Czy istnieje wychowanie bez parażek?

Na szczęście istota tych błędów jest mniej ważna od chęci ich naprawy. Jako wieloletni praktyk nie wierzę w uniwersalne recepty, bo one się nie sprawdzają. Po prostu nie mogą się sprawdzić, ponieważ każdy człowiek jest inny. Może właśnie dlatego bez specjalnego entuzjazmu zabrałam się do lektury "Wychowania bez porażek" Thomasa Gordona, choć parę lat temu była ona w zachodniej Europie bestsellerem. Wiedziałam o tym przed przeczytaniem wstępu, którym opatrzyły książkę tłumaczki, dwie znakomite osoby, a mianowicie Elżbieta Sujak i Alicja Makowska. Ale kto widział, aby dawać tak nie odpowiadającą tytułowi ilustrację okładkową? Pod dużą, drapieżną łapą taty, czy mamy - mała, tłusta łapka synka lub córeczki. Gdyby książka nazywała się "Agresja i lęk" - o key! Chyba zaczynam się czepiać, a tam w środku recepta na rodzinne szczęście.

Już w pierwszym rozdziale dowiaduję się, że nie wolno rodziców oskarżać, skoro się ich nie szkoli, i że "każdego roku miliony młodych matek i ojców podejmują pracę, która uważana jest słusznie za jedną z najcięższych, jakie można wykonywać: rodzi się ich dziecko, mały człowiek, zupełnie bezradny i oni podejmują odpowiedzialność za jego fizyczne i psychiczne zdrowie, za wychowanie go na człowieka produktywnego, zdolnego do życia w społeczeństwie i współpracy, odpowiedzialnego obywatela. Czyż nie jest to zadanie najtrudniejsze i stawiające największe wymagania?"

Wszystko to prawda, tylko dlaczego nie ma tu ani jednego słowa, ani jednego znaku graficznego wyrażającego zwykłą, ludzką radość wypływającą z rodzicielstwa. A co mają zrobić rodzice, gdy rodzi się dziecko, ten "mały, zupełnie bezradny człowiek" z zespołem Downa lub jeszcze gorszym upośledzeniem? Ono może być zupełnie nieproduktywne, niezdolne do życia w społeczeństwie itd., co przecież nie oznacza braku radości, inspiracji i motywacji rodzicielskich.

Pamiętam Zbyszka i Marię. Tak długo czekali na Michałka, a kiedy się urodził, okazało się, że z mongolizmem. Jeszcze w szpitalu Maria przytuliła synka mocno i powiedziała, że to nic, skoro ma tak śliczne, skośne oczka i różowy tłuściutki języczek. To dziecko dało im tyle radości. Wracam do Gordona. Nie zgadzam się z jego tezą, "że młodzież nie buntuje się przeciw rodzicom, jedynie przeciwko destrukcyjnym metodom wychowawczym, które charakteryzują prawie wszystkich rodziców", i że wystarczy wprowadzić nowe metody rozwiązywania konfliktów i postępowania w sytuacjach trudnych, a niepokój i niewygoda w rodzinach staną się czymś zupełnie wyjątkowym.

Choć propozycje Gordona są pełne ciepła, świadczą o jego spostrzegawczości, rzetelnej wiedzy psychologicznej i pedagogicznej, nie można oprzeć się wrażeniu, iż wierzy on, że odpowiedzią na odpowiedni bodziec jest odpowiednia reakcja. Nie zawsze tak przecież jest. Owszem, młodzież buntuje się przeciw rodzicom, ponieważ ich metody wychowawcze wynikają z hierarchii wartości i ten bunt może być kanalizowany wyłącznie przez mądrą, pełną akceptacji i szacunku miłość. To jest warunek podstawowy, a potem dopiero można mówić o "szkoleniu".

Relacje między ludźmi potrafią mieć zaskakujący wymiar. Kiedy zobaczyłam plecy szesnastoletniego Krzycha pełne sinych guzów, które zrobił mu ojciec, chciałam gwałtownie zareagować. Chłopiec powstrzymał mnie paroma słowami: "On nie jest zły, on mnie kocha, był wtedy pijany, nie pamiętał, ale kiedy leżałem ciężko chory na odrę on klęczał przy moim łóżku i prosił Boga bym wyzdrowiał, to on przestanie pić. A teraz prosi mnie bym go zgłosił na leczenie..." No i co? Prawda, że każdy człowiek jest inny? Równi jesteśmy tylko w jednym - w rzeczywistości miłości.

KRYSTYNA HOLLY Pismo Katolickie Pielgrzym nr 182 Wasze komentarze: Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy. Autor Treść Nowości św. Agnieszka z Montepulciano Modlitwa do św. Agnieszki z Montepulciano Litania do św. Agnieszki z Montepulciano Do La Salette przybywają pielgrzymi z całego świata Drugi znak - wielki smok (Ap 12,3-6) Czy apostolskie zalecenie powstrzymywania się od krwi dziś już nie obowiązuje? Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023 Poprzednia [ Powrót ] Następna