Nadchodzi Harmagedon (Ap 16,10-16)Gdy kolejni aniołowie wylewają swoje misy, spełniają się następne plagi.Piąty [anioł] wylał swą misę na tron bestii, a wtedy jej królestwo ogarnęły ciemności, zaś [ludzie] gryźli z bólu języki...W trzynastym rozdziale Apokalipsy św. Jan zobaczył pierwszy raz bestię, wynurzającą się z morza. Miała dziesięć rogów i siedem głów. Na każdym z rogów miała koronę, a na głowach bluźniercze imiona. Smok przekazał jej swój tron i wielką władzę (13,1-2). Stwierdziliśmy wtedy, że bestia ta symbolizuje wszystkie siły polityczne, które czerpiąc inspirację od szatana, walczą bezwzględnie, otwarcie lub skrycie, z Bogiem i wypierają Go z każdego miejsca. Wylewając swą misę na tron bestii, piąty anioł dotyka jej najczulszego punktu, można by powiedzieć - kwatery głównej szatana. Jego władza jest tu absolutna i niepodważalna. Ale oto spada plaga i w jego królestwie nastają ciemności ile dziewiąta plaga egipska oznaczała ciemności fizyczne (por. Wj 10,22), to ciemności w królestwie bestii symbolizują załamanie się całego jej systemu. Szatańska moc i pewność siebie tracą cały swój blask. Ale szatan nie poddaje się jeszcze. Dotknięty przez moce niebiańskie, całą moc swej nienawiści kieruje ku ludziom, zadając im nieopisane cierpienia. Ludzie z bólu gryzą języki. Jakże realistycznie opisana reakcja na ból! Przypomina zgrzytanie z bólu zębami (np. Mt 13,42; 22,13; 24,51). ...i zaczęli przeklinać Boga nieba za swoje bóle i wrzody, ale nie odwrócili się od swych czynów. Reakcja ludzi na zsyłane doświadczenia powtarza się jak refren: przeklinają Boga i nie okazują skruchy (por. 16,9.21). Największa ciemność, jaka może ogarnąć człowieka, to ciemność ducha, kiedy nie potrafi rozpoznać działania Bożego. Człowiek pragnie uwolnić się od prawa moralnego i stać się niezależny od Boga. Nie chce przyjąć wolności, jaką proponuje mu Bóg. Porzuca miarę prawdy, a wtedy staje się ofiarą własnej samowoli. W miejsce braterskich więzi międzyludzkich pojawia się terror, nienawiść i strach (Święta Kongregacja Doktryny Wiary, Libertatis conscientia, 19). Szósty [anioł] wylał swą misę na wielką rzekę Eufrat. Wyschła ona zupełnie, aby można było przygotować drogę dla królów od strony wschodu słońca. Mezopotamia, kraina na Wschodzie, bierze swą nazwę od dwóch greckich słów: mesos (pomiędzy) i potamos (rzeka). Mezopotamia, to tyle co "Między Rzekami", "Międzyrzecze". Jedną z tych rzek jest Tygrys, a drugą Eufrat. Na obszarze Mezopotamii leży dziś Irak, Iran i Kuwejt. Na Eufracie kończyło się praktycznie Imperium Rzymskie, a zaczynało królestwo Partów. Byli oni nieprzejednanymi wrogami Rzymian i jedynym narodem, który nigdy nie uległ ich potędze. Konnica Partów była postrachem wszystkich starożytnych ludów. Gdyby ruszyła z impetem na zachód, Rzym byłby zagrożony... Królowie od strony wschodu słońca mogą oznaczać właśnie Partów, owych "diabłów" starożytności, symbol mocy demonicznych. Samo osuszenie Eufratu po wylaniu szóstej misy nie oznacza jeszcze plagi, ale ją przygotowuje. Plagą będzie symboliczne usunięcie zapory Eufratu i tym samym otwarcie drogi dla mocy zła, które połączą swe siły z królami całej zamieszkałej ziemi (w. 14). W ten sposób nastąpi mobilizacja wszystkich sił zła przed ostateczną rozprawą z Chrystusem.
Wymowę obrazu wzmacnia jeszcze popularna w czasach św. Jana legenda o cesarzu Neronie. 9 czerwca 68 r. po Chr. Neron popełnił samobójstwo, ale rozeszła się pogłoska, że cesarz w rzeczywistości zbiegł do Partów, skąd wkrótce powróci na ich czele do Rzymu, aby zaprowadzić "porządek". Wtedy zobaczyłem, że z paszczy smoka, z paszczy bestii i z paszczy fałszywego proroka [wypełzły] jak ropuchy trzy duchy nieczyste. Znów widzimy piekielną "trójcę" razem: smoka, bestię i drugą bestię, nazwaną teraz fałszywym prorokiem. Z ich paszcz wydobywają się na podobieństwo trującego oddechu (po grecku oddech i duch oddaje się tym samym słowem - pneuma) trzy duchy nieczyste. Symbolizuje to nową koncentrację sił szatańskich i kolejny wysiłek, zanim nastąpi nieunikniona klęska. Ta nowa karykatura Trójcy Świętej jest podobna do ropuch. Bez wątpienia obraz ten nawiązuje do drugiej plagi egipskiej, kiedy Aaron wyciągnął swoją rękę nad wody Egiptu, i wyszły żaby, i pokryły całą ziemię egipską (Wj 8,1-11; por. Ps 78,45; 105,30). Na wybór symboliki żab (ropuch) wpłynął też zapewne fakt, że są to zwierzęta rytualnie nieczyste (Kpł 11,10-12) oraz że ciągle rechoczą, ale nic z tej "gadaniny" nie wynika (por. św. Augustyn, Homilia na Psalm 77,27). Były to duchy demoniczne, zdolne do czynienia cudów. Biblia uczy, że pojawienie się niezwykłego znaku (cudu) nie przesądza jeszcze automatycznie, iż pochodzi on od Boga. Cudy mogą bowiem pochodzić także od sił nieczystych. Drugi List do Tesaloniczan zapowiada nadejście Antychrysta ostrzegając, że jego pojawieniu się towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów (2,9). Sprawcę cudy można poznać po owocach, jakie znak rodzi (Mt 7,16.20). Szły one do królów całej zamieszkałej ziemi, aby ich zabrać na wojnę w ów wielki dzień Boga, Wszechwładcy. Złe duchy wychodzą, aby zgromadzić królów całego świata na ostateczną walkę z Bogiem. Gdy siódmy anioł wyleje swoją misę, zwycięstwo Chrystusa osiągnie punkt kulminacyjny. Obecność w takim momencie wszystkich królów ziemi podkreśli, że Jego zwycięstwo jest całkowite, miażdżące i ostateczne. Wrogowie Chrystusa zostaną wtedy rozgromieni, ale w odwrotnej kolejności: najpierw królowie (por. 19,18), później obie bestie (por. 19,20), a na końcu szatan (por. 20,10). Tak spełni się ostatecznie zapowiedź Psalmu 2: Królowie ziemscy jednoczą się, a książęta wspólnie się zmawiają przeciw Jahwe i Jego Pomazańcowi [...]. Zdruzgocesz ich żelazną maczugą, roztrzaskasz jak gliniane naczynie... (2,2.9). To jest bardzo poważna zapowiedź i Bóg ją spełni! My zaś nie mamy możliwości, aby ją złagodzić. Chrystus nie jest Zbawicielem świata od parady! Jest Władcą, zasiadającym po prawicy swego Ojca. I choć zapowiedź tego, co czeka każdego człowieka na końcu jego życia, jest przerażająca, to jednak ten koniec nadejdzie! Historia dobiegnie końca, ale będzie wielu takich, których serca zastygną w złu i rozpaczy (J. Escriva, To Chrystus przechodzi, 186). Oto przychodzę jak złodziej! Szczęśliwy, kto czuwa i strzeże swych szat, aby nie musiał chodzić nago i wstydzić się przed ludźmi. Autor przerywa wizję plag, aby zachęcić czytelników do czujności i ufności. Posługuje się przy tym obrazem człowieka, który zdjął z siebie odzież i położył się spać. Tymczasem zakradł się złodziej i ukradł mu rzeczy. Biedak ściga nago złodzieja, narażając się na uszczypliwe uwagi innych ludzi. Psalm 2 zachęca: przeto królowie, bądźcie rozważni; przyjmijcie przestrogę, sędziowie ziemi (2,10). A [trzy duchy demoniczne] zebrały [królów] na miejscu, które po hebrajsku zwie się Harmagedon. Miejsce mobilizacji wszystkich potęg zła Apokalipsa nazywa Harmagedonem. Hebrajska nazwa "Har-Magedon" oznacza dosłownie "góra Megiddo". Meggido było miastem położonym na północy Izraela, w Dolinie Ezdrelon, u podnóża góry Karmel. Prawdopodobnie Harmagedon jest symboliczną syntezą dwóch faktów z Biblii:
- na górze Karmel prorok Eliasz rozgromił pogańskich proroków bożka Baala (1 Kri 18,20-40); Harmagedon symbolizuje mobilizację wszystkich sił demonicznych. Wierzą one w swoje zwycięstwo, gdy tymczasem ich wiekuista klęska jest już blisko. Sprawdź, czy zapamiętałeś...
Ks. PIOTR OSTAŃSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |