, gdzie znajdziesz stałe, niezmienne świadectwo mojej obecności, potwierdzonej niezwykle jasno słowami mego Syna, który w Ewangelii objawia ludziom moje prawdziwe oblicze, jako podstawowy dowód wymieniłbym wiarę wszystkich ludów. Niemal wszystkie ludy wierzą w jakąś nadrzędną istotę, w bóstwo kierujące losami wszechświata. Jeden z waszych niewierzących pisarzy stwierdził: "Możesz znaleźć miasto bez murów, bez praw, bez przywódców, ale nigdy bez jakiejś świątyni". Nawet w tych krajach, gdzie obowiązującą religią jest ateizm, ludzie ciągle uważają się za wierzących. Na przestrzeni wieków miliony wolały umrzeć, często w okrutnych męczarniach, niż zaprzeć się wiary w Boga. - Wydaje mi się niepojęte, aby rezygnować z życia dla potwierdzenia baśni czy mitu, które przecież nie są prawdą. Poza tym wiele religii opiera się na zabobonnych praktykach... - Nawet te odbiegające od normy praktyki potwierdzają jednak powszechne dążenie człowieka do boskości oraz jej poszukiwanie. Niestety, kiedy próbuje się negować istnienie Boga - Stwórcy wszystkiego i wszystkich - ucieka się do tych fałszywych bóstw, namiastek prawdziwego Boga. - Wielu współczesnych naukowców uważa, iż świat wziął początek od "wielkiego bum", które miało nastąpić około dziesięciu, dwudziestu milionów lat temu. - Niedawne odkrycie nowej galaktyki (skupiska milionów gwiazd), istniejącej od wielu miliardów lat świetlnych, obala tę hipotezę, która wydawała się niepodważalna. Zakładając nawet, że początki znanego wam wszechświata datują się od hipotetycznej eksplozji atomowej, w jaki sposób wytłumaczyć istnienie i pochodzenie bezkształtnej materii? Materia jest skończona i dlatego nie może być wieczna, a poza tym któż mógłby spowodować ten wybuch, jaki zgodnie z dokładnie ustalonymi zasadami dał początek tym wspaniałym światom, wśród których wasza planeta stanowi jedynie niewielką część? - Niektórzy twierdzą, że na początku wszystkiego stało prawo "przypadkowości". - Oczywiście, każde zjawisko zachodzące w nas i we wszechświecie jest zawsze spowodowane jakąś przyczyną. W jadącym pociągu widzisz wagony, z których każdy ciągnie następny; nie sposób jednak próbować wyjaśnić przyczynę ich ruchu, pomijając lokomotywę poruszającą przecież je wszystkie. Bóg jest właśnie motorem, siłą napędową, pierwszą przyczyną, z której zrodziły się wszelkie siły, mnożące się w nieskończoność we wszystkich istotach, począwszy od mikrokosmosu aż po makrokosmos. Antonio M. Alessi
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |