Ignacy MościckiPrzez 13 lat był prezydentem Polski, godnie reprezentując naszą ojczyznę. Wybitny uczony, budowniczy polskiego przemysłu chemicznego prof. Ignacy Mościcki zmarł 2 października 1946 r. w Versoix w Szwajcarii. Miał 79 lat.Pochodził z rodziny szlacheckiej o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec Faustyn Walenty był uczestnikiem powstania styczniowego, a dziadek Walenty brał udział w powstaniu listopadowym. Ignacyt urodził się w Mierzanowie w powiecie ciechanowskim. W młodości związał się z niepodległościowym ruchem socjalistycznym. Zagrożony aresztowaniem, emigrował do Wielkiej Brytanii. Tam w Finsbury kontynuował rozpoczęte w Rydze studia chemiczne. Jednocześnie pracował, także fizycznie. W 1897 r. wyjechał do Szwajcarii, gdzie odbył studia uzupełniające z zakresu matematyki i fizyki na Uniwersytecie we Fryburgu. Kontynuował badania naukowe z chemii, m.in. nad metodą otrzymywania kwasu azotowego. W 1912 r. objął Katedrę Chemii Politechniki Lwowskiej, dziewięć lat później został profesorem zwyczajnym, a w roku 1925 - rektorem. Był autorem ponad 60 prac naukowych i ponad 40 patentów. Za zasługi na polu nauki i przemysłu otrzymał od swojej uczelni doktorat honoris causa. Profesor Mościcki wielokrotnie zwracał uwagę na złą sytuację przemysłu chemicznego w Polsce i postulował oparcie tej gałęzi gospodarki państwa polskiego na surowcach krajowych. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości kierował kombinatem azotowym w Chorzowie. Przyczynił się też do powstania zakładów azotowych w Tarnowie. W roku 1926, przy poparciu Marszałka Józefa Piłsudskiego i marszałka Sejmu Macieja Rataja, został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe prezydentem. Zaprzysiężony 4 czerwca 1926 r., zamieszkał wraz z rodziną na Zamku Królewskim. Jeszcze w tym samym roku nowy prezydent ogłosił, że będzie ojcem chrzestnym każdego siódmego syna w rodzinie w Polsce. Chrześniacy, których miał około 500, mieli różne przywileje, m.in. mogli bezpłatnie studiować, otrzymywali stypendia, mieli bezpłatne przejazdy oraz otrzymywali książeczkę oszczędnościową z wkładem na samodzielny start w życiu. Jako prezydent Mościcki pełnił przede wszystkim funkcje reprezentacyjne. W polityce wewnętrznej skupiał się na patronowaniu rozwojowi gospodarczemu kraju. Wiele podróżował po Polsce, odwiedzał nowe zakłady przemysłowe, a także miejsca kultu religijnego. W 1927 r. uczestniczył w koronacji obrazu Matki Bożej w Ostrej Bramie. Specjalnym dekretem rozwiązał w 1938 r. organizacje masońskie w Polsce. Jedynym zgrzytem w relacjach z Kościołem było skuteczne zablokowanie przez prezydenta nominacji bp. Czesława Sokołowskiego na biskupstwo sandomierskie. W sprawie tej było wiele niezręczności dyplomatycznych zarówno ze strony ministra Józefa Becka, jak i nuncjusza Francesca Marmaggiego, wskutek czego i prezydent, i papież Pius XI poczuli się obrażeni. Mościcki uregulował sytuację prawną Kościołów prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego. Prymas August Hlond interweniował w 1930 r. u prezydenta Mościckiego w sprawie polityków więzionych w Brześciu. Chodziło m.in. o rodzinę Wojciecha Korfantego, któremu władze odmawiały kontaktu z kapłanem. Po wybuchu II wojny światowej Ignacy Mościcki wraz z rządem przekroczył granicę polsko-rumuńską. Tam został internowany. Ponieważ posiadał także obywatelstwo szwajcarskie, w grudniu 1939 r. mógł udać się do Szwajcarii, gdzie pozostał do końca życia. W 1993 r. jego doczesne szczątki sprowadzono do katedry św. Jana w Warszawie. Wojciech Świątkiewicz
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |