Mamo, słuchaj mnie oczamiMłoda matka szykowała w kuchni kolację, skoncentrowana całkowicie na tym, co robiła: zamierzała usmażyć frytki. Pracowała w skupieniu, aby przygotować danie, które bardzo smakowałoby dzieciom. Frytki lubiły najbardziej.Najmniejsze z dzieci, czteroletnie, miało za sobą pełen przeżyć dzień w przedszkolu i opowiadało mamie wszystko, co widziało i co robiło. Matka odpowiadała mu od niechcenia, półsłówkami i pod nosem. Chwilę potem poczuła pociągnięcie za spódnicę i usłyszała: - Mamo... Kobieta skinęła głową i wymamrotała jakieś słowo. Poczuła następne szarpnięcia za spódnicę i znowu: - Mamo... Odpowiedziała krótko jeszcze raz i dalej spokojnie obierała ziemniaki. Minęło pięć minut. Dziecko przyczepiło się do maminej spódnicy i zaczęło ciągnąć z wszystkich sił. Kobieta była zmuszona pochylić się nad synem. Chłopiec ujął jej twarz pulchnymi rączkami i powiedział: - Mamo, słuchaj mnie oczami! Bruno Ferrero
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |