Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Kochaj za nic, tak po prostu

Kochani! Za kilka dni Boże Narodzenie. Które to już? Jak będzie ono wyglądało w Tobie, w Twojej rodzinie, w Twojej Ojczyźnie, na świecie? Myślałeś? Wolisz nie, bo tak z rozpędu jak się żyje, bez specjalnych zastanowień, to lepiej, mniej niepokoju? Czy tak?

Zamykasz szczelnie okiennice, zasuwasz wszystkie zamki, przypominasz sobie, czy wokoło domu stoi płot na tym samym miejscu, wyłączasz muzykę, telewizor, telefon, przed lustrem zeskrobu- jesz maskę wokół oczu, ust, czoła, rozluźniasz blizny brwi i nowy szalik ze sztucznego tworzywa, z trudem odpuszczasz winy winowajcom i wina nalewasz, siadasz pośrodku pokoju, przedtem sprawdzając, czy ktoś Cię nie podgląda... płaczesz. To dobrze, że płaczesz, widać musisz, masz swoje przyczyny, a jednak... Nie ma sytuacji bez wyjścia. Powiem Ci nawet więcej - to co w tej chwili jest dla Ciebie katastrofą, przepaścią, której nie potrafisz przeskoczyć może się wkrótce okazać zaczynem pod nowe, twórcze działanie, pod zupełnie nową wizję świata i radość, której być może nie zaznałeś. ,P> Mówisz, że to niemożliwe, że Ty nie potrafisz się śmiać, nawet uśmiechać, że możesz tylko udawać szczęśliwca. W porządku, ale mylisz pojęcia, ponieważ radość wcale nie musi oznaczać śmiechu oraz ekspansji głosu i ruchu. Ona może przyjść cicho, łagodnie i w sposób dla ciebie niezauważalny - jak Boże Narodzenie. Za parę dni, masz więc trochę czasu. Ta Twoja wieczorna toaleta niczego nie załatwia, jest ucieczką, ślepą uliczką. "Wewnętrzną emigrację" przerabialiśmy już wiele razy: indywidualnie i zbiorowo, tak typowo po polsku. Czy ona coś załatwiła? Dopiero, gdy odważnie spojrzeliśmy prawdzie w oczy, gdy zaczęliśmy się trzymać razem, wtedy zaczęły się realizować nasze zamysły, przestaliśmy się bać.

Dzisiaj wieczorem nie zamykaj się tak szczelnie i zanim zdejmiesz maskę, przypatrz się jej dokładnie, a potem wyrzuć do zsypu, ściągnij ze strychu swoje skrzydła, odkurz i zmontuj do lotu. Gotowy? Lecę z Tobą. Już się odbiliśmy od świata naciskanych guzików, od inkubatorów miłości zaprogramowanej, od mądrości sterylnej, pozbawionej bakcyla przyspieczonego oddechu, zakwitających dłoni, ciepłych jeszcze kapci na wycieraczce.

Dobrze? Już wiesz, na czym polega wolność? Teraz możesz spokojnie czekać na radość. A kiedy w wigilijny wieczór w dłoniach ściskać będziesz opłatek, niczego nie udawaj, spróbuj choć przez moment kochać za nic, tak po prostu, zwyczajnie. I nie ściągaj skrzydeł - one mają na imię Miłość, są więc wieczne.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej