Świąteczna kuchnia z PomorzaPo powrocie z rezurekcji następuje krzątanina wokół świątecznego śniadania, które w ten wyjątkowy dzień jest nieco spóźnione i najczęściej zastępuje wielkanocny obiad. W pierwszy dzień świąt na Pomorzu obiadu nie przewidywano. Siadano do śniadania, które zastępowało wszystkie posiłki.Śniadanie zaczynano święconką, a więc tym, co zostało poprzedniego dnia poświęcone. Rozpoczynano spożyciem zawartości koszyka, ale wcześniej gospodarz domu wodą święconą kropił zastawiony stół. Na Pomorzu dawniej nie znano dzielenia się jajkiem w chwili składania życzeń. Zwyczaj ten dotarł do nas dopiero po 1920 roku, przyniesiony przez osadników z centralnej Polski. Ma jednak Pomorze, podobnie jak inne regiony, swoje potrawy. Warto właśnie nimi zastawić świąteczne śniadanie, skoro ma się ono przeciągnąć do obiadu. Żur pomorski na kiebłbasie Dla 4 osób należy przygotować: 25 dag włoszczyzny, 50 dag surowej białej kiełbasy, 0,75 I białego barszczu, 3 dag mąki, 4 jajka ugotowane na twardo, 1 ząbek czosnku, 0,2 I śmietany, 1 cebula średniej wielkości oraz do smaku sól, pieprz, majeranek. Włoszczyznę obrać i umyć, zalać ją 0,5 I wody, potem dodać kiełbasę, posiekany wcześniej ząbek czosnku, szczyptę majeranku i wszystko gotować przez 30 min. Następnie wyjąć włoszczyznę a dodać żur i posolić, poprószyć pieprzem. Całość zagotować. W tym czasie śmietanę rozrobić z mąką i wlać do wrzącej zupy. Jeszcze posypać majerankiem i podać ją gorącą wraz z przekrojonym na połówki jajkiem. Kiełbasę po wyjęciu z zupy należy ponad nać i podsmażyć na patelni wraz z pokrojoną w plasterki cebulą. Podać na oddzielnym talerzyku z chrzanem. Golonka słowińska Ok. 1,5 kg golonki, 7-10 dag cebuli, tyleż samo pora, 2 łyżki koncentratu pomidorowego, do smaku szczypta soli, pieprzu, kminku i mielonej ostrej papryki. Golonkę wyporcjować, oprószyć solą i kminkiem. Ułożyć ciasno w brytfannie, wstawić do piekarnika i upiec. Pod koniec pieczenia dodać rozdrobnioną cebulę i pory, pozostałe przyprawy. Jednocześnie podlać wodą i nadal dusić do miękkości. Pod koniec - koncentrat pomidorowy. Na stół podać z całymi ziemniakami. Jaja po borowiacku Dla 6 osób przygotować: 6 jajek, 12 suszonych prawdziwków lub świeżych pieczarek (w wersji uwspółcześnionej), 1 średnia cebula, łyżka masła lub margaryny, 1 łyżeczka soku z cytryny bądź koncentratu cytrynowego, 1 mały pomidor, 4 małe grzybki kiszone, 1 łyżeczka musztardy, 4 średniej wielkości plasterki gotowanej szynki, do smaku sól, pieprz, mielona papryka, a do dekoracji koniecznie rzeżucha. jajka po umyciu gotować na twardo, ok. 10 min. Po obraniu ze skorupki odstawić do ostudzenia. Suszone borowiki ugotować (a jeśli surowe pieczarki to je oczyścić) potem drobno pokroić. Cebulę obrać i też drobno pokroić. Rozgrzać tłuszcz na patelni i usmażyć przygotowane grzyby z cebulą. Doprawić do smaku przyprawami i odstawić, by ostudzić. W tym czasie pokroić pomidora w plasterki, a ogórki w kosteczkę. Jajka przekroić na pół i wyjąć żółtka. Do żółtek dodać usmażone z cebulą grzyby, musztardę, ogórki (nieco zostawić do dekoracji). Wszystko dobrze wymieszać. Nadzienie przyprawić do smaku. Tak przyrządzoną masą wypełnić połówki jajek. Ułożyć je na rzeżusze obok szynki i plasterków pomidora. Smacznego! Warto spróbować - obok popularnych w całej Polsce barszczy, bigosów i pieczeni, regionalne potrawy też są smaczne. Roman Landowski Pielgrzym, nr 139
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |