JasełkaOd wieków już trwa w polskich domach, we wsiach i miasteczkach zwyczaj radosnego kolędowania i wystawiania misteriów bożonarodzeniowych znanych jako jasełka. Pozwalają nam lepiej zrozumieć przyjście Jezusa na świat. Pokazują, że jest to nie tylko wydarzenie historyczne, ale też współczesne. Bóg rodzi się dzisiaj pośród nas, w drugim człowieku, w naszym sercu. To misterium dotyka każdego osobiście.Pierwsze jasełka urządził św. Franciszek z Asyżu w 1223 r. w Greccio we Włoszech. Podczas pasterki w skalnej grocie zorganizował misterium narodzenia. Zakonnik zatroszczy! się o prawdziwy żłóbek, żywe zwierzęta, siano i figurkę dzieciątka Jezus. Wtedy też odśpiewano pierwsze bożonarodzeniowe pieśni - dzisiejsze kolędy. Jasełka św. Franciszka zaczęły być naśladowane w innych krajach Europy. W Polsce pierwszy raz zorganizowano je na dworze św. Kingi, żony Bolesława Wstydliwego, pod koniec XIII wieku. Tradycja polska nakazuje, aby okres przedstawiania jasełek rozpoczynał się z drugim dniem Świąt Bożego Narodzenia, na św. Szczepana. Rozkwit tej tradycji następuje w XVII i XVIII wieku. Widowiska zaczynały się od momentu, gdy dzieciątko jest już narodzone. Początkowo występowało tylko trzech pasterzy. W ich rozmowach obok żartobliwych przekomarzań znaleźć można wiele rysów obyczajowych z wyraźną dbałością o stylizację języka i ukazywanie wydarzeń związanych z wiejskim czy miejskim obyczajem. Stąd wielka skala nastrojów w średniowiecznych misteriach: od wzniosłości do trywialnego komizmu. Szczególne uwarunkowania historyczne Polski, dramatyzm naszych dziejów, przyczyniły się do przedstawiania w jasełkach postaci ważnych dla odzyskania niepodległości narodowej. Do tego dochodzili zwykli pasterze i pasterki w strojach ludowych, dla podkreślenia więzi narodowej. Tradycja jasełkowa budowała międzysąsiedzką wieź i cementowała lokalne środowisko. Byl to także sposób na przetrwanie języka ojczystego. Przez całe lata jasełka miały wydźwięk niepodległościowo-narodowy i byty wyrazem sprzeciwu wobec zaborców czy nieprzyjaznych układów politycznych. W XX wieku trafiły do teatrów. Pierwszy zaczął je wystawiać wielki polski inscenizator - Leon Schiller, który nieustannie szperał w literaturze staropolskiej, w utworach scenicznych wieku XVIII i XIX, wreszcie w zbiorach pieśni religijnych, kantyczkach i kolędach. Wydobył na światło dzienne klejnoty poezji ludowej, perły dramaturgii chłopskiej i mieszczańskiej. W ten sposób powstały liczne widowiska, do dziś realizowane w Teatrze Polskim w Warszawie. Wśród nich "Szopka staropolska" wystawiona 21 stycznia 1919 r. i "Pastorałka" pokazana pierwszy raz w "Reducie" 24 grudnia 1921 r. A w naszym tygodniku znów opisujemy schillerowską "Pastorałkę"! Wątek Bożego Narodzenia okazał się teatralnie najtrwalszy w naszej kulturze artystycznej. Misteria bożonarodzeniowe przetrwały w Polsce nawet w latach stalinizmu, mimo wyraźnego zakazu ich wystawiania. W 1958 r. w Teatrze "Nowym" w Łodzi wielki nasz reżyser Kazimierz Dejmek wystawił "Żywot Józefa" Mikołaja Reja, spektakl opowiadający o przygodach skromnego pasterza chananejskiego wyniesionego do najwyższych godności. Chociaż w przedstawieniach Dejmka widzowie z założenia mieli nie ulegać wzruszeniu, to jednak spektakl pozwalał każdemu, niezależnie od jego przekonań, przeżyć widowisko po swojemu, znaleźć w nim dla siebie coś ważnego. Ponowny rozkwit jasełkowej tradycji nastąpił po roku 1980, gdy powiało solidarnościową nadzieją na zmiany. Do spektakli wprowadzono poezje naszych narodowych poetów: Norwida, Herberta, Karola Wojtyły. Zawsze, czy to smutek, czy też wielka radość i nadzieja znajdowały swe odbicie w jasełkowych przedstawieniach. Od kilku lat tradycję wystawiania przedstawień bożonarodzeniowych podtrzymuje "Schola Teatru Wiejskiego Węgajty", którą kieruje Wolfgang Niklas. Wyznaczyła sobie bardzo trudne zadanie: próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak niegdyś przeżywało się tajemnicę wiary. A odpowiedzi poszukuje, odtwarzając dawne misteria, przenikając w czasy, kiedy teatr jeszcze nie wyszedł z murów kościołów. Spektakle zawsze przyciągają tłumy. Aktorzy występują w kościołach przy zgaszonych światłach, a brzmienie chorału gregoriańskiego wywołuje niezwykłe wrażenie. Czy wyrafinowane artystycznie, czy swojskie w parafialnej świetlicy jasełka zawsze są piękne i wzruszające. Jednoczą zebranych we wspólnym przeżywaniu tego jedynego w swoim rodzaju cudu narodzenia. Bożego Narodzenia. Kamila Szymańczyk
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |