Duch Święty w Starym TestamencieStary Testament nie zna Ducha Świętego jako osoby. Wynika to z troski o czystość monoteizmu. Wiele tekstów starotestamentalnych o Duchu Świętym odnajdujemy dziś na zasadzie reinterpretacji. Z drugiej strony w Credo wyznajemy, że Duch Święty, za którego sprawą Syn Boży "przyjął ciało z Maryi Dziewicy", jest tym samym Duchem, który "mówił przez Proroków". Jednak czy można w tym wypadku mówić o ciągłości objawienia Starego i Nowego Przymierza?W Starym Testamencie Ducha Świętego określa się słowem ruah (występuje 389 razy), które w języku hebrajskim jest rodzaju żeńskiego. Bóg przekracza wszelkie rozróżnienia płci, ale po ludzku musi być nazywany w jednym z rodzajów, które określa gramatyka. W tekście greckim (Septuaginta) termin ruah tłumaczy się jako pneuma, a więc w rodzaju nijakim. Znaczenie tego wyrazu zależy od kontekstu oraz czasu powstania określonych fragmentów. W starszych księgach ruah oznacza wicher lub oddech. Izraelici uważali wiatr za znak obecności Boga. Określenie to należy do świata przyrody i wyraża rzeczywistość pozbawioną kształtów, nieokreśloną. Kojarzy się przede wszystkim z jakąś wszechogarniającą obecnością, z gwałtowną, nie dającą się powstrzymać siłą. Przypomina w prosty sposób, że Bóg jest Tajemnicą, którą tylko w niewielkim stopniu możemy ogarnąć rozumem. Dla Izraelity wiatr i oddech były także synonimami życia. Pierwszy sprowadzał chmury, niosące życiodajny deszcz, drugi był jednoznacznym dowodem potwierdzającym fakt, że człowiek żyje, nie umarł. W wyniku ewolucji pojęcia, słowo ruah nabrało także znaczenia duch, w odniesieniu zarówno do człowieka, jak i do Boga. W Starym Testamencie spotykamy zwroty Duch Jahwe (ruah Jhwh), Duch Boży (ruah Elohim), Mój Duch (ruhi), Jego Duch (ruho). Te wyrażenia mają wyłącznie teologiczne znaczenie i oznaczają moc Boga, który przekształca osobowość człowieka, by był zdolny do niezwykłych czynów. Duch Jahwe umacnia poszczególne jednostki i cały lud do pełnienia woli Boga oraz zachowywania wierności Przymierzu. Warto zwrócić uwagę, że pisarzy Starego Testamentu nie interesowało zagadnienie istoty ducha. Przyjmując z góry jego istnienie, koncentrowali się raczej na problemie, w jaki sposób duch działa. Ten dynamizm ducha najwyraźniej jest obecny w prorokach. Ruah sprawia, że prorocy "stają gotowi", by mówić do ludu (por. Ez 11,5) i zapowiadać sąd, który nadchodzi. Duch czyni z nich świadków Boga. Słowa, które głoszą prorocy kosztem wysiłków i cierpień, nie zrodziły się w nich. Są to słowa samego Boga i to On sam ich ustami zwraca się do ludu. W ten sposób zarysowuje się nierozerwalny związek jaki istnieje między Duchem Boga a Jego Słowem. Duch prorocki nie zamyka się tylko w granicach Starego Testamentu, działa także w czasach Nowego Przymierza, szczególnie w Ewangeliach dzieciństwa. Narodzeniu Jezusa towarzyszy powszechny entuzjazm prorocki. Elżbieta, Zachariasz, Symeon zostają obdarowani Duchem, który zstępuje na nich jako moc Boża i inspiruje do prorockiej mowy. Szczególne działanie prorockie Ducha ujawnia się w osobie Jana Chrzciciela, który napełniony Duchem Bożym, zapowiadał nadejście Mesjasza. Wszystkie wymienione osoby, mimo że żyją w czasach Jezusa, reprezentują jeszcze Stary Testament i należą do okresu działania Ducha prorockiego. Ruah Jahwe jest zasadniczo dawany ludziom należącym do narodu wybranego, ale może udzielać się także cudzoziemcom (np. Balaam - Lb 23,4-30). Jest suwerenny, ofiarowuje się komu chce, ale nigdy nie staje się własnością człowieka. Można go utracić, jak przydarzyło się to Samsonowi lub Saulowi. Dynamizm Ducha, oprócz działania skierowanego na zewnątrz, polega na przemianie i oczyszczeniu wnętrza człowieka, odnowieniu jego serca. Szczegółową charakterystykę Ducha Pańskiego daje wyrocznia proroka Izajasza, stanowiąca część pieśni o Mesjaszu, potomku rodu Jessego, któremu Bóg udzieli swojego Ducha. I spocznie na Nim duch Jahwe: Duch mądrości i rozumu, Duch rady i męstwa, Duch wiedzy i bojaźni Jahwe (Iz 11,2). Prorok wymienia sześć aspektów lub form działania jednego ducha Jahwe. Owe dary stanowią wewnętrzne ubogacenie Emmanuela, dzięki czemu jest on zdolny nieomylnie prowadzić ludzi po drodze zbawienia i realizować królestwo Boże. Wraz z przyjściem Mesjasza rozpoczynają się czasy eschatologiczne, które charakteryzują się wyjątkowym bogactwem działania Ducha. Prorok Joel obwieścił to w niezwykłej obietnicy: I wyleję Ducha Mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze będą prorokować. Starsi wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha Mojego w owych dniach (Jl 3,1-2). Jeden z trudniejszych tekstów odnoszących się do Ducha Jahwe znajduje się już w pierwszych wersetach Pisma Świętego. Na początku, według Księgi Rodzaju (1,2), Duch unosi się nad wodami i nad pierwotnym chaosem: Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Ruah unosi się jak olbrzymia przestrzeń, z której promieniuje życie. Niewątpliwie Stworzenie jest także dziełem Słowa: Niechaj się stanie światłość! (Rdz 1,3). Ale i tu, jak i gdzie indziej, Duch nie jest odłączony od Słowa, które jest Synem Bożym. W jakiś sposób łączą Oni swoje działanie. Słowo zaprowadza ład, a Duch daje życie. Warto zapamiętać ten podwójny aspekt obecności Boga. To pozwala rozpoznać działanie Ducha i Słowa także w innych tekstach Starego Testamentu. "Czyn boski bowiem działa i z góry, i od wewnątrz, ponad i w; to znaczy w sposób zarazem transcendentny i immanentny, suwerenny i intymny". Innym skomplikowanym zagadnieniem dotyczącym wypowiedzi autorów Starego Testamentu na temat Ducha Bożego jest relacja między Bogiem Jahwe a Jego Duchem, którym obdarza człowieka. Hagiografowie mówią zawsze, że Jahwe jest Duchem jednym i jedynym. Równocześnie zaś stwierdzają, że ten sam Bóg Jahwe daje swego Ducha człowiekowi, nic sam nie tracąc. Darowany człowiekowi Duch Boży raz jest darem stałym, stanowiącym pierwiastek jego życia i trwa w nim od początku jego istnienia aż do śmierci. Innym razem ten sam Duch Jahwe jest dany człowiekowi w pewnym momencie jego życia jako dar przywództwa i może, choć nie musi, przebywać w nim na stałe. "Prawdą jest, że w wypowiedziach tych wyraźnie widać słabość ludzkiego języka, który usiłuje w słowach zamknąć nieogarnione bogactwo dynamiki Ducha Bożego. Ale równocześnie w tych właśnie pozornie trudnych do pogodzenia wypowiedziach jest zamknięta niepojęta dla rozumu ludzkiego tajemnica tegoż Ducha Bożego, który jest jeden w swej istocie, a tak wieloraki w swym działaniu". Do równie dyskutowanych przekazów biblijnych należą te zagadkowe sformułowania, w których działanie Ducha Jahwe jest tak przedstawione, jak gdyby działał On tak jak Jahwe, ale niezależnie od Niego, niejako obok Jahwe (np. Dowiedzcie się z księgi Jahwe i czytajcie. Bo usta Jego, one rozkazały, i Duch Jego, On je zgromadził - Iz 34,16; por. Iz 63,10; Ez 37,9; Ps 51,12-13; 104,30). Czy można tu mówić o Duchu jako odrębnej osobie? Te wypowiedzi mogłyby na to wskazywać. Wiemy jednak, że Stary Testament, z racji objawionej prawdy o jednym jedynym Bogu, nigdy nie przypisywał Duchowi godności osobowej. W Starym Przymierzu Duch Święty nie jest objawiony jako osoba, lecz jako osobowa (czyli pochodząca od osoby) moc Boga. Nie ulega jednak wątpliwości, że Duch działający w Starym Testamencie, jest tym samym Duchem, który działał w Chrystusie oraz kontynuuje swą misję w Kościele. Ks. Artur Filipiak
Tekst pochodzi z pisma
Modlitwy |
Zagadki |
Opowiadania |
Miłość |
Powołanie |
Małżeństwo |
Niepłodność |
Narzeczeństwo |
Prezentacje |
Katecheza |
Maryja |
Tajemnica Szczęścia |
Dekalog |
Psalmy |
Perełki |
Cuda |
Psychotesty |
Polityka Prywatności |
Kontakt - formularz |
Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |