Dar żebrakaKażego poranka bogaty i wszechpotężny władca odbierał hołdy swoich poddanych. W swoim życiu zdobył już wszystko to, co można było zdobyć, i zaczął się trochę nudzić.Pośród różnych poddanych zjawiających się codziennie na dworze każdego dnia pojawiał się również punktualnie pewien cichy żebrak. Przynosił on królowi jabłko, a potem oddalał się równie cicho jak wchodził. Król, który przyzwyczajony był do otrzymywania wspaniałych darów, przyjmował dar z odrobiną ironii i pobłażania, a gdy tylko żebrak się odwracał, drwił sobie z niego, a wraz z nim cały dwór. Jednak żebrak tym się nie zrażał. Powracał każdego dnia, by przekazać królewskim dłoniom kolejny dar. Król przyjmował go rutynowo i odkładał jabłko natychmiast do przygotowanego na tę okazję koszyka znajdującego się blisko tronu. Były w nim wszystkie jabłka cierpliwie i pokornie przekazywane przez żebraka. Kosz był już prawie całkiem pełen. Pewnego dnia ulubiona królewska małpa wzięła jedno jabłko i ugryzła je, po czym plując nim, rzuciła pod nogi króla. Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegł wewnątrz jabłka migocącą perłę. Rozkazał natychmiast, aby otworzono wszystkie owoce z koszyka. W każdym z nich, znajdowała się taka sama perła. Zdumiony król kazał zaraz przywołać do siebie żebraka i zaczął go przepytywać. «Przynosiłem ci te dary, panie - odpowiedział człowiek - abyś mógł zrozumieć, że życie obdarza cię każdego dnia niezwykłym prezentem, którego ty nawet nie dostrzegasz i wyrzucasz do kosza. Wszystko dlatego, że jesteś otoczony nadmierną ilością bogactw. Najpiękniejszym ze wszystkich darów jest każdy rozpoczynający się dzień».
Od jutra będę smutny, od jutra. Dzisiaj jednak będę szczęśliwy: do czego służy smutek, do czego? Dlatego, że wieje nieprzychylny wiatr? Dlaczego mam się dzisiaj martwić o jutro? Może jutro będzie wszystko jasne. Może jutro zabłyśnie już słońce. I nie będzie żadnego powodu do smutku. Od jutra będę smutny, od jutra. Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy i powiem do każdego smutnego dnia: Od jutra będę smutny. Dzisiaj nie. (Wiersz napisany przez pewnego żydowskiego chłopca w gettcie w 1941 roku) Bruno Ferrero
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |