Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

ks. Jerzy Popiełuszko

(1947 - 1984)

Ratował nasz honor

Dziś przyznaję ze wzruszeniem i z zawstydzeniem, że Jurek ratował w wojsku naszą godność i nasz honor - mówił z pamiętnego balkonu żoliborskiego sanktuarium bp Jan Kopiec, który odbywał służbę wojskową razem z ks. Jerzym Popiełuszką. Jego świadectwo, wygłoszone z nieukrywanym wzruszeniem, było najmocniejszym akcentem homilii podczas Mszy św. w niedzielę 13 czerwca, na dziękczynienie Archidiecezji Warszawskiej za beatyfikację ks. Jerzego.

Mszę św. pod przewodnictwem metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza koncelebrowało wielu księży, a wśród nich obaj postulatorzy procesu beatyfikacyjnego o. Gabriel Bartoszewski i ks. Tomasz Kaczmarek oraz rektor warszawskiego seminarium ks. prof. Krzysztof Pawlina. Relikwie przynieśli do ołtarza Kawalerowie Maltańscy z prezydentem Andrzejem Potworowskim i mec. Maciejem Bednarkiewiczem, znanym obrońcą w procesach politycznych i przyjacielem ks. Jerzego. Duży, ponadmetrowy relikwiarz jest dziełem znanego z prac sakralnych gdańskiego bursztynnika Mariusza Drapikowskiego, który umieścił w tym dziele także symboliczne kamienie i złoty.sznur. Uczestnikami Mszy św. byli nie tylko warszawiacy: przede wszystkim była mama Popieluszko i przedstawiciele rodziny. Abp Nycz dziękował Bogu także za to "że pozwolił jej przeżyć mężnie śmierć syna i dożyć beatyfikacji tego, którego wychowała".

Były delegacje z Małego Cichego, Jarosławia, ze Skarżyska Kamiennej - prezydent tego miasta ofiarował kosiarkę - Sochaczewa czy Gołdapi oraz Zespół "Powsiniacy" z Powsina i "Solidarność" z Ursusa z pięknym ornatem w darze. Byli niezawodni hutnicy i rowerzyści, którzy w wielkiej grupie 200 osób przyjechali z Chorzeli.

Bp pomocniczy opolski Jan Kopiec, który w latach 1966-1968, podobnie jak wielu kleryków z całej Polski, służył w jednostce wojskowej w Bartoszycach.

- Z niepokojem nasłuchiwaliśmy wieści z sąsiedniej kompanii, w której był Jurek. Spotykały go ciągłe szykany i utrudnienia - za to, że w tak wyrazisty sposób szukał i bronił prawdy. Jego postawa - mówił z uniesieniem bp Kopiec - zawstydzała nas, ale zarazem była dla nas wytłumaczeniem naszej postawy, umożliwiała nam życie na wewnętrznej emigracji. Jurek był od nas dojrzalszy, już wtedy rozumiał, że największą tragedią człowieka jest życie w zakłamaniu.

W homilii - wielokrotnie przerywanej brawami - porównał jednoczącą nas rolę bł. ks. Jerzego do roli, jaką odegra! św. Stanisław Męczennik. Apelował, byśmy nie poddawali się wewnętrznej emigracji, która jest wygodnym wyjściem z trudnych sytuacji. Byśmy - wzorem ks. Jerzego - nie zwątpili w sens mówienia prawdy i walki ze złem. - Prawda i wolność muązą być w nas - zaznaczył.

Na zakończenie dziękczynnej liturgii ks. Zygmunt Malacki, żoliborski proboszcz, dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do sfinalizowania beatyfikacji i uświetnienia uroczystości. Wobec protestów, jakie hałaśliwie wyrażały grupy zebranych wobec niektórych nazwisk polityków, z mocą upomniał się o "prawo każdego do tego grobu".

- Ten grób nie może dzielić - apelował - to miejsce woła o jedność. Tutaj "zło trzeba dobrem zwyciężać", nigdy inaczej.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej