Bóg Ojciec, który mieszka w nasDomem Pana są niebiosa. Nasze wyobrażenia o mieszkaniu Boga są czasami śmieszne, niekiedy nawet niechrześcijańskie, bo naznaczone baśniowością i legendarną tajemniczością. Bywa i tak, że o wyobrażeniu "Jego miejsca przebywania" decyduje nasza historyczna wiedza o monarchii, królach i królestwach, a sam Bóg Ojciec jest niekiedy dostojnym, a niekiedy rachitycznym starcem na chmurce, który może budzić albo strach albo uśmiech politowania.Domem Pana są niebiosa, które są pojemne według słów Chrystusa, że w domu Jego Ojca jest mieszkań wiele. Ta wspaniała prawda, której tu, na ziemi, nawet nie potrafimy objąć umysłem i zmysłami, niech taką pozostanie. Pozwólmy Bogu nas zaskoczyć wspaniałością nieba wówczas, gdy łaskawy będzie nas tam zaprosić. Tymczasem wsłuchajmy się w kolejną zwrotkę Pieśni z "Didache", która zagadnienie zamieszkania Boga ujmuje w sposób na wskroś ludzki:
Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, Wszechmocny, potężny Bóg wybiera na mieszkanie nędzną ludzką istotę. Po raz kolejny objawia nam się jako ten, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych i że nie jest Bogiem ekskluzywnym, zarezerwowanym dla wybranych i że nie ma miejsc, które są lub nie są godne Jego obecności. Zwróćmy uwagę na prostotę tego zdania: dziękujemy za Imię Twoje, któremu zgotowałeś mieszkanie w sercach naszych. Polega ona na ogólności, w której znaleźć może się każdy, a na pewno wszyscy Ci, którzy tę pieśń obierają jako swoją modlitwę dziękczynną. Mieszkanie Boga w ludziach nie jest dla niego przymusowym wynajmem pokoju w marnym, przydrożnym hotelu, z którego świtem chciałoby się uciekać w te pędy. Nie jest również pomieszkiwaniem kątem u kogoś, bo skoro już inaczej nie można, to niech tak będzie. Bóg takie mieszkanie wybrał, godząc się z góry na wszystkie wynikające z tego okoliczności, aż do tego, że może być z niego wielokrotnie wyrzucany lub wyrzucony na zawsze. Jeśli więc pomyślimy o tym, co sami sądzimy o naszym sercu, jeśli zważymy jak bardzo i jak często się nie lubimy ze względu na własne serce i na to, co w nim siedzi, to czy Bożą wolę zamieszkania w nas, można określić inaczej jak heroiczną? I jeśli pomyślimy o wszystkim, co Bóg o sobie powiedział i czego dowiódł w Jezusie, czy możemy nie uznać faktu zamieszkania w naszym sercu przez Ojca wszelkiego stworzenia za naturalny i logiczny? Ani odpowiedź na pierwsze pytanie, ani na drugie nie sprowadzają się do prostych potwierdzeń lub zaprzeczeń. Bo nawet nasze myślenie o sobie, naznaczone piętnem wstydu i dezaprobaty wobec siebie, nie mogą decydować o tym, czy Bóg zamieszka w nas, czy nie. Czasami jednak zachowujemy się jak ci, którzy mają moc - przez swą grzeszność i niemoc - decydować o tym. Wstyd i dezaprobata dla swojego postępowania, czyli dla grzesznych słów, czynów i myśli oraz zaniedbań w każdej z tych sfer nie mogą Bogu stawiać barier. Nie może być tak, że będą grać bramkarzy stojących u wejścia i decydujących kogo wpuścić, a kogo nie. Jeśli to poczucie wstydu mówi nam, że nie jesteśmy godni zamieszkiwania przez Boga, to znak, że nasz związek z nim nie jest oparty na przymierzu łaski i wolności, w którym jest miejsce na miłosierdzie i żal, lecz na zimnym układzie siły i strachu przed nią. Bóg zamieszkujący w nas, pomimo naszej grzeszności, nie jest ryzykującym przegranie herosem. Jest miłością, która kocha pomimo ryzyka niekochania. Bóg Ojciec zamieszkał w sercach naszych przez Jezusa, Syna swego. Jest to zamieszkanie w imię braterstwa, przybranego synostwa i dziecięctwa. Przez Chrystusa Bóg jednoczy się z nami, można powiedzieć, cieleśnie. To wzywa nas do gościnności, która, by okazać się nią rzeczywiście, musi być aktywna, skłonna do poświęceń, gotowa do otwarcia serca na oścież i zdecydowana na zrobienie wszystkiego, by to ziemskie zamieszkanie Boga w sercu stało się przedsionkiem zamieszkiwania z Bogiem na zawsze. Ks. TOMASZ SŁOMIŃSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |