Jak postąpić z dzieckiem "marudą"?

Bywają dni kiedy dziecko jest bardziej kapryśne i płaczliwe. Wtedy mówimy, że "wstało lewą nogą", bo nie możemy zorientować się, o co mu tak naprawdę chodzi. W czasie deszczu dzieci się nudzą, to ogólnie znana rzecz, choć mniej trudzą się i mniej brudzą się, ale zawsze nudzą się w deszcz. Milusińscy" - śpiewa Barbara Krafftówna z Kabaretu Starszych Panów. Dziecko marudzi, bo właśnie pada deszcz, płacze bo jest chore i źle się czuje, jęczy, bo wyraża w ten sposób pewien niepokój, który go dręczy (może coś złego dzieje się między rodzicami?). Ale są takie dzieci, które wciąż użalają się nad sobą choć wcale nie mają ku temu powodu. Mają dobrą, zdrową rodzinę, nie chorują i są kochane. A jednak niezmiennie, od rana do wieczora czegoś chcą, a jeśli nie dostaną popadają w skrajną rozpacz, płaczą na zawołanie i piskliwym głosem dopominają się rzeczy, które wcale nie są im niezbędne. "Mam zły dzień" Nikt nie lubi kogoś, kto bez przerwy marudzi. Znamy takie osoby, którym wiecznie się coś nie podoba, które wciąż mają o coś pretensje, użalają się nad własnym losem i chodzą ze skwaszoną miną. Oczywiście, dorosłym malkontentom nie wypada przy byle okazji płakać, ale dla dzieci to wciąż bardzo ważny środek wyrazu. Niektórym może się nawet spodobać i kiedy my myślimy, że dzieje się coś strasznego, dziecko po prostu przekazu-je nam swoje niezadowolenie. Myślę o dzieciach, które potrafią już werbalnie poinformować nas o swoich potrzebach i problemach. W przypadku niemowlaków nie ma mowy o bezpodstawnym marudzeniu, chociaż możemy jednego niemowlaka określić jako pogodnego, a drugiego jako płaczliwego. W każdym razie potrzeb niemowlaków wyrażanych tylko płaczem (bo inaczej nie potrafią) nie wolno ignorować. Nie twierdzę, że płaczliwość czterolatka można zignorować z czystym sumieniem, ale że może stać się ona utrapieniem dla każdego dorosłego, a nawet dla innych dzieci. Bywa, że nasze zniecierpliwienie sięga zenitu, gdy dziecko chodzi za nami cały dzień i marudzi: "Nudzi mi się", "Co mam robić", "Pozwól mi iść na dwór", "Dlaczego nie kupisz mi tych klocków", "Przeczytaj mi jeszcze jedną bajkę". I tak w kółko. Zdarzają się każdemu dziecku takie dni, kiedy płacze z powodu każdej odmowy. Płacze, bo skaleczyło się w palec (nie widać oczywiście ani śladu), bo nie wychodzi mu rysunek lub samochód, nie ma kółka (nie ma go już od miesięcy). Wszyscy od czasu do czasu widzimy takie dzieci i każdy z nas ma swoje sposoby na taką chwilową nudę. Ja najczęściej puszczam płytę Starszych Panów z cytowaną na początku piosenką, a przy wyśpiewanym niskim barytonem "milusińscy" Nina już się uśmiecha. Niektórzy rodzice mają jednak większy problem, ich dzieci "wstają lewą nogą" codziennie. Po prostu takie są. Marudne i płaczliwe. Lubię płakać Marudne dziecko wcale nie zwraca uwagi na słowo "nie", które od nas słyszy. Tak, jakby ono nie istniało. Rodzice mówią "nie", a ono dalej swoje, zdesperowane brakiem zrozumienia - płacze. Zwykle tak jest, że dziecko marudzi z powodu czegoś, co może wziąć lub zrobić samo, albo czegoś, czego wcale nie potrzebuje. Nie prosi, nie oświadcza normalnym tonem swoich potrzeb, tylko od razu zaczyna płaczliwie domagać się podania picia (samo może sobie wziąć), zabawy, zorganizowania zajęcia, kupna batonika czy lizaka (podczas zakupów), itd. Płacze więc parę razy dziennie. Poczucie winy W rodzinach, w których dziecko marudzi można zauważyć pewne prawidłowości. Otóż wiele dzieci czyni to tylko przy jednym z rodziców. Częste są sytuacje, kiedy dziecko mające opinię "marudy jest wesołe przy dziadkach, albo gdy zostaje w domu z tatą, w momencie gdy przychodzi mama, natychmiast zmienia zachowanie, tak, jakby odgrywało jakąś rolę. Oznacza to, że kapryszenie może być manifestacją konkretnej postawy w stosunku do jednego z rodziców. Zdarza się też, że rodzice którzy mają więcej niż jedno dziecko tolerują taką postawę tylko u jednego z nich. Dlaczego tak się dzieje? Tym bardziej, że można zauważyć, że rodzice nie spełniają kaprysów "marudera" z radością, czynią to niechętnie. Psychologowie uważają, że jednym z powodów uległości może być poczucie winy: rodzice podświadomie zgadzają się na to, że dziecko słusznie wymaga od nich wszystkich tych rzeczy, bo, być może niedostatecznie mocno je kochają. Mogą być jeszcze inne, nieznane powody tego, że rodzice w pierwszym odruchu ulegają i spełniają kaprysy dziecka. Problem polega na tym, że nie potrafią stanowczo powiedzieć "nie", nawet wtedy, gdy marudzenie staje się z czasem tak natarczywe, że powoduje ich narastający sprzeciw. Walka Mały człowiek posługuje się płaczem i tupaniem, aby zmusić rodziców do spełnienia swojej woli. Rodzice starają się mu oprzeć, ale nie na tyle, aby stanowczo uciąć jego zapędy. Jeśli tak jest w twoim domu, choć może trudno ci się do tego przyznać, to trzeba zadać sobie pytanie: czy przypadkiem takie zachowanie dziecka nie wynika z naszej postawy. Dziecko potrafi wyczuć nasze wahanie, uległość i poczucie winy, a do tego poirytowanie, że znów "przegraliśmy" i jesteśmy ofiarą. Jak postąpić z "marudą"? Kiedy moje dziecko ma momenty "jękli- wości" bez powodu, często reaguję złością i zdenerwowaniem. To błąd: podniesiony ton i irytacja nie są dobrymi sposobami, świadczą o bezsilności. Prawda jest taka, że rodzice, którzy wiedzą, że potrafią zapanować nad dzieckiem, przekazują mu swoje zdanie w sposób przyjazny, spokojny i zdecydowany. Jeśli dziecko po raz setny płaczliwym tonem żąda od nas przeczytania jeszcze jednej bajki, możemy powiedzieć zdecydowanym tonem: "Boli mnie już gardło i teraz chciałabym poczytać moją książkę. Ty, jeśli chcesz, możesz obejrzeć tamtą bajkę z obrazkami". Można też wprowadzić konkretne zasady dotyczące najczęstszych próśb dziecka i nie odstępować od nich. Nie znaczy to, że nie mamy spełniać żadnych próśb, chodzi tylko o te, które stają się natarczywe, są niepotrzebne i prowadzą do tego, aby podporządkować sobie rodzica. NATALIA BUDZYŃSKA Wasze komentarze: marzena aneta: 17.10.2023, 18:22 Boże kocham Cię bardzo mocno proszę o miłość prawde sprawiedliwość szacunek szczerość szczęśliwość uczciwość ufność wiare zdrowie na całym świecie dziękuję Boże kocham Cię bardzo mocno proszę módl się za nami dziękuję Boże kocham Cię bardzo mocno proszę o miłość prawde sprawiedliwość szacunek szczerość szczęśliwość uczciwość ufność wiare na całym świecie dziękuję Boże kocham Cię bardzo mocno proszę o dobre szczęśliwe uczciwe wierzące dzieci moje dzieci wszystkie na całym świecie dziękuję żeby nie zaznały głodu dziękuję to wstyd żeby jedzenie było wyrzucane do śmietnika a dzieci głodne Bóg tak tego nie zostawi Boże spraw żeby nie wyrzucano jedzenia proszę oto dziękuję modlitwa ma moc nie ma modlitw nie wysłuchanych wszystko dojrzewa w czasie nic się nie marnuje modlitwa ma moc modlitwa cuda czyni miłość cuda czyni nadzieja cuda czyni pokora cuda czyni sprawiedliwość cuda czyni szacunek cuda czyni szczęśliwość cuda czyni uczciwość cuda czyni ufność cuda czyni wiara cuda czyni wiara to jest pewność bez dowodu wiara to jest droga którą docieramy do marzeń proszę oto dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję (1) Autor Treść Nowości Nowenna przed Świętem Podwyższenia Krzyża Świętego - dzień 7 Modlitwa do św. Hiacynta z Rzymu Modlitwa do św. Prota z Rzymu Modlitwa do św. Adelfa Modlitwa do bł. Franciszka Jana Bonifacio Moja ucieczka z 82 piętra World Trade Center Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023 Poprzednia [ Powrót ] Następna

[ Strona główna ]

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt