Wielka kamienna twarzW pięknej, słonecznej dolinie otoczonej wyniosłymi górami mieszkał chłopiec imieniem Ernest. Na zboczu jednej z gór natura wyrzeźbiła rysy ogromnej twarzy. Chłopiec przyglądał się jej uważnie ze schodków przed domkiem, bo matka powiedziała mu, że pewnego dnia w dolinie pojawi się człowiek, który będzie tak właśnie wyglądał. Jego przyjście przyniesie wszystkim mieszkańcom radość i szczęście.- Mamo - powiedział chłopiec - chciałbym, żeby umiała mówić, bo wygląda tak przyjaźnie, że z pewnością miałaby miły głos. Gdybym zobaczył człowieka o takiej twarzy, bardzo bym go pokochał. Tak więc Ernest godzinami wpatrywał się w Wielką Kamienną Twarz. Kilkakrotnie rozchodziła się wieść, że tak długo wyczekiwany dobroczyńca nadchodzi, ale za każdym razem plotka okazywała się fałszywa. Tymczasem Ernest dorastał, czyniąc dobro, gdzie tylko mógł. Ludzie z wioski kochali go. Z wszystkimi żył w przyjaźni. W końcu zestarzał się, wciąż czekając na przybycie wytęsknionego gościa. Pewnego dnia w dolinie pojawił się poeta, który znał przepowiednię o Wielkiej Kamiennej Twarzy. O zachodzie słońca ujrzał Ernesta rozmawiającego z ludźmi. Ostatnie promienie oświetlały potężne zarysy gór, padły także na twarz Ernesta. Poeta wykrzyknął: - Spójrzcie tylko! Ernest wygląda tak samo jak Wielka Kamienna Twarz. Wszyscy spojrzeli i zobaczyli, że poeta ma rację. Wpatrując się codziennie w Wielką Kamienną Twarz, Ernest upodobnił się do niej. Jeśli będziemy uważnie wpatrywać się w Jezusa - będącego naszym Nauczycielem i Wzorem - upodobnimy się do Niego. Nathaniel Hawthorne
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |