Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Zanim posłuchasz black metalu...

Byłem bardzo religijny - całe dzieciństwo służyłem jako ministrant, bardzo modliłem się do Maryi. Niestety, Jej obraz w moim pokoju zastąpiły plakaty, zespołów trash-i blackmetalowych...

Chciałem złożyć świadectwo, aby przestrzec Was przed wpływem złej muzyki, muzyki metalowej, szczególnie blackmetalowej i satanistycznej, przede wszystkim następujących zespołów: Celtic Frost, Slayer, Venom, Possessed, Mercyful Fate. Za najbardziej destrukcyjną uważam tę wykonywaną przez Kinga Diamonda, który koncertował w Polsce. Zacząłem słuchać tej muzyki, kiedy miałem osiemnaście lat. Szczególnie zafascynował mnie zespół Mercyful Fate ze wspomnianym wokalistą, który od wielu lat śpiewa już sam. Wszystko w tej muzyce jest przewrotne - sama nazwa "Mercyful Fate", czyli "pełnia łaski miłosierdzia" (podczas gdy teksty piosenek są satanistyczne), zakrawa na ironię. Pan Bóg obdarzył Diamonda niesamowitym głosem, co niestety przymnaża mu fanów i na co i ja dałem się nabrać. Jego dwie pierwsze płyty: Mellissa i Don 't break the oath, są typowym złożeniem hołdu Złemu i wyrazem walki z wiarą chrześcijańską. Przestrzegam Was, byście nie słuchali tych płyt, ani też późniejszych dokonań tego wokalisty - albumów Fatail portrait oraz Abigaile.

Do tej pory nie mogłem się odważyć, żeby to napisać; przymierzałem się do tego kilka lat. Dziś jest jednak pierwsza sobota miesiąca, dzień poświęcony Maryi, a ja jestem po porannej spowiedzi i Komunii św. - i dlatego mam odwagę pisać.

Muzyka i głos Diamonda urzekły mnie. Zdobyłem nawet jego teksty przetłumaczone na język polski; zaczytywałem się w nich, czytałem je młodszemu bratu i swojej matce. Byłem chłopcem bardzo religijnym - całe dzieciństwo służyłem jako ministrant, bardzo modliłem się do Maryi. Niestety, jej obraz w moim pokoju zastąpiły plakaty zespołów trash-i blackmetalowych...

Wszystko to trwało od pewnej wigilijnej nocy, kiedy miałem osiemnaście lat. W dzień Wigilii rano pojechałem do kolegi, by przegrać sobie pierwszą płytę Mercyful Fate. Czułem, że źle robię, bo to przecież Wigilia, ale jednak zrobiłem to. Wieczorem położyłem się spać i nagle usłyszałem w głowie głos:, jestem w tobie... jestem w tobie" - i czułem, że jest to głos Złego. Przeraziłem się, nie wiedziałem, co mam zrobić. To był horror. Bałem się powiedzieć mamie, co się dzieje. Byłem przerażony i osamotniony w swoim cierpieniu. Pamiętam, że włączyłem" telewizor, aby się uspokoić, i oglądałem pasterkę z Watykanu, którą odprawiał Jan Paweł II. To było dwudziestego czwartego grudnia 1988 r.

Odtąd często odczuwałem podobne stany. W liceum zdarzało mi się to nawet podczas lekcji i musiałem wtedy wychodzić z klasy. Po maturze nie dostałem się na Uniwersytet Warszawski, gdzie chciałem studiować polonistykę, poszedłem więc do studium teatralnego. W międzyczasie moja mama zawiozła mnie do znachora, który leczył niedaleko mojej miejscowości poprzez nakładanie rąk. Byłem u niego na kilku wizytach. Człowiek ten zaprosił mnie, abym przyjechał do nich do domu, gdzie mieści się zbór jego współwyznawców. Powiedziałem mu wtedy, że zdałem do studium teatru lalek, a on wówczas stwierdził, że to świetnie, bo oni u siebie w zborze chrześcijańskim, gdzie mieszka ok. 20 osób, też zakładają teatr.

Po kilku wizytach w jego domu, który mieścił się na Lubelszczyźnie, zostałem tam na stałe. Po roku rzuciłem studium; rodzinę - matkę, ojca i braci - także. Był rok 1991, miałem dwadzieścia lat. Wtedy jeszcze się w Polsce nie mówiło o sektach, więc, niestety, byłem nieświadomy, w co wdepnąłem. Tam poznałem swoją przyszłą żonę, która też uwielbiała Kinga Diamonda.

Dziś wierzę, że tylko modlitwa do Pana Jezusa Miłosiernego oraz koronka do Miłosierdzia Bożego mojej wspaniałej mamy i babci sprawiła, że po pięciu latach wydostałem się z tamtej sekty i że dwójka moich dzieci dziś jest bezpieczna i zdrowa. Dzieci zostały ochrzczone i są już po Pierwszej Komunii Świętej. Niestety, moje małżeństwo nie przetrwało. Nie mieliśmy ślubu kościelnego.

Egzorcyzmy, modlitwa wstawiennicza osób z Odnowy w Duchu Świętym, częsty różaniec, rozmowy z księżmi i psychologami pomogły mi powoli zacząć funkcjonować w społeczeństwie. Teraz staram się co miesiąc chodzić do spowiedzi, często przyjmować Pana Jezusa w Komunii św., codziennie o godzinie piętnastej odmawiam koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Moja żona w międzyczasie uzależniła się od alkoholu i narkotyków. Długo trwały zabiegi, by wyciągnąć ją z tych nałogów i zmusić sądownie, aby zaczęła się leczyć. W trakcie jej choroby alkoholowej modliłem się razem z dziećmi do św. Faustyny, aby żona wyszła ze swoich uzależnień i się opamiętała. Już prawie dwa lata nie pije.

Gdy oglądam się wstecz i szukam odpowiedzi na pytanie, dlaczego zmarnowałem część swojego życia, najpiękniejsze jego lata, dlaczego to piekło mnie spotkało, przypomina mi się to, jak byłem nastolatkiem i jak powoli, krok za krokiem, odchodziłem od Kościoła, przestawałem żyć sakramentami, jak zdjąłem ze ściany obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, bo nie pasował do moich idoli - metalowych herosów z długimi włosami... Czuję, że wtedy, słuchając Kinga Diamonda i zespołu Mercyful Fate i czytając ich satanistyczne teksty, przekroczyłem niewidzialną granicę oddzielającą dobro od zła i otworzyłem się na zło, które do mnie przylgnęło.

Kochani, przestrzegam: kiedy ktoś będzie Was namawiał do słuchania muzyki blackmetalowej, satanistycznej, Kinga Diamonda i techno, to bardzo Was proszę - nie popełniajcie mojego błędu i nie słuchajcie ich, nawet nie bierzcie tego do rąk! Ta muzyka ma w sobie coś takiego, że nawet kiedy posłucha się jej tylko na próbę, momentalnie zaczyna wciągać i trzeba naprawdę silnej woli, aby do niej więcej nie wrócić.

Mam nadzieję, że przez to świadectwo ustrzegę choć jedną osobę przed tym, czego sam, niestety, doświadczyłem. Z Panem Bogiem!

Adam Ś

Publikacja za zgodą redakcji
Miłujcie się!, nr 2-2008



Wasze komentarze:
 black metal: 31.01.2024, 07:30
 A mnie Black Metal wyleczył mnie z depresji,nie słysze głosu demonów itp lol... i nie ubieram się w corpse paint.Czytam teksty,nawet są niezłe,ale nie zagłębiam się w ich.To tylko muzyka,nie zrobi ci krzywdy.Zreszta znać tylko jeden zespół Mercyful to pozerstwo dla mnie.A do figurek nie wolno sie modlic,bo idzie się do piekła,do figurek sie modlisz czy do /boga?.Wolę sie w domu modlić se do Boga.Nie potrzebuje kościółków,wyspowiadanie sie i brać opłatek.Księża nie będą mi zakazywać,co czego lubię.Kropka
 Uzdrowiony: 06.06.2023, 13:10
 Satanisci podle gady zmijowe! Bylem kiedys ich wyznawcom Okradli zdradzili zniszczyli psyche jedna noga w grobie ale kochany dobry Bog czuwal nie pozwolil na samobojstwo wskazal na Biblie Swieta odnowil w Duchu oczyscil! Dzis jestem wolny od satanistow i ich okrutnej i zlowieszczej muzyki namawiajacej do zla i przemocy. Bog troszczy sie o swoje owce to dobry pasterz szuka tych ktore sie zgubily. A szatan i jego slugi wciagaja w nalogi okradaja zabijaja dusze i odchodza maja w D czlowieka ciesza sie jak go zniszcza.
 Chris: 06.06.2023, 09:52
 Moj Ojciec Slucha Slayera i jest satanista a matka tez tatuaze na rekach i ciagle do mnie krzyzczy: Nie masz jaj, jestes D a nie facet, mezczyzna mowi raz i kobieta wie ze to mezczyzna! A ty jestes taka D a nie chlop, taki szczery taka baba... A ja im mowie ze wierze w Boga to oni w jeszcze wieksza zlosc wpadaja, ze takiego podlego syna wychowuja. Dlaczego ja wierze a oni nie? Przeciez u nas nigdy nikt sie nie modlil a do kosciola to tylko na chrzest komunie czy Pasterke i to nie zawsze....
 Michał : 10.05.2023, 19:43
 Chłopie, minie Ch** obchodzi, że King Diamont bozię obraża... To że mają teksty bluźniercze, to nie musisz w nie wierzyć no watafak? Ja ZACHĘCAM I POLECAM SŁUCHANIE HEAVY METALU
 Makłowicz: 28.12.2022, 16:29
 [ciach] w komentarzach... METAL TO JEST CUDO ŚWIATA! Nie wiem czy wiecie [ciach], ale metal pomaga w depresji, pracy samopoczuciu. Weźcie się w łeb stuknijcie niektórzy.
 Boży Sługa: 26.01.2022, 22:32
 Słuchanie black metalu nie jest gorsze od klepania zdrowasiek do asztarte czy innych katolickich demonów. I owszem świat duchowy przenika przez nasz materialny coraz bardziej i manifestuje się coraz bardziej. Polecam obejrzeć na YT tajemny plan a konkretnie prawda kontra rzymski katolicyzm (rzymianie mordowali Chrześcijan - nie mylić z katolikami a teraz uzurpują sobie jakieś prawa). Ja metalu słucham od małego i znam podziemie i mnie to przestało bawić w wieku 27 lat teraz jestem po 40 i słucham Chrześcijańskiej muzy. Antidemon, Demon Hunter, Deadthrone, Enoch, Pneuma - Ojcze Nasz , sa też i dla raperów Grochal , Royal Rap, Besiu , Cola , Clay i mnóstwo innych. Chwała Najwyższemu reszta to tylko pionki
 Owca: 10.05.2020, 12:33
 Muzyka wymienionych grup impregnuje (!) umysł, z czego początkowo można nie zdawać sobie sprawy. Jeżeli nie możesz tego syfu usunąć z głowy, a zaczyna cię męczyć (i masz natręctwa z tym związane) - to jest to sygnał, że czas wyrzucić konkretne płyty na śmietnik (tam gdzie ich miejsce).
 Anioł 13: 12.04.2020, 22:38
 To prawda trzeba szukać, jest taka książka" zło w popkulturze". Jeżeli ktoś myśli że jest inteligentniejszy od szatana, to śmiało mu odpowiem, że trudno o większego głupca. Bóg pozostawił mu anielską inteligencję dlatego bez Bożej Ochrony jesteśmy przegrani. Jak mówi mój znajomy:"bez Boga nie pojedziesz."
 Agent Orange : 19.02.2019, 02:20
 Kolego jak się słyszy głosy to zajmuje się tym psychiatra....Dawno już nie czytałem gorszych bredni. Religie na twoim miejscu tym bardziej bym sobie odpuścił bo beret już ci zryje totalnie. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.


 Pumpciuś: 11.12.2018, 09:05
 Po pierwsze nie trash (czyli śmieci) tylko thrash a po drugie teraz słucham już jazzu a przez większość życia słuchałem thrashu i również KInga Diamonda i wielu (wg ciebie gorszych) i jakoś nigdy żaden głoś do mnie nie mówił :)) słuchałem po prostu muzyki a image odbierałem jak teatr, pewną konwencję. Jak pójdziesz do kina a horror to też usłyszysz głosy i opęta cię szatan :)) Jak się jest dziecinnym to rzeczywiście można brać to na poważnie ale miałeś już 18 lat więc byłeś starym koniem to coś z tobą nie tak a nie z King Diamondem. Ja go słuchałem jak miałem jeszcze 13 lat i już wtedy wywoływał raczej u mnie uśmiech na twarzy widząc matoła niż demoniczne wizje.
 Metal: 30.08.2009, 12:17
 Słucham metalu już od 13 roku życia. Teraz mam lat 16 i odtąd co zaczęłam słuchać chrześcijańskiego black metalu zaczęłam chętniej chodzić do Kościoła (czuję wtedy podniecenie, które mnie napędza, aby tam jak najwcześniej być), a po utworze Horde- invert the inverted cross (odwrócić odwrócony krzyż) coraz częściej czuję pociąg do modlitwy. Bardziej się słucham rodziców i czuję ogromne przywiązanie do Chrystusa. Wcześniej takie rzeczy mi się nie zdarzały. Muzyka może zmieniać- na prawdę! Mnie metal zmienił na lepsze...
 engel: 08.08.2009, 22:40
 chłopie, jesteś dziwny! black metal jest piękny! I chodzi tu tylko i wyłącznie o walory artystyczne, a nie chrześcijańskie... Nawiasem, ten tekst jest nieźle naciągany... :]
 jan: 23.07.2009, 15:01
 rock jest zły- prawda. Jako rock należy rozumieć wszelakie rozdaje muzyki wywodzące się z podstaw stworzonych m.in. przez Halleya, Priestleya, Hendrixa, Beatlesów. Ich wspólną cechą są: przebieg basowy i rytmiczny, które razem tworzą charakterystyczny synkopowany rytm. Niskie częstotliwości w połączeniu z uderzeniami perkusji są źródłem niepokoju, kamuflowanego często przez ładną, spokojną melodie lub/i tekst, wedle szatańskiego planu mieszania zła z dobrem, które staje się tu kłamliwą zasłoną. W takim wypadku zestawienie muzyki rockowej- łagodnej, bądź chrześcijańskiej z agresywną- satanistyczną, albo metalową i techno pozwala na zatarcie poczucia zła w pierwszym wymienionym przypadku.Do rocka wedle klasyfikacji muzykologicznej zalicza się tu większość współcześnie popularnych kierunków. Są to: Rock an' roll, wszelakie rodzaje metalu, rock progresywny, reggae rock, funk, funky, R&B, fushion, ska, rap, dance,disco polo, techno, oraz wszelakie ich pochodne, syntezy i kombinację, zawarte najczęściej w muzyce pop i wiele innych. Muzyka ta wykazuje liczne analogie z muzyką afrykańskich szamanów, która sama w sobie potrafi wprowadzić w trans, oraz kontakt ze złymi duchami. Potwierdzają to doświadczenia Jimmy'ego Hendrixa, który grał z szamanami afrykańskimi twierdzącymi, że jego muzyka jest analogią ich muzyki. Beatlesi twierdzili,że rock wywodzi się prosto z dżungli. NIe można mylnie twierdzić, że tylko tekst służy do przekazywania treści. Podobnie jak przemawiają do nas same obrazy czy nawet dotyk, komunikacji służą niewątpliwie melodie, rytmy i ich kompilacje. Ich wpływ widać w życiowych absurdach, niezauważalnych nawet przez gorliwych chrześcijan. Jednym z nich jest sposób ubioru, którego problem przedstawia się tak: Kobieta przez wieki nosiła suknie podobnie jak jej doskonały wzór- Maryja. Kultura wykształciła ową formę ubioru w obronie przed męską pożądliwością, pobudzaną przez widok cześci ciała, głównie części nóg ponad kolanami i resztą ciała, aż do szyi bez przedramion. Tam gdzie kultura uboga jest w tąż formę istnieją bardzo często problemy na tle seksualno-etycznym związane m.in. z poligamią. Dzisiejsza moda, zwana w wielu kręgach neopogańską wprowadzana była etapami począwszy od dwudziestolecia międzywojennego aż do dzisiaj. Owa etapowość pozwoliła na zacieranie norm moralnych nawet wśród społeczności chrześcijańsakiej, w sposób przez laików niezauważany.Tak więc niemoralny strój, który wprowadzony jako nowy oburzał wiernych, przestawał ich powoli oburzać, kiedy wprowadzano ubiory jeszcze bardziej pożadliwe... Proces powyższy doprowadził do noszenia nawet przez kobiety kościoła katolickiego spódniczek mini, krótkich bluzek bez rękawów i z dekoltami, które odsłaniają cześci ciała pobudzające mężczyzn do grzesznych myśli. Podobnie przyjęły się spodnie które nawet luźne dają mężczyźnie wyraźne wyobrażenie kształtu nóg kobiety, będące naturalnym powodem pożądania i m.in. rozproszenia w czasie Eucharystii. Powszechność przedstawianego tu zjawiska doprowadziła do dwóch skrajnych zjawisk, które często się przenikają. Są nimi: spowszednienie misterium kobiety-zabijanie naturalnej wrażliwości cielesnej, prowadzące m.in. do rozczarowań małżeńskich, oraz rozbestwienie i wynaturzenie seksualne w wielu płaszczyznach o równie zgubnych skutkach. O. Pio miał racje, żądając od kobiet noszenia w kościele sukien 20 cm poniżej kolan, pończoch, ubrań zasłaniających również ramiona i bez dekoltu, oraz chustek na głowę. Na polecenia papieży wydawano po I wojnie światowej instrukcje ubioru odpowiadające opisywanym tu przyzwoitym normom w obowiązujące w sytuacjach życia codziennego. Choć dzisiaj wydają się one śmieszne w oczach społeczeństwa nie zostały nigdy zniesione, ale trwają w prawie naturalnym powydzieranym z naszych serc już w dzieciństwie przez inspirowaną szatańskim planem cywilizację śmierci. Jej przeciwstawieniem jest Miłość Boża, której Matką jest Maryja Panna- zawsze w sukni. muzyka rockowa w wersji łagodnej jest ponadto źródłem takiego "transu", który jest jednym ze sposobów rozmycia różnic pomiędzy dobrem, a złem. Trwa w nim współczesna zbiorowość ludzka w dużej części, co objawia się w obyczajach. Oprócz wymienionych powyżej jest to m.in. brak moralnego sprzeciwu wobec takich praktyk, jak chodzenie ze sobą, związane z przytulaniem, całowaniem i innymi pieszczotami, rozbudzającymi głównie męskie pożądanie... rock przez swój rytm wywołuje pożądanie na podstawie analogii, której ze względu na zachowanie czystości nie mogę charakteryzować. Niech BÓG Wam błogosławi w drodze do prawdy. Z obowiązku i chrześcijańskiej miłości.
 tHrash się kurde pisze!: 27.06.2009, 14:38
 Jeśli Pan Adam Ś słuchał tej diabelskiej muzyki, to jakim cudem napisał TRASH?
 Małe Zło: 18.06.2009, 16:55
 Dawno się tak nie uśmiałam xD Hmm takiej muzyki słucham już od 6 lat i jakoś nie słyszę głosów, już nie wspomnę o tym, że od roku nie jestem chrześcijanką a poganką ale muzyka nie ma z tym nic wspólnego. W każdym razie na leczenie to bym najwyżej wysłała Ciebie bo słyszenie głosów nie jest normalne.
 Bruno: 07.06.2009, 19:41
 Świetny artykuł! Dzięki za namiary na ciekawe kapele.
 KaDeT: 03.05.2009, 15:51
 Dopóty nie wmieszacie do tego Metallici, Megadeth czy Iron Maiden zachowam neutralność :D
 thelema: 01.04.2009, 22:50
 lol XD, rozśmieszył mnie ten artykulik nie ma co!! słucham black metalu od wielu lat i jakoś nie ma na mnie to większego wpływu. ot po prostu kocham tą muzykę^^. ktoś napisał, że słuchanie Behemoth spłyca rozumowanie (ja uważam że jest odwrotnie, bo nie czuję się mniej inteligentna tylko dlatego, ze uwielbiam ich muzykę, wręcz przeciwnie:)), relacje międzyludzkie ( to też bzdura- nie ma nic lepszego niż pójście na koncert z zaprzyjaźnioną wspaniałą grupką metali), stany lękowe-ha, ha, ha, stany lękowe to można mieć podczas lotu samolotem np, ale nie sluchając metalu! osobiście nie czuję się osobą, którą metal pozbawił uczuć, wrażliwości czy pewności siebie. wręcz przeciwnie czuję się wspaniałą, wolną osobą, która posiada wolną Wolę i według niej postępuje w codziennym życiu. stay strong! 93/93
 haha: 02.02.2009, 17:36
 Co do muzyki trzeba być ostrożnym.
 Krzysiek: 22.01.2009, 14:18
 A ja kocham muzykę rockową. Bo opiera się na emocjach. I jak każda dziedzina sztuki jest formą ekspresji artysty. Ja słucham raczej niezależnych artystów. Zazwyczaj zdeklarowanych chrześcijan. Mało tego sam jestem muzykiem rockowym, od kilkunastu lat. I ani razu nie przyszło mi do głowy by chwalić Szatana!!! Wręcz przeciwnie, więcej wiary w ludzi i więcej tolerancji i zaufania do muzyki.
(1) [2] [3]


Autor

Treść

Nowości

św. Ekspedytśw. Ekspedyt

Modlitwa do św. EkspedytaModlitwa do św. Ekspedyta

Litania do św. EkspedytaLitania do św. Ekspedyta

św. Elfegśw. Elfeg

św. Leon IXśw. Leon IX

Urodziny jeżyka JasiaUrodziny jeżyka Jasia

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej