Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Aby nie zwariować...

     Podstawą do tego aby nie zwariować jest uporządkowanie swojego życia. Wyzbycie się chaosu, niedokończonych spraw, niepewnych sytuacji, poukładanie stosunków z ludźmi.. Po prostu ułożenie sobie w główce wszystkiego, nazwanie swoich uczuć, stanów, postanowienie co zrobić ze swoim życiem.

     Kiedy tego brakuje, żyje się z dnia na dzień, pozwalając aby emocje brały górę nad rozumem, nie zadając sobie trudu, aby usiąść i przemyśleć to, co się stało. Ma się w sobie burzę uczuć, o których nikomu się nie mówi, które są tak silne, że nie pozwalają nawet na względny spokój.

     Ważne jest, aby każdy dzień zaczynać od nowa. Na tym co było, postawić kropkę i popatrzeć świeżo na teraźniejszość. Bo w gruncie rzeczy przeszłość i przyszłość są naprawdę mało ważne. Przeszłość ma znaczenie o tyle, że jest i zawsze będzie, niezmienną częścią naszego życia. Jest rezultatem tych wszystkich małych wyborów, których dokonujemy w chwili teraźniejszej. Należy zdać sobie sprawę, że właśnie chwila teraźniejsza jest tą najważniejszą i nie powinno się interpretować świata patrząc wstecz. Sentyment jest bardzo silny, oczywiste jest też, że nie można po prostu przekreślić tego, co było, co łączyło nas z innymi ludźmi, z jakimś wydarzeniem, czy nawet miejscem. Ale na to wszystko jest specjalne miejsce w sercu - takie głęboko ukryte, zamknięte, do którego nie wolno za często wchodzić, bo zniekształca ono nasze widzenie rzeczywistości. Trzeba spróbować, na chwilkę oczywiście, wykreślić poprzednie lata swojego życia i spróbować spojrzeć TYLKO na chwilę obecną, obiektywnie, z boku. Czasami bolesna i zaskakująca może być odpowiedź na pytanie: co łączy mnie z ludźmi, których uważam za bliskich? Czy nasze stosunki nie opierają się tylko i wyłącznie na tym co było? Może są nowe osoby w naszym życiu, które dziś są dużo ważniejsze, dają to, czego potrzebujemy: poczucie, że jest się potrzebnym, radość, uśmiech, zrozumienie... A my ich nie doceniamy, patrząc na tych, którzy kiedyś odgrywali ogromną rolę, a dziś może już wcale nie są tacy ważni?

     Zawsze pozostanie wdzięczność i specjalne miejsce w sercu dla każdego, kto miał swój udział w naszym życiu. Dla jednych będzie to miejsce ważniejsze, dla innych mniej. Są takie osoby, które kiedyś kochało się tak bardzo, że nie można wyobrazić sobie świata bez nich. A ponieważ taka miłość się nigdy nie kończy, kocha ich się dalej, ale inaczej. Nie jest to już miłość wymagająca, która bez wzajemności nie miałaby racji bytu. To miłość dużo prostsza, bo nie "codzienna" - to też powoduje, że jest taka trwała.

     Są osoby, które naprawde dużo dla nas znaczą i nigdy nie zapomni się wspólnie spędzonych chwil i tego, co wniosły do naszego życia. Wiadomo też, że zawsze, nawet w chwilach najgorszych, kiedy czujemy się bezsilni i samotni, możemy o nich pomyśleć - i to pomoże.

     Ale zwracamy się po pomoc do kogoś innego, tego, kto jest z nami i przy nas najczęściej, bo czujemy, że on zrozumie nas lepiej. Razem spędzony czas w przeszłości nie gwarantuje zrozumienia dziś. A to dlatego, że wszystko się zmienia..

     Każda sekunda dokłada do naszej osobowości coś nowego, często dla nas samych nieuchwytnego, jakże więc można wymagać, aby ktoś, kogo przy nas nie ma tak często jak byśmy tego pragneli, nas zrozumiał?

     Dlatego raz na jakiś czas trzeba zastanowić się na nowo, kogo dołożyć do grupy osób zamkniętej w tym specjalnym miejscu.. do osób, z którymi łączy nas jedynie przeszłość. Bo przyjaciele dzielą się na tych, którzy naturalną koleją losu odchodzą i na tych, którzy pozostają.. I właśnie ci obecni w teraźniejszości to przyjaciele dnia codziennego. Ludzie, których my wybraliśmy i którzy wybrali nas, aby być tu i teraz.

     Więc po co oglądać się za siebie, oszukiwać, że ktoś dziś znaczy więcej niż w rzeczywistości znaczy? Bo choć długo się do tego dochodzi, to wreszcie staje się wiadome, że przyjaźń, miłość to OBECNOŚĆ.

     Bo miłość, która "nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma" jest najtrudniejsza i jedynie prawdziwa wtedy, gdy jest miłością dzisiejszą, obecną przy nas w postaci tego, kto kocha...

K.



Wasze komentarze:
 beata 04: 21.10.2014, 22:42
 jak to pieknie wszystko powiedziane zazdroszcze optymizmu czy te piekne słowa wam wystarczają ? realia sa inne
 Benek: 16.09.2014, 15:52
 Mam od 30 lat żonę, która jest tak dobrym człowiekiem, że o mnie zapomniała. Tak, kocha dzieci rodziców, rodzinę, psy i co z tego ? zapomniała w tym wszystkim o swoim mężu. Łączą nas tylko rachunki, wspólny dom i razem zapalony papieros. Właśnie kiedyś spojrzałem na to z boku i stwierdziłem, że nic nie zostało. Niedawno na szlaku górskim poznałem starszą od siebie kobietę i sie zakochałem. Widuje ją rzadko, bo mieszka 300 km ode mnie. Ma wspólne zainteresowania. Wszystko co robi mi odpowiada i co mam robić. Wiem, że nic ode mnie nie chce. Nikogo nigdy nie skrzywdziłem i wiem, że bym nie chciał, ale ta miłość jest tak silna, że nie daje sobie ze sobą rady. Realia sa takie, że nie ma nigdzie pracy i co teraz. Mam rzucić wszystko i sie wyprowadzić. Zostać z nią i bez pracy. Być ciężarem. Wiadomo, że to długo nie przetrwa, bo życie kosztuje. Jak masz 55 lat, to o pracę trudno niestety i żeby nie wiadomo jak kochał, to polegnę. Nigdy nie myślałem, że mogę tak mocno kochać i być tak bezsilnym.
 Mania: 05.06.2014, 08:21
 ...Właśnie , to tak łatwo powiedzieć czy napisać... ale rzeczywistość to inna bajka. Od pewnego czasu żyję w rozdarciu pomiędzy byłym a obecnym facetem. Ten pierwszy potrafi mnie rozgryźć w minutę, umie do mnie dotrzeć bez słowa w najintymniejszych szczegółach, ale nie ufam mu do końca.Ten drugi daje mi poczucie bezpieczeństwa, a może ja jemu jeszcze większe. Kocha mnie , wiem , ale jest mi tak trudno, bo kompletnie inaczej myśli, postrzega, nigdy za mną nie nadąża- w niczym, a najbardziej w sexie. To głupie , owszem, ale przecież mam tylko jedno życie, dlaczego mam je tak poświęcać i być cały czas nieszczęśliwa, to hipokryzja, obłuda ... może i tak. Nie ma dobrego wyjścia z tej całej pogmatwanej historii......a żyć trzeba, są przecież dzieci...
 emi: 18.04.2014, 17:51
 mnie przeszlosc topi chyba ciezko mi wybaczyc zdrade
 ...: 03.04.2014, 19:54
 dzięki, dobrze przeczytać takie słowa, zamiast ciągłego: "znajdź sobie zajęcie" albo "nie wyolbrzymiaj, inni mają gorzej" , "wszystko będzie dobrze..". Dzięki, A.
 :)***: 03.04.2014, 12:05
  >>>>> ABY NIE ZWARIOWAĆ - POSŁUCHAJ SWEGO GŁOSU SUMIENIA!!!
 m: 19.02.2014, 13:02
 dziękuję autorowi za ten tekst. Czytam go od czasu do czasu i dodaje on mi siły do wzięcia spraw w swoje ręce. Bardzo madry i pouczajacy tekst. Uświadomił mi, że nie wszystko stracone i teraz na nowo próbuję poukładać życie- czy się uda? - staram się. Łatwo nie jest, ale jest nadzieja, że można Pozdrowienia dla autora.
 ?: 16.01.2014, 22:33
 ale wy jestescie genjalni. ....:/
 ania77: 20.12.2013, 18:18
 Kobiety, nie rozczulajmy się za bardzo nad sobą, nad dzieciństwem, przeszłością. Trzeba żyć TERAZ - dla innych i dla siebie. Ile czasu tracimy ... na niepotrzebne rozmyślania, analizowanie itp. A inni czekają ... na naszą miłość, bliskość... bo chcą kochać i być kochanymi . Mam męża i dwójkę dzieci - za nich dziękuję każdego dnia. A najbardziej jestem wdzięczna, że Pan Bóg nas kocha takimi jakimi jesteśmy.


 nieznana: 11.07.2013, 16:56
 Ja probuje wejsc w zwiazek po raz pierwszy w zyciu na powaznie a mam 40 lat,do tej pory balam sie panicznie,widze jaki wplyw mialo na mnie moje dziecinstwo,jak sie obawiam,ze mom partner bedzie taki sam jak moj ojciec,chore to bardzo,I mega trudne,dziekuje bogu,ze moge to teraz zobaczyc,nie mozna zyc wiecznie w strachu!
 Przem: 19.03.2013, 15:30
 Dziękuję za tekst. Ciężko mi.... Ale Jezus zawsze zrozumie i nigdy nie potępi... "Kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie W boleści sercu zadanej."
 kobieta: 16.02.2013, 10:40
 Bezimienna, doskonale wiem co czujesz:( jestem w takiej samej sytuacji...nie mam nikogo:( żyje z dnia na dzień i kazdego ranka gdy otwieram oczy to nie chce mi się żyć:( tęsknię za przeszłością, za tym co miałam a na własne życzenie straciłam:((
 ania: 25.12.2012, 18:37
 ja tez żyję na nowo po prostu mimo pewnych nieprzyjemnych doświadczeń jestem pewna że trzeba sie znaleść tu na dzis i nie rozdrapywać jesteśmy tu i teraz
 Maciek: 11.11.2012, 04:21
 Świetne, mi - młodemu człowiekowi - bardzo przydały się takie słowa. Pozdrawiam
 SYLKA: 03.10.2012, 06:00
 Żeby kogos pokochac trzeba najpierw pokochac siebie troszke egoizmu na swoja strone tak naprawde my same siebie lubimy otoczenie niewazne jakie wpędza w nas poczucie wad,niedoskonalości jeżeli ktoś jest słabszy ulega temu.Zacznijmy robic to co wynika z nas samych -malujesz sie a tak naprawde lepiej się czujesz bez makijazu odpuść pomalowana ale niezadowolona buzia nieurzeka,w zlewie wołają naczynia-niech wołaja a ty miej delikatnie mówiąc wywalone-nie możesz życ dla ścierki tylko dla siebie.raz zrób to co chcesz zrobic ale....twoje wgryzione nieraz błędne przekonania Tobie nie pozwalają.nawet jakis straszny dół ma dno od którego trzeba sie odbić.Twój książe z bajki pojawi się wówczas kiedy nie będziesz udawać przed sama sobą-trzeba się wgryźć w siebie i odsiać to czym obrosłyśmy zetrzeć to co nie jest nami i nie wyczekiwac cudu bo przyjdzie nieoczekiwanie.pozdrawiam wszystkich.nie wymąrzam sie-3 dni temu mnie okradziono-na duuużo mozna by oszaleć ale po co? mimo ,że nie jestem zamożna potrafię stwierdzić ,że to tylko kasa.beczałam cały dzień a potem trzeba się było wziąć w garść i pomyslec co dalej.to tylko pieniądze dla nich nie warto ani życ ani umierać.warto pielęgnowac szczere uczucia.
 gość: 30.08.2012, 19:41
 bardzo ladne słowa..ale jakże trudno wcielic je w zycie,jest tak trudne i ciezkie,ciagle walka o przeżycie,trudno znależć uśmiech ..lecz warto pomyślec,bo przecież warto życ
 jerry: 04.07.2012, 05:55
 dzieki :///
 ja: 17.06.2012, 09:48
 wspaniałe slowa ,ale rzeczywistośc jest trudniejsza jeśli chodzi o problemy tego typu
 Misiak: 13.05.2012, 19:44
 ja już mam dosyc takiego życia!!!!!!
 dlugaania1983: 21.01.2012, 15:04
 Ja od roku zmierzam sie ze smutkiem. mam kochanego meza, ktory robi wszystko dla mnie i naszego synka abysmy byli szczesliwi. ale ja ciagle jestem niezadowolona. wpetalam sie w znajomosc z kims kto chce mnie tylko wykorzystac dla seksu. Tlumacze to sobie ale nie moqge o nim zapomniec. .... dziekuje za te slowa. zaczne dzis zycie od nowa, od teraz .... to co bylo juz sie nie liczy. chce byc szczesliwa dla moich dwoch chlopakow i odwzajemniac ich milosc ......
[1] (2) [3]


Autor

Treść

Nowości

Wyjaśnienie liturgii Wielkiego TygodniaWyjaśnienie liturgii Wielkiego Tygodnia

Tajemnica Triduum PaschalnegoTajemnica Triduum Paschalnego

Ostatnia WieczerzaOstatnia Wieczerza

Jak dobrze odbyć sakrament pojednaniaJak dobrze odbyć sakrament pojednania

Skąd sie bierze kapłaństwoSkąd sie bierze kapłaństwo

Tryptyk PaschalnyTryptyk Paschalny

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej