Książka bez zakończeniaPewien człowiek pisał właśnie bardzo ważną książkę, kiedy przyszedł Anioł Śmierci i rzekł doń:- Już czas. Człowiek zaczął błagać: - Pozwól mi skończyć moją książkę. Brakuje tylko zakończenia. Bez niego jakiż będzie miała sens? - Będzie miała sens - powiedział Anioł. - No już, chodź! Człowiek posłuchał. Książka została przeczytana i odniosła ogromny sukces. Było to naprawdę ważne dzieło, ale jego czar polegał przede wszystkim na fakcie, że nie miało zakończenia. Przez całe lata, dziesiątki lat i stulecia pisarze, filozofowie, czytelnicy przypuszczali, wyobrażali sobie lub dopisywali najróżniejsze zakończenia, a każde z nich przydawało całemu dziełu nowego i odmiennego sensu. Wychylając się z niebios, człowiek powiadał do siebie: - Naprawdę nie myślałem, że może być tyle zakończeń do tej książki. Moje było o wiele prostsze. A Anioł Śmierci puszczał do niego oko. Pier d' Aubrigy
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |