Narodził się ZbawicielŚwięta Bożego Narodzenia są dniami wielkiej radości. Jest to radość płynąca ze źródeł religijnych i objawionych, których przekazanie zawdzięczamy Ewangelii według św. Łukasza, a w szczególności opowiadaniu o przyjściu na świat Jezusa Chrystusa.Zwiastuję wam radość wielką (Łk 2,10)Ewangelista zaczyna swoją opowieść o przyjściu na świat Jezusa od zwiastowania narodzin syna Maryi, poślubionej Józefowi z rodu Dawida. Zwiastunem jest anioł Gabriel. Przychodzi on do Maryi w Nazarecie i pozdrawia ją wezwaniem do radości. Wota: Raduj się łaski pełna! Pan z tobą! A gdy Maryja zastanawia się nad znaczeniem tego pozdrowienia, wyjaśnia bliżej powód radości. Oto Bóg okazał Maryi swoją laskę - zostanie matką! Dla izraelskiej dziewczyny czasów biblijnych zapewnienie macierzyństwa przez Boga było zawsze tytułem do radości wystarczającym aż nadto. Ale Maryja, zapewnia anioł, ma z laski Bożej zupełnie wyjątkowe powody do radości, bo "pocznie i porodzi Syna, któremu nada imię Jezus i który będzie wielki i Synem Najwyższego, i który odziedziczy tron swego praojca Dawida i będzie panował na wieki.Ten Syn, jak wyjaśnia anioł w toku dialogu podjętego przez Maryję, będzie Synem Bożym, bo zostanie poczęty w jej łonie przez Ducha Świętego, który zstąpi na nią i moc Najwyższego ją ocieni. Maryja uwierzyła aniołowi. Zgadza się zostać matką Jezusa. Daje temu wyraz w tak dobrze znanych słowach: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Nastają dni oczekiwania na spełnienie się anielskiej zapowiedzi. Maryja udaje się do swej krewnej Elżbiety, która również oczekuje syna zapowiedzianego przez anioła. Przy powitaniu Elżbieta napełniona Duchem Świętym poznaje tajemnicę Maryi i wota głośno: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc twojego łona. A skądże mi to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie. Oto skoro twoje pozdrowienie zabrzmiało w moich uszach poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa, powiedziane ci od Pana" (Łk 1,42-45). Radość Elżbiety udziela się Maryi. W uniesieniu wdzięczności i radości Maryja wypowiada Magni- ficat "Uwielbia dusza moja Pana i raduje się mój duch w Bogu moim Zbawicielu" (Łk 1,46-47), dziękuje Bogu za laskę Bożego macierzyństwa, dzięki której wszystkie narody będą zwać ją błogosławioną. Sławi wszechmoc, świętość i miłosierdzie Boże, opiekę nad pokornymi i ubogimi, i zwłaszcza dotrzymanie obietnic danych Abrahamowi i jego potomkom. Po około trzech miesiącach Maryja wraca do swego domu, do Józefa. Zbliża się czas narodzin Jezusa, czas spełnienia obietnicy. Cesarz August wydaje rozporządzenie o spisie ludności cesarstwa. Józef musi udać się do swego rodowego gniazda, do miasta Betlejem w Judei, aby zapisano go tam z jego brzemienną małżonką. Przybywszy na miejsce, podróżni nie znajdują miejsca w gospodzie, chronią się więc w jakiejś stajni, gdzie dla Maryi nadszedł czas rozwiązania. Urodziła swego pierworodnego syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie (Łk 2,6-7). Gdzież tu miejsce na radość. A jednak niewątpliwie Maryja przeżywa radość, radość matki szczęśliwej z wydania na świat dziecka, choć _ może jest to na razie radość przez łzy. Ewangelista opowiedziawszy okoliczności przyjścia na świat Jezusa o charakterze zewnętrznym odsłania przed nami ich istotę: to dziecko pochodzące z rodu Dawida jest zapowiedzianym Maryi przez Gabriela - Zbawicielem, Synem Bożym i Królem. Potwierdza to Bóg przez anioła, który ukazuje się betlejemskim pasterzom, czuwającym przy swych trzodach i uspokoiwszy przerażonych towarzyszącą mu jasnością mówi: "Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego ludu. Dziś w mieście Dawidowym narodził się wam Zbawiciel, to jest mesjasz, Pan! A to znak dla was, znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i położone w żłobie" (Łk 1,10-11). Zbawiciel to imię Jezus, którego hebrajska forma Jezusa oznacza Bóg zbawia lub Boże zbaw. Św. Mateusz wyjaśnia, że zapowiedziany przez anioła Śyn Maryi nosi je dlatego, że zbawi swój lud od grzechów. Równocześnie jest on Chrystusem, to znaczy namaszczonym na króla, twórcę wspólnoty ludzkiej i jej rządcę i wreszcie Panem to znaczy Bogiem. Zapowiedź anioła Gabriela spełnia się w całej rozciągłości. Dlatego ta wielka radość obwieszczona pasterzom, a razem z nimi całemu ludowi, ludziom wszystkich krajów, języków, ras i czasów, a wśród nich nam, którzyśmy uwierzyli i oczekujemy wybawienia od grzechu, prawdziwego nieszczęścia człowieka. Ono nadeszło w dzień Bożego Narodzenia. Ks. MARIAN WOLNIEWICZ
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |