Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

W obronie ludzkiej godności

Ks. Ghiurgiu Straja był proboszczem greckokatolickiej parafii w małej górskiej wiosce rumuńskiej. Miał żonę Marię i córeczkę Tamarę. Gdy został w 1948 r. uwięziony, Tamara miała 4 lata. Było to krótko po otwarciu przez Rosjan zakładów produkcji uranu. Nocą krążyli po wsi pijani strażnicy zakładów uranowych i napastowali napotykane na drodze kobiety i dziewczęta. W ciągu niecałych dwu miesięcy zginęło sześć kobiet. Dlatego wiele z nich umknęło do sąsiednich wiosek. Te, które musiały pozostać we wsi, spędzały noce wspólnie na strychu plebani. Wkrótce odkryto tę kryjówkę i którejś nocy wszystkie osoby napotkane na plebani aresztowano. Ocalała tylko mała Tamara. Ks. Ghiurgiu Straja został uwięziony i już nigdy nic nie słyszał ani o swojej żonie, ani o córeczce Tamarze.

W więzieniu w Aiud był ks. Ghiurgiu przykładem dobroci i poświęcenia dla innych. Dzięki modlitwie, przykładowi, dobremu i przekonującemu słowu nawrócił grupę Świadków Jehowy. Nawet strażnicy czuli przed nim respekt. Nie spodobało się to oficerowi politycznemu i ks. Ghiurgiu przeniesiono do więzienia w Jilava. Tam czyścił codziennie celę, prał ubrania starszym i chorym więźniom. Był zawsze gotowy służyć wszystkim potrzebującym. Dzięki temu stał się kapłanem dla wszystkich: wierzących i niewierzących. Z ateistami dyskutował na temat Boga i wiary katolickiej. Wielu z nich nawróciło się. Nawet w czasie przesłuchania przez komendanta Stefana przekonał go o istnieniu Boga. W kilka dni potem Stefan został zwolniony, a ks. proboszcza Ghiurgiu przeniesiono do więzienia w Baja Sprie, gdzie więźniowie pracowali ciężko w kopalni ołowiu. Przed wyjazdem z więzienia przekazał jednemu z więźniów, który miał wkrótce wyjść na wolność, list do swojej córeczki. Niestety, Tamary nie udało się odnaleźć, a list trafił do rąk o. Werenfried'a van Straaten, twórcy "Pomocy dla Księży ze Wschodu". Oto treść tego listu: Najdroższa Tamaro! Twój ojciec napisał te słowa do Ciebie daleko od Ciebie. Wszędzie i zawsze są moje myśli blisko Ciebie. Wiazę Twoją jasną główkę na każdej ścianie i słyszę Twój dziecięcy głosik w szumie padającego deszczu. Obyś przynajmniej miała obok siebie mamusię, nie byłabyś sierotą wśród obcych ludzi jak kwiatek wśród cierni. Pobiegnij szybko z tym listem do Twojego nauczyciela i poproś, by Ci przeczytał, co napisałem. Poproś go też, aby napisał wszystko, co wiesz o Twojej Mamusi. To wszystko podpisz potem swoją rączką. Kochane Dziecko, nie wiem, kiedy wrócę do domu. Przyrzeknij mi jednak, że wszystko, co Cię boli, opowiesz tylko Matce Najświętszej i Twoim lalkom. Przyrzeknij mi, że będziesz grzeczna i przed spaniem z Twoich paciorków upleciesz piękny wieniec dla Twego Anioła Stróża.

Ks. Straja nie przeżył długo przeniesienia do Baja Sprie. Zmuszano go tu do ciężkiej i niebezpiecznej pracy. Któregoś dnia pracował przy rozsadzaniu skał z rudą ołowiu. W czasie wybuchu został zasypany przez odłamki skał. Komendant więzienia nie pozwolił pochować ciała. Mówił: Niech Bóg go pochowa! Ciało leżało cały tydzień bez pochówku. Głęboka wiara kazała mu stanąć w obronie godności dziewcząt i kobiet. Ks. Ghiurgiu Straja zapłacił za to męczeństwem w więzieniu przez 19 lat i w końcu męczeńską śmiercią. Nie wiadomo, gdzie go pochowano. Na pogrzebie nikt nie uronił po nim ani jednej łzy. Tylko Bóg, któremu był wierny do końca, nad nim zapłakał.

(por. o. Werenfried van Straaten, Wb Gott weint, s. 224-226)

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej