Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Chrystus to inne określenie Mesjasza

Chrystus to inne określenie Mesjasza. W różnych tłumaczeniach Pisma Świętego czytamy słowa św. Piotra: "Tyś jest Mesjasz, Syn Boga Żywego" (Mt 16,16) (Biblia Tysiąclecia) lub: "Tyś jest Chrystus, Syn Boga Żywego" (Wujek, Dąbrowski). Wyznając, że Jezus jest Chrystusem, wyznajemy, że jest Mesjaszem, tym zapowiedzianym w Starym Testamencie wysłańcem Bożym. Nasza wiara różni nas od żydów, wyznawców judaizmu. Oni akceptując nawet historyczność Jezusa nie akceptują Go jako Mesjasza, jako Chrystusa. Nadal czekają na Jego przyjście. Oto podstawowa różnica między chrześcijanami a żydami.

Znamienne jest, że w środkach masowego przekazu na całym świecie unika się dziś określenia Chrystus. O wiele częściej pisze się jedynie o Jezusie. To samo zauważa się w nowych katechizmach dla dzieci. Ta tendencja unikania określenia Chrystus ma na celu niedrażnie - nie żydów. Chodzi o to, by wyciszyć fakt, iż zapowiedź przyjścia Mesjasza została już spełniona. Kościół nauczając o Chrystusie, wymagając od nas, byśmy tę wiarę głośno deklarowali, uodpornia nas na próby wyciszania mesjańskiej roli Jezusa.

Niekiedy podkreśla się, że my czekamy na powtórne przyjście Chrystusa, a żydzi czekają na Jego pierwsze przyjście - i że to wspólne czekanie może być elementem, który nas łączy. Cała jednak teologia katolicka jest chrystocentryczna. Jest zbudowana na wierze w spełnienie się Przymierza. Rzeczywiście wśród Narodu Wybranego narodził się Mesjasz, tym samym mesjańska rola tego narodu się skończyła. Chrystus nie przyszedł przekreślać starego Prawa, ale je wypełnić (Mt 15,17). Swoim nauczaniem odciągnął ludzkość od sztywnego trzymania się litery Prawa, a nakazał wsłuchiwać się w intencję Prawodawcy. Listę przykazań wzbogacił w przykazanie nowe "byście się wzajemnie miłowali", w nakazy ewangeliczne, w błogosławieństwa. Ci, co za Nim poszli, co uznali Go za Mesjasza, za Chrystusa, nie tylko nie przestali należeć do Narodu Wybranego, ale stali się ponadto dziedzicami Nowego Przymierza, otwartego dla wszystkich narodów. Zostali wzbogaceni w te wartości, które Chrystus nam przyniósł. Jak mówi św. Paweł: "Nie wszyscy bowiem, którzy pochodzą od Izraela, są Izraelem..., nie synowie co do ciała są dziećmi Bożymi, lecz synowie obietnicy są uznani za potomstwo... Poganie nie zabiegając o usprawiedliwienie, osiągnęli u- sprawiedliwienie, mianowicie usprawiedliwienie z wiary, a Izrael, który zabiegał o Prawo usprawiedliwiające, do celu Prawa nie doszedł". (Rz 9, 6. 8. 30-31). Smutne to, że Chrystus przyszedł do swego domu, ale swoi Go nie przyjęli (J 1, 11).

Smutny ten fakt jest trwałą wymówką wobec tych, którym powierzono Boską prawdę o przyjściu Mesjasza, którzy dotrzymali jej do chwili spełnienia obietnicy i którzy w owym momencie się od niej odwrócili. Ufamy jednak, że przyjdzie czas, iż znajdą drogę do Chrystusa. Dlatego proces nawracania określamy mianem chrystianizacji. Jest to proces sprowadzania do Chrystusa, do wiary w naukę, którą Mesjasz nam zostawił, do Jego źródeł łaski. Jest zadaniem Kościoła objęcie chrystianizacją wszystkich ludzi, również żydów, wyznawców religii mojżeszowej. Przypominał to św. Maksymilian Kolbe, twórca Rycerstwa Niepokalanej.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2023 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej