Nie ma domu bez gromu

Rozpocząłem rozmowę, najpierw z dziećmi, których było kilkoro, potem z ich rodzicami. Początkowo nic nie zwiastowało tego, co miało nastąpić za chwilę. Gdy rozpocząłem dialog z rodzicami dzieci, oni zaczęli się kłócić. Wymiana zdań była tak ostra, że myślałem, iż dojdzie do bójki. Małżonkowie, wobec swoich dzieci i mnie, zaczęli sobie wypominać wszystko co uważali za złe. To co wypowiadali pod swoim adresem tchnęło nienawiścią i znamionowało mocny kryzys ich związku. Przypuszczam, że moją obecność chciano wykorzystać, abym opowiedział się po jednej ze stron. Oczywiście tego nie uczyniłem, starałem się załagodzić wybuch emocji i zostawić trochę wiary w możliwość pogodzenia się, uratowania ślubowanej sobie przed laty wierności. Czy mi to się udało? Nie wiem... cieszyłem się z tego, że gdy kończyłem kolędę w tym domu, ustały ostre słowa, wyrażano wolę słuchania księdza - było groźnie, skończyło się spokojnie (choćby na chwilę).

Wizyta duszpasterska zwana kolędą, w wielu parafiach dobiega końca. Dla nas kapłanów spotkania w domach parafian, to duże doświadczenie. Możemy choćby przez kilka minut, dotknąć świętości rodzin, małżeństw, samotnych, a także słabości, tragiczności, niewiary... niektórych. To pierwsze raduje, to drugie smuci i boli. Chyba nie tak rzadko udaje się nam kapłanom doprowadzić do ołtarza te pary, które wyznają wiarę, ale nie mając przeszkód kanonicznych, żyły na kontrakt cywilny bez sakramentalnego małżeństwa. Także - rzadziej - doprowadzić do trwałej zgody powaśnione małżeństwa i rodziny.

Raz pobłogosławione przez Boga małżeństwo, ciągle przez Niego jest błogosławione. Zatem, miłość można uratować! Po latach zapewne mija fascynacja zakochania. Prawdziwe zakochanie rodzi jednak miłość, choćby małą, ale szczerą.

Nie sposób w tej refleksji pominąć dzieci. One zawsze małżeństwo integrują. Mieć dzieci, to ciągłe wyzwanie, które mobilizuje do miłości i wierności. Tylko Bóg wie, ile małżeństw, które przeżywało kryzys, ocalało dzięki dzieciom.

Nie ma domu bez gromu. To stare polskie przysłowie. Nie ma małżeństwa bez kłótni, nieporozumienia, konfliktu.

Każde jednak (ważnie zawarte) można uratować. Tych, którzy czytając ten tekst, czują swój osobisty problem, dramat... zachęcam do ufności. Bóg może uratować każde swoje, czyli sakramentalne małżeństwo. Nie traćcie nadziei.

"Jakiekolwiek rodziłyby się trudności, nie można rezygnować z obrony tej pierwotnej miłości, która zjednoczyła dwoje ludzi i której Bóg nieustannie błogosławi. Małżeństwo jest drogą świętości, nawet wtedy, gdy staje się drogą krzyżową". Stary Sącz 1999, Jan Paweł II.

Wasze komentarze: marzena aneta: 16.02.2023, 18:07 Nie ma domu bez gromu nie znam tego powiedzenia pierwszy raz czytam słysze tak naprawde dziękuję proszę o miłość uczciwość sprawiedliwość na świecie dziękuję proszę dla mnie o domu kupno dobrą mieszkania sprzedaż urode zdrowie pieniądze dobrego kawalera męża młodego niepalącego pobożnego religijnego uczciwego z którym będę żyć w cielesnej czystości dziękuję modlitwa ma moc nie ma modlitw nie wysłuchanych modlitwa ma moc modlitwa cuda czyni miłość cuda czyni nadzieja cuda czyni pokora cuda czyni sprawiedliwość cuda czyni uczciwość cuda czyni ufność cuda czyni wiara cuda czyni wiara to jest pewność bez dowodu wiara to jest droga którą docieramy do marzeń dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję (1) Autor Treść Nowości Nowenna przed Świętem Podwyższenia Krzyża Świętego - dzień 9 św. Jan Chryzostom Modlitwa do św. Jana Chryzostoma Modlitwa do bł. Franciszka Drzewieckiego Dlaczego w szkole mój nauczyciel mówi, że wiara jest zła? ks. Krzysztof Margasiński Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023 Poprzednia [ Powrót ] Następna